Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   CRF 1000 L (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=170)
-   -   Zakup CRF 1000 (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=32841)

colles 27.06.2019 09:30

Cytat:

Napisał myku (Post 641347)
Dzięki. Sporo narzekalem na Afryke Ale już ten czas się skończył. Nawet wiem dlaczego mi się nią źle jeździło.Tylni amortyzator. Zmienilem sprezyne na grubsza i wyższa i mam zupełnie inne Moto. Nie tylko że wreszcie ta sprężyna robi pode mną robotę to do tego geometria motocykla się zmieniła. Teraz siedzę jak w starym dobrym 990 a nie na starej Afrze. Różnica jest kolosalna. Czasami drobiazg a można sie pozbyć wszystkich odległości. Pozd ze Słowenii ;)

Myku możesz podpowiedzieć jaka to sprężyna i gdzie kupiłeś ?

Romano 08.07.2019 20:48

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...-ID6C4ryg.html

Kolega prosi o Wasze opinie na temat powyższej oferty, cena jakby trochę za niska, można w ASO sprawdzić czy przebieg jest ok?
Z góry dziękuję!

Novy 08.07.2019 21:15

Cytat:

Napisał Romano (Post 643126)
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...-ID6C4ryg.html

Kolega prosi o Wasze opinie na temat powyższej oferty, cena jakby trochę za niska, można w ASO sprawdzić czy przebieg jest ok?
Z góry dziękuję!

Przede wszystkim to zdjęcia, na których nic nie widać.
Na pierwszym zdjęciu, lewe lustro - albo wygięte albo takie złudzenie. Boczne kufry jakby pogięte. Naklejki z Großglockner i Timmelsjoch - może gdzieś tam glebiła?
Nie ma nic o kraju pochodzenia - pewnie Niemcy albo Austria.
Trzeba przejrzeć dokumenty i najlepiej skontaktować się z byłym właścicielem z zapytaniem o powód sprzedaży.

A może to demówka? Dokumenty wiele powiedzą.

concer 22.07.2019 19:59

https://spidersweb.pl/autoblog/skrzy...d-hyundai/amp/ w prawdzie mowa tu o skrzyniach w samochodach, ale czy nie jest to tosame rozwiązanie co w automacie hondy

kristoch 22.07.2019 20:26

Zakup CRF 1000
 
Ciekawą koncepcję podejścia do logiki autor tego artykułu przedstawił. Clickbait?
Tezę o wycofywaniu się producentów ze skrzyń dwusprzęgłowych opiera na jednym przykładzie Forda, który jak sam pisze ZAPEWNE się wycofa bo w USA był problem z łożyskami... Wszyscy wymienieni mają w ofercie dwusprzęgłowe skrzynie - to w samym artykule jest napisane. Policz ile zdań w tekście zaczyna się od „zapewne” :-).
Nie jestem też przekonany, że można porównywać samochody z motocyklami w tym kontekście - inna charakterystyka jazdy, obciążenia i wydaje mi się, ze również konstrukcja.
Ale co Polak to opinia :-)

Dario 22.07.2019 21:04

Cytat:

Napisał concer (Post 644860)
https://spidersweb.pl/autoblog/skrzy...d-hyundai/amp/ w prawdzie mowa tu o skrzyniach w samochodach, ale czy nie jest to tosame rozwiązanie co w automacie hondy

Zwróćcie uwagę na to, że Honda w ogóle olała temat dwusprzegłówek w samochodach i inwestuje w CVT jako jedyną skrzynię automatyczna do samochodów. Na wymarciu jest jeszcze civic 1.6 diesel z automatem hydrokinetycznym ZF ale każdy nowy, wchodzący model z automatem ma CVT.

radiolog 22.07.2019 21:51

Subaru podobnie tylko cvt

bukowski 22.07.2019 22:25

argument pt. "najlepszy i tak jest CVT" obraża moja inteligencję.
mi najlepiej działał hydrokinetyk przypiety do Northstara 4.7. Zaraz potem passerati 2.0 tdi z DSG. DSG w Audi A4 i A5 ( oba tfsi, 1.8, drugi jakiś typu 4litry, zastepczaki) były rozczarowujace, na tyle, że z ulga wsiadalem w passata. na trzecim miejscu hydrauliczna skrzynia z 4.2 V8 Mercedesa. co ciekawe, ta sama skrzynia (z inną kaseta) połączona z 300D była masakrycznie nudna, ale i przewidywalna: remont co pół miliona km.
e-cvt w corolii to była akurat pomyłka, gorsza chyba była tylko automatyzowana jednosprzeglowka w citroenie. Co prawda tamże z nikczemna mocą, ale przejażdżka lexusem rx 450h wyleczyla mnie skutecznie z hybryd Toyoty. może kiedyś, na emeryturze :)
Czterobiegowy klasyk w jeepie 5.2 był mocno taki sobie: nie umiał wycisnąć zęba z 318 magnum a na dodatek się zepsuł.

napisalem tyle, żeby podsumować 😭

nie ma co wojen toczyć. sensownosc typu automatu jest wypadkową tylu zmiennych (silnik, gabaryt auta, awaryjność, zestrojenie, spalanie) że trudno komukolwiek dogodzić. jakbym mógł auto marzeń sklecić, to do dużej V8 dopiąłbym DSG i napedzil tym tył, 4 łapy plus ekotryb do miasta zrobiłbym na silnikach elektrycznych z przodu.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Dario 22.07.2019 22:50

To się namęczyłeś:).
Ja nie mam takiego doświadczenia z automatami - zawsze uważałem, że to skrzynie dla emerytów lub kobiet... Jeździłem trochę passatem 2.0 tdi z DSG ale miał przejechane coś koło 200T i skrzynia nieprzyjemnie szarpała dlatego bardziej zrażało to do automatu niż zachęcało.
Trochę jezdziłem też Hondą CRV z dieslem 1,6 i klasycznym 8 biegowym automatrm ZF i ta skrzynia chodzila bardzo dobrze. Dopiero CVT w moim firmowym civicu spowodował, że zmieniłem zdanie nt automatów.
Sądzę jednak, że w zacytowanym tutaj artykule najważniejsze jest ostatnie zdanie, że już wkrótce skrzynie biegów przejdą do historii razem z gaźnikami, pagerami i zbrojami rycerskimi :D
Myślę że za 5-7 lat będziemy jeździli elektrykami - czy nam się to podoba, czy nie.
PS.
A o CVT będziemy słyszeli coraz częściej z prostego powodu - jest stosunkowo tania w produkcji :)

Mhv 23.07.2019 08:31

Cytat:

Napisał Dario (Post 644886)
(...) Myślę że za 5-7 lat będziemy jeździli elektrykami - czy nam się to podoba, czy nie.(...)

:haha2:

Powszechnie? Dawno większej bzdury nie czytałem..za 50-70 lat to może tak..
Niektórzy to już jeżdżą. Wiesz jaki procent jest w PL elektrycznych samochodów?

spoco 23.07.2019 09:28

Cytat:

Napisał Mhv (Post 644908)
:haha2:

Powszechnie? Dawno większej bzdury nie czytałem..za 50-70 lat to może tak..
Niektórzy to już jeżdżą. Wiesz jaki procent jest w PL elektrycznych samochodów?

Elektryczne samochody to na szczęście ślepa uliczka motoryzacji.

robertG7 23.07.2019 10:32

Cytat:

Napisał spoco (Post 644911)
Elektryczne samochody to na szczęście ślepa uliczka motoryzacji.

Jeżeli jednak producenci wyczują na tym gigantyczne zyski to niekoniecznie będzie ślepą.

Dario 23.07.2019 17:56

Cytat:

Napisał Mhv (Post 644908)
:haha2:

Powszechnie? Dawno większej bzdury nie czytałem..za 50-70 lat to może tak..
Niektórzy to już jeżdżą. Wiesz jaki procent jest w PL elektrycznych samochodów?

Nie wiem czy bzdura. Myślę że większą bzdurą jest myślenie w XXI-wiecznej technice kategoriami 50-70 lat w sytuacji gdy w ciagu 1 dziesięciolecia dokonuje się wiekszy postep niz w całej historii. Jeszcze 2-3 lata temu bzdurą wydawałoby się twierdzenie odwrotu od diesli w samochodach osobowych a widzimy że już niektórzy producenci wycofuja je z oferty (pierwsza Toyota).
Zobaczymy co stanie się w motoryzacji po tym jak VW wypusci masowo w dobrej cenie swoje ID (juz są w przedsprzedaży)....

bukowski 23.07.2019 18:27

myślę, że nie ma odwrotu od elektryków. to zresztą dobrze, przejechany kilometr ma szanse być istotnie tańszy, łatwiej będzie zapanować nad emisją zanieczyszczeń i hałasu.
niekoniecznie będą to auta na akumulatory, jak dzisiaj. prędzej spodziewałbym się elektrowni na pokładzie.
Dziś problemem jest wyłącznie akumulator.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

spoco 23.07.2019 22:50

Cytat:

Napisał robertG7 (Post 644928)
Jeżeli jednak producenci wyczują na tym gigantyczne zyski to niekoniecznie będzie ślepą.

Już wyczuli i dlatego wmawiaja nam, że to bardziej ekologiczne itp. Co oczywiście jak się dobrze zaglebic w temat okazuje się bzdura na resorach. A ślepa będzie bo nigdy nie zrobią elektryka dla ludzi mieszkających poza miastem. Ja dziennie musze przejechać 150-200km i nie mam możliwości ładowania. Takich ludzi jest bardzo dużo. Nie ma elektryka dla nas. I tak, zima przy -20 też jeżdżę i latem przy +35 też więc teoretyczny zasięg podziel sobie w takim przypadku przez dwa. Hybryda tez nie ma sensu bo 80% tego przebiegu robię poza miastem, a hybryda ma sens tylko w mieście w korkach. Jedyna nadzieja na jakiś postęp to napęd wodorowy. Ostatnio był jakiś przełom ale chyba ubili bo koncerny nie maja na tym jak łapy polozyc. Ale jak dla mnie nic nie zastąpi starego dobrego deasla czy benzynę bez bajerów sterów, który mi stoi miesiąc na podwórku na mrozach i potem podchodze, cyk i odpala bez bólu. Już widzę jak daleko zajechalbym elektrykiem po miesiącu stania na podwórku przy -20 -25 w nocy :)

Mhv 24.07.2019 08:11

Cytat:

Napisał Dario (Post 644994)
Nie wiem czy bzdura. Myślę że większą bzdurą jest myślenie w XXI-wiecznej technice kategoriami 50-70 lat w sytuacji gdy w ciagu 1 dziesięciolecia dokonuje się wiekszy postep niz w całej historii. Jeszcze 2-3 lata temu bzdurą wydawałoby się twierdzenie odwrotu od diesli w samochodach osobowych a widzimy że już niektórzy producenci wycofuja je z oferty (pierwsza Toyota).
Zobaczymy co stanie się w motoryzacji po tym jak VW wypusci masowo w dobrej cenie swoje ID (juz są w przedsprzedaży)....

Powiedz jeszcze jaki postęp planujesz w budowie nowych sieci elektrycznych w PL, żeby zasilić te samochody..ostatnio słyszałem o tym reportaż, poza większymi miastami problem jest z zasileniem tego co ludzie teraz używają. Pytanie też skąd prąd, skoro już teraz są problemy z zasilaniem wszystkiego latem.

Odwrót diesli to też bzdura. Z ciężarówek/dostawczaków/maszyn też? Europejscy producenci się jakoś nie wycofują. Parę odwrotów od diesli/benzyn już pamiętam, i co?

Radzę mniej czytać nierzetelnych artykułów..

muszel72 24.07.2019 08:34

Ja tam się na swojego klekota nie obrażam. Dopóki spełnia wszelkie normy czystości spalin to jest ze mną. Potem pewnie jeszcze wiele lat pięknie przejechanych kilometrów za wschodnią granicą:)

spoco 24.07.2019 09:20

Nowe normy spalin dotyczą tylko aut nowo wyprodukowanych. Jeśli spełniał normy w czasie homologacji to można nim jeździć do końca świata.

Artek 24.07.2019 09:25

Cytat:

Napisał spoco (Post 645054)
Nowe normy spalin dotyczą tylko aut nowo wyprodukowanych. Jeśli spełniał normy w czasie homologacji to można nim jeździć do końca świata.

Jedź starym dizlem do Berlina ;)

spoco 24.07.2019 10:19

No jakieś ograniczenia lokalne na małym obszarze mogą być. W Krakowie jest strefa gdzie wcale nie wejdziesz spalinowka. Na szczęście nie interesują mnie te miasta :)

Dario 24.07.2019 21:35

Cytat:

Napisał Mhv (Post 645037)
Powiedz jeszcze jaki postęp planujesz w budowie nowych sieci elektrycznych w PL, żeby zasilić te samochody..ostatnio słyszałem o tym reportaż, poza większymi miastami problem jest z zasileniem tego co ludzie teraz używają. Pytanie też skąd prąd, skoro już teraz są problemy z zasilaniem wszystkiego latem.

Odwrót diesli to też bzdura. Z ciężarówek/dostawczaków/maszyn też? Europejscy producenci się jakoś nie wycofują. Parę odwrotów od diesli/benzyn już pamiętam, i co?

Radzę mniej czytać nierzetelnych artykułów..

Wierz co. Przeczytaj najpierw ze zrozumieniem moje posty a potem polemizujmy.

nabrU 24.07.2019 21:51

A może by tak powrócić do tematu wątku...

consigliero 24.07.2019 21:52

Cytat:

Napisał spoco (Post 645066)
No jakieś ograniczenia lokalne na małym obszarze mogą być. W Krakowie jest strefa gdzie wcale nie wejdziesz spalinowka. Na szczęście nie interesują mnie te miasta :)



Dobre. Do owej strefy praktycznie może wjechać każdy. Kolejny bubel prawny

Widmo80 13.09.2019 17:30

Nie sądziłem że to napiszę ... Ale przymierzam się do zakupu NAT :) Jęździłem i zwykłą z dtc i atas bez automatu i ta druga zdecydowanie bardziej mi leży. I takie pytanie, bo trochę użytkowników nowych Afryk juz jest - czy warto dokładać te 15k do ATAS i czym istotnym się rózni od zwykłej NAT. Ja wiem że tematy są , ale nie odnajduje w nich odpowiedzi na powyższe (zaraz temat zbacza na np halogeny) Troche to kosztuje i chce byc pewny że dobrze wydaję ;) No i nie widziałem atas w czerwonym malowaniu a te mi najbardziej się podoba.

bukowski 13.09.2019 17:35

ale NAT z poprzednich lat, czy nowa NAT vs ATAS?


Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Widmo80 13.09.2019 17:39

Trochę nie jestem na bieżąco.. to jest jeszcze nowsza wersja nowej? W rachubę wchodzi fabrycznie nowa. Mowa o roczniku 2019 np.

bukowski 13.09.2019 17:43

w stosunku do starszej są plusy i minusy. na minus starej przedni zawias i przytomniejszy bagażnik tyl. na plus brak tabletu, brak throttle-by-wire.
W nowej to chyba tylko opcja na większy bak w ATAS, ale to na typowa szose ten większy, bo w offie przeszkadza.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Widmo80 13.09.2019 18:04

Chodzi mi o starszą nat. Jęździłem w tym roku obiema wersjami ( rok prod to 2018 albo 2019) i różnica w cenie to około 15k . Nie wiem czy warto to dokładac i co istotnego ma atas czego nie ma nat? Tak w kilku zdaniach.

JarekO 13.09.2019 18:58

Cytat:

Napisał bukowski (Post 651232)
w stosunku do starszej są plusy i minusy. na minus starej przedni zawias i przytomniejszy bagażnik tyl. na plus brak tabletu, brak throttle-by-wire.
W nowej to chyba tylko opcja na większy bak w ATAS, ale to na typowa szose ten większy, bo w offie przeszkadza.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

TBW - jak to wada w NAT? Nie mam i już nie będę miał ale interesuje mnie Twoja opinia.

bukowski 13.09.2019 19:46

Cytat:

Napisał JarekO (Post 651241)
TBW - jak to wada w NAT? Nie mam i już nie będę miał ale interesuje mnie Twoja opinia.

dla mnie to w każdym pojeździe jest problem. no dobra, w samochodzie z automatem niekoniecznie :)
chodzi o opóźnienia w reakcji w obie strony, które sprawiają, że dozowanie gazu jest jak seks z kondomem. niby to samo... z tego samego powodu odpadła dla mnie NAT z DCT, choć filozoficznie rzecz ujmując, automaty lubię. Od motocykla oczekuje, że jak wbije bieg niżej i odkręcę, to zap.... A jak skręce na wysokich obrotach, to hamuje a nie zwalnia.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

radiolog 13.09.2019 19:48

Cytat:

Napisał bukowski (Post 651246)
dla mnie to w każdym pojeździe jest problem. no dobra, w samochodzie z automatem niekoniecznie :)
chodzi o opóźnienia w reakcji w obie strony, które sprawiają, że dozowanie gazu jest jak seks z kondomem. niby to samo... z tego samego powodu odpadła dla mnie NAT z DCT, choć filozoficznie rzecz ujmując, automaty lubię. Od motocykla oczekuje, że jak wbije bieg niżej i odkręcę, to zap.... A jak skręce na wysokich obrotach, to hamuje a nie zwalnia.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Zanczy ze linka to kndom, a potencjometr bez?
Jak jechalem 1290 sadv to nie czułem opóźnień, a tam chyba potencjometr jest.
Ja chyba muszem przerobic siedzenie, bo nawet z kahedo zjeżdżam na bak, w ktm8e tego nie było

Emek 13.09.2019 19:55

W KTM rbw jest dużo bardziejszy niż w AT czy GS ale i tak czuć opóźnienia. Jednym wadzi drugim nie. Rzecz gustu lub kwestia przyzwyczajenia. Dla mnie to sprawa techniczna. Linkę naprawię sam RBW nie.

Artek 13.09.2019 20:27

Widmo, może warto chwilę poczekać:)

Widmo80 13.09.2019 20:54

Dzięki Artek- Może i wtedy ceny starych nat pospadają , ale ja choć raz chciałbym nówkę - bo, bo tak :) Ta najnowsza tez się ciekawie zapowiada - wtedy miałbym najstarszą i najnowszą :D
Ktoś napisze co ma atas a nie ma nat :) ? i czy warto dokładać te 15k?

mdxmd 13.09.2019 21:32

Cytat:

Napisał Widmo80 (Post 651257)
Dzięki Artek- Może i wtedy ceny starych nat pospadają , ale ja choć raz chciałbym nówkę - bo, bo tak :) Ta najnowsza tez się ciekawie zapowiada - wtedy miałbym najstarszą i najnowszą :D
Ktoś napisze co ma atas a nie ma nat :) ? i czy warto dokładać te 15k?

nie sugeruj się opiniami innych bo to bez sensu.... siadaj na moto i sam będziesz wiedział co ci leży bardziej.

- ATAS jest wyższa, lepszy zawias i większy zbiornik jednak trzeba mieć min. 1.8 wzrostu :)

ja teraz wybrałbym DCT chociaż bardzo długo byłem przeciwny temu wynalazkowi.

kristoch 13.09.2019 22:14

Cytat:

Napisał Widmo80 (Post 651257)
Dzięki Artek- Może i wtedy ceny starych nat pospadają , ale ja choć raz chciałbym nówkę - bo, bo tak :) Ta najnowsza tez się ciekawie zapowiada - wtedy miałbym najstarszą i najnowszą :D
Ktoś napisze co ma atas a nie ma nat :) ? i czy warto dokładać te 15k?



1. Tu np. masz info o różnicach - http://motormania.com.pl/newsy/nowos...any-i-nowosci/. Google Twoim przyjacielem jest.
2. Czy warto? Myślę, że odpowiedzi na to binarne pytanie jest więcej niż członków i członkiń FAT.

NAT są 3. Stara (2015-2017), lift (2018-2019), i NATAS (2018-2019). Będą co najmniej kolejne 2 od 2020. Patrzysz na ceny na Honda.pl czy rozmawiałeś z dealerem? Upewnij się co jest dostępne bo nie wszystko.
Wreszcie NATAS - bardziej na długie asfaltowe podróże. NAT lekko lżejsza i bez paru zbędnych (zdaniem niektórych) gadżetów (lampki i stelaż do nich, więcej osłon i plastików, inny uchwyt z tylu, mniej opcji na kufer centralny, większy zbiornik i masę).
Pytanie jak jeździsz asfalt czy off.
Za 15 tys różnicy możesz pojechać dookoła globu np. Albo na Seszele na 2 tygodnie ;-). Albo kupić gadżety do NAT. Albo dołożyć komuś komu brakuje do NAT. Jest kilka fajnych opcji.
Jeśli poważnie rozważasz dodanie 15 tys do NATAS vs NAT, to zdecydowanie powinieneś poczekać na NAT/NATAS 2020.

MrWaski 14.09.2019 07:54

ATAS ma kilka dodatków za które w NAT musisz ekstra dopłacić. Zatem wychodzi o te kilka dodatków mniej niż 15kzł.

madafakinges 14.09.2019 10:04

W atas najważniejsze jest zawieszenie i większy bak, te psełdo gmolei osłona pod silnik i tak jest do wymiany na coś normalnego...

Emek 14.09.2019 10:30

Cytat:

Napisał kristoch (Post 651265)
Jeśli poważnie rozważasz dodanie 15 tys do NATAS vs NAT, to zdecydowanie powinieneś poczekać na NAT/NATAS 2020.

Poczekaj. Jak wejdą te cudaki to cena starych spadnie. Kupisz zwykłą wersję dużo taniej chyba że musisz mieć kolorowy telewizor i te pierdoły co je dołożą w tym liftingu. IMO zwykła wersja starcza do wszystkiego a jak się ma 190 i 100 kg masy to ta wyższa. Ideałem dla mnie byłaby wersja zwykła z zawiasem AS. I to bzdura że trzeba mieć 1,80 cm. Ja nie mam i nie widzę problemu choć tej wersji bym nie kupił z racji bekatgo baniaka i RBW. Jak tylko na asfalt to lepiej wybrać inny motocykl bo AT w mojej ocenie nadaje się najlepiej do cyklu mieszanego. Na asfalcie kuleje a w teren za ciężka.

aadamuss 14.09.2019 10:53

Nie wnikając w szczegóły wyposażenia brałbym taką na której lepiej się czujesz. Już wsiadając na różne motocykle czuję czy jest dobrze czy jest coś nie tak - na większej właśnie to lepsze dopasowanie bardziej mi pasowało. Pozdrawiam adam

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

MrWaski 14.09.2019 11:09

Cytat:

Napisał Emek (Post 651282)
Na asfalcie kuleje a w teren za ciężka.

Chyba że się jedzie do jakiegoś Tadżykistanu... ;)
Mówiąc serio, jadąc z plecaczkiem wiele kilometrów asfaltami, czasem trzeba zjechać parę kilometrów gruntem i wtedy zaczyna być problem. Cruiserem sam daję radę, jednak żonka zawsze wtedy chce zsiadać. :confused: Co roku zdarza się nam potrzeba dojazdu polną, piaszczystą drogą do jakiegoś obozowiska. Africa rulez!

Emek 14.09.2019 11:39

Żeby dojechać kilka kilosów szutrem nie trzeba mieć pseudo ęduro. To tak jakbyś kupował TIRa chcąc przewieźć wywrotkę piasku.😉

MrWaski 14.09.2019 12:54

Równym szutrem noł problem. Jak jest błoto, mokra trawa i piasek, zaczynają się schody...
Na wybojach walę wydechami o muldy i zrywam szpilki z kolektora wydechowego. Na ostatniej pogoni za lisem, mogłem tylko popatrzeć na waszą trawiastą wyboistą gymkhanę i tor crossowy.

Widmo80 14.09.2019 13:13

To mi się trochę rozjaśniło.. Mam kilka motocykli. GS ( tak przyznaję się , kupiłem 1150) Lepiej jęździ jak wygląda po czarnym , autostradach super, ale mam mieszane uczucia , nie będę się rozpisywał tu. Jest DR 650 SE fajna w off i wkoło komina , ale dla mnie to taki liść. Jest afryczka trójeczka, najfajniejsza , ale ma swój wiek i chciałoby sie coś nowego. Lubię Afryki :) Może i warto poczekać na tą nową całkiem, i fajtycznie te starsze nat trochę potanieją ( taka da więcej frajdy, bo nie szkoda w offa i nie będę liczył rysek)
Jak juz pisałem jęździłem zwykłą nat i atas i atas wydała się większa i wygodniejsza. Na nat czułem się trochę jak na DR i było ciut mniej wygodnie- Może to tylko kwestia innej kanapy i podwyższenia kierownicy - detale niby a dużo robią. rozumiem że ramy mają jednakowe i silniki.

nabrU 14.09.2019 14:01

Cytat:

Napisał Widmo80 (Post 651294)
Jak juz pisałem jęździłem zwykłą nat i atas i atas wydała się większa i wygodniejsza. Na nat czułem się trochę jak na DR i było ciut mniej wygodnie- Może to tylko kwestia innej kanapy i podwyższenia kierownicy - detale niby a dużo robią. rozumiem że ramy mają jednakowe i silniki.

NAT i ATAS mają te same kanapy, które są zamienne. Tyle tylko, że ATAS ma chyba "high seat" w standardzie, a NAT "standard seat". Do obu można zapodać ten sam "low seat".

MrWaski 14.09.2019 22:05

Nie wiem czy te same, bo oznaczenia kanap są inne. Przynajmniej tak stoi na stronie Hondy.
NAT ma regulowaną wysokość siedzenia 870/850, którą można dodatkowo zmienić kanapami -30 i +30. ATAS wysokość 920/900 i do tego można dokupić kanapy -30 i -60 (+30 dla ATAS nie ma w ofercie). Zatem zmianę wysokości mamy dla NAT od 820 do 900, a dla ATAS od 840 do 920. W sumie różnica skrajnych wysokości to raptem 2 cm.

Mallory 02.10.2019 13:11

192 cm - muszę usiąść na tej ATAS. Zobaczymy. Duży baniak w nowym motocyklu dla mnie akurat fajna opcja, bo nowego to w krzaki bym raczej nie brał.

Fihu 02.10.2019 13:42

Marcin na luzie dasz radę, mam 170cm wzrostu i na niższym ustawieniu kanapy jest ok, a jak siądzie pasażer to już w ogóle ;) Ty też jesteś przyzwyczajony do wysokich

APC 02.10.2019 14:12

Ja przy 170cm na ATAS ze standardową kanapą w dolnej pozycji ledwo ledwo dawałem radę na asfalcie. Jakikolwiek szuter i gleba murowana :) Nie wiem jak by sytuacja wygladała z obniżoną kanapą.

Suma sumarum kupiłem zwykłą NAT i do tego niską fabryczną kanapę i dopiero teraz jest tak jak powinno być.

Dario 02.10.2019 21:34

Ja mam 188cm i prawdę mówiąc na mojej ATAS pewniej czuję się z kanapą w dolnym położeniu (szczególnie poza asfaltem).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:30.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.