![]() |
Super że powstał osobny dział.
Można go rozwijać a nie cisnąć wszystko do jednego tematu. |
No i fajnie. Cieszę się ze tak.
Gdybym mieszkał blisko gór w górach w sensie to miałbym tylko nc i trialowke. Albo nawet tylko dwie trialowki :) Pisze dwie bo chciałbym się związać z fAntikiem na dłużej. gratki Dawid. Dawaj w końcu jakieś fotki z jazdy! Ja tez coraz częściej myśle o blaszce na mojego staruszka. Piszmy a przede wszystkim jeździjmy :) |
Wracając na chwilę do Majtasowego trawersu - wykopałem filmik z ubiegłego lata, na którym uwieczniłem swoją męczarnię przy ćwiczeniu ósemek na trawersie właśnie. Z błędów które widzę i rozumiem to usztywnienie i źle prowadzona linia wzroku. To ćwiczenie nadal sprawia mi dużo problemów, nadal się usztywniam. Ale polecam, zmusza do aktywnej pozycji na motocyklu.
Drugi filmik, z ubiegłej wiosny - również fajne ćwiczenie - stójka z opartym kołem na wprost i próba przeskoku nad belką w taki sposób, aby nie zaryć nosem w ziemię... Trzeci filmik jaki znalazłem to podjazd z niewielkim kickerem na linii podjazdu, co się często zdarza (korzenie) i często powoduje zawahanie (zamiast energicznej reakcji) i kłopoty. Jeśli jeszcze coś znajdę to wrzucę. |
Panie czy filmik nr 1 z ósemkami nie jest aby przyspieszony? Odnosze wrażenie że jest po prostu za szybko ale to może być mylące. W każdym razie szacun.
:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up: |
Cytat:
Sztuką byłoby zrobić to ćwiczenie bardzo powoli, czego jeszcze nie potrafię - po prostu nosi mnie w tej ósemce, co tu dużo mówić. |
Ja zachęcam wszystkich którzy nie posiadają triali do ćwiczenia takich rzeczy, może na mniejszym przechyleniu, albo nawet pofałdowanym płaskim, może z dużo mniejszą kłodą. Przynosi to efekty, poprawia pewność w terenie i co najważniejsze sprawia, że jeździmy bezpieczniej ;)
|
:Thumbs_Up:
Kill switcha na magnes proponuję zmotać lub korzystać jak jest. Nie będe się wymądrzał ale z tego co doświadczyłem to Crossfire nie są dobrą opcją podobnie jak Sidi ADV. Czepiają mnie się osłony wydechu a do tego obcas wadzi na przesuwaniu nóg wzdłuż podnóżków. Garnek otwarty też zmienia perspektywę bo brak pola widzenia skutecznie ogranicza manewrowość. Przynajmniej ja tak mam. |
Sierdukov stary... jest skill gratulacje
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Cytat:
Kill switch - w planach... :D Kask... hm... rozmawiałem z dwoma osobami które sepleniąc (druty w szczęce po operacji) przekonywały mnie, że nic takiego się nie stało - tylko spadli na głazy na twarz za zawodach trialowych. To ja już zostanę z tą ograniczoną widocznością. |
No niestety. Gdzie drwa rąbią...
Co szukać daleko. Matjasso co prawda na ryło nie padł ale szkody były. Na poważnie to kill czy na magnesa czy zwykły zrywkowy w tym sprzęcie to IMO obligo. |
Brawo! Może na kolejne okrągłe urodziny zamiast moto na dalsze wyjazdy kupię sobie triala... Hmmm motywujecie.
Kto da mi się karnac na Mazowszu czymś takim? Pzdr Qter Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka |
Strobus, wołajo cie. :D
Qter, jak się szwędasz po świętokrzyskim to fpadaj. |
Cytat:
Niestety im dalej tym okazuje się, że to początki początków, a jeszcze dalej że nawet nie początek początków. Trudno to przychodzi, pewnie też kwestia wieku i blokad w głowie. Dwa razy mi się zdarzyło w złości - że coś nie wychodzi -wrzeszczeć w niebo, aż dzieciaki uciekły... :D |
No, chyba musimy zrobić meeting Jura 2. Daleko nie masz.
|
Cytat:
|
Tak, dokładnie.
|
Cytat:
@Sierdiukov po obejrzeniu filmiku nr 2 mam małą podpowiedź: jak już się wybijesz przednim kołem nad przeszkodę to postaraj się odciążyć tylne koło. Technika bunny hop. Zdrowia |
Cytat:
Plan jest na najbliższy czas taki, żeby właśnie ogarnąć bunny hop. Nawet taki zwykły, na płaskim. Zrozumiałem, że to taki rodzaj podstawowej techniki jak stójka. Są techniki, od których zaczynają się potem progresy w różnych kierunkach. Jak załapie się te kluczowe techniki, nagle otwierają się nowe możliwości. |
Buny hop pozwala np na przejechanie mokrego drzewa pod kątem (nie prostopadle), rów bezpieczniej przeskoczyć.
|
Cytat:
Polecam dociekliwym jego kanał - jak krowie na rowie: |
Znakomity ten koleś. Ja wedle jego szkoły ćwiczę.
|
https://youtube.com/c/MOTOTRIALSTRAININGTECHNIQUES
Ja na tym jadę |
2 Załącznik(ów)
Ja tam wolę żywioł...:p
|
Cytat:
|
A cenzor. Postawił motór w potoku pyknął fotkę i sączył browar na trawce pod smrekiem. 😁
|
|
Cytat:
Ale dla porządku należy dodać, iż Toni Bou jest oficjalnie przez ONZ uznany za osobę spoza naszej galaktyki, więc nic w tym dziwnego. |
O masz. Takiego triala to bym nawet w garażu znalazł, ale takiego skila to gdzieś dalej muszę poszukać :)
|
Tak, tak wiem, że moja królowa tak robi tylko ja chyba nie mam tego przycisku do robienia tego czegoś tak:haha2:
|
A ja się ostatnio cieszyłem jak z rowu wyjechałem bez wywrotki bo tylne koło zostało mi na dole :haha2:
|
Wypadzik za chałupę.
https://i.imgur.com/1goICm4.jpg |
wczoraj fajne jeżdzenie wokoło domu... 25km zrobiłem po dołkach i polach.
a potem pojechałem się przewieźć na wycięte pieńki. przejechałem chyba z 15 i tak ładnie szło. w końcu znalazłem taki jeden normalnie z chopką przed nim i pięknie się napędziłem a za nim był dołek. dzisiaj jadę na RTG z podejrzeniem pęknięcia rzepki. m |
Ło Panie. Lądowanie na kolanie czy co?
|
widziałeś cylinder w fanticu? wielki jak worek cementu - pięknie mi się dwa żebra odbiły na rzepce....
to i tak fiut bo o centy minąłem klatą wbitą w glebę i stojącą na sztorc kiere. kiedyś tak wyglebiłem na rowerze. byłem przekonany, że to już koniec i po trzustce lub wątrobie lub innych arteriach... trzymam kciuki za pęknięcie i mocne stłuczenie. zaprawdę zalecam wszystkim używanie nakolanników i ochrony goleni. już nigdy nie wsiądę bez nich na trialówkę - nawet w ogrodzie. m |
Auć! Zdrowia matjas, niech się tam tylko stłukło w kształt tych żeberek.
|
poza tym ostatecznie stwierdziłem, że muszę się przesiąść na triala, który ma zawieszenie.
po próbie na Emkowej montesie pojąłem co to znaczy mieć zawias w trialu...... |
Ło to wczoraj był dzień kolan mi XR przy spadaniu na nieudanym podjeździe przygniotła nogę że kol od 2pakow uczyli się odpalać dużego jednocylindrowca - ochraniacze na szczęście były (zawsze są) wczoraj nie mogłem chodzić dziś już tylko kulalem jakoś . Zdrówka.
|
I jak tam kol Matjas kolano - rozeszło się po kościach - lykend majowy w siodle?
|
Wchodzę już po schodach :)
W pon mam zamiar pojechać troszkę. Chyba jednak delikutasnie nc. Zajebalem konkretnie. Jakoś zawsze sobie robie krzywdę w kolana i w piszczele :( Dziękuje za zapytanie. M |
|
Ja tak nie umiem bo ja mam stary motór i on mię poniewiera :)
Ale są tacy co maja motocykle nowoczesne i niemal takie same jak monsieur Bou - ja jestem przekonany, ze po majowce wrzuca jakieś piękne filmy :) :) :) |
Szczerze podziwiam tych wszystkich rowerowych i trialowych skakaczy :)
Mój błędnik nie wytrzymuje już jak tylko oglądam takie filmiki :D |
z własnego, bolesnego, doświadczenia powiem, że niestety można się srogo jebnąć :D i to w tym wszystkim jest najgorsze. niby prędkości niewielkie ale strzał w podnóżek czy silnik przy próbie podparcia się itd jest bolesny jak choliera.
moja nowa rezolucja to ochraniacze. narazie na triala nie patrzę... m |
Na wszystkim można się jebnąć. Trial tu nie jest wyjątkiem.
|
Cytat:
|
Owszem tak jest. Poczucie równowagi, balans ciałem a przede wszystkim pozwalanie jechać motocyklowi gdzie chce a nie walka z nim - chodzi o pozbycie się sztywności przy jeździe w terenie.
To wszystko zyskałem. |
A na jednym kole to łatwiej czy trudniej niż na enduro/krosie?
|
Łatwiej. Większość manewrów jest z kołem w górze.
|
ja nie wiem czy łatwiej czy trudniej - wciąż nie umiem robić dłuuuuugich wheelie, ale zdecydowanie łatwiej podbić koło przed przeszkodą. to wchodzi również w krew w przypadku cięższych sprzętów bo technika jest ta sama.
wcześniej zupełnie tego nie umiałem. m |
Z tym podnoszeniem koła to się nie zgodzę. Na typowym liściu to łatwizna w porównaniu do triala.
Ot siedzę sobie trochę bardziej z tyłu ale nadal wygodnie. Zamykam i dodaje gazu (na małej pojemności dodatkowo strzał że sprzęgła) i koło samo idzie do góry. A na trialu? Pożal się Borze.... nie ma na czym usiąść, tylne koło każą dociążać, przedniego nie ciągnąć no i na dodatek o tylnym hamulcu trzeba pamiętać.... Gimnastyki co nie miara i spocić się można. Gorąco polecam :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:24. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.