![]() |
Cytat:
|
Dzięki wszystkim za atmosferę!
Było po prostu PIĘKNIE! Wielkie podzięki: Rumiankowi i Kudłatemu za ratowanie życia ;), Tomowi za muzyczną i kulinarną oprawę, dziewczynom na rejestracji za przemiłe przyjęcie i niekończące się powitania :D, Marzenie za hulanki do rana, Kwintalowi za nalewki, Matjasowi za niespożyte pokłady energii i dobrego humoru :), Matowi za cytrynówkę i kontrolowanie stanu spożycia ;) Ekipie z Wrocławia za wspólny nie mniej wesoły jak cały zlot powrót do domu, a wesoło było do samego końca :) Wszystkim, z którymi piłem jadłem, rozmawiałem, tańczyłem czy wymieniłem spojrzenie - DZIĘKUJĘ! BYŁO SUPER!!! Na koniec jeszcze krótka zajafka z powrotu do Wro: :D |
:):):):):):):):):):):):)
|
1 Załącznik(ów)
Ja powoli sobie dawkuję obrazy, ale od tego zacznę. Bardzo żałuję nieobecności w ciągu dnia...
|
9 Załącznik(ów)
Niewiele tego, ale zawsze :)
|
2 Załącznik(ów)
no i "last but not least" kak gawarjat Francuzy :blues:
|
1 Załącznik(ów)
Na domku nr 31 znaleźliśmy taką informację.
Dostosowaliśmy się się do zaleceń ! Wieczorem dowiedzieliśmy się, że jakieś złośliwe stworzenie dopisało ostatnią część wiadomości. To ja się pytam.... czyj to charakter pisma....? Załącznik 41046 |
To i ja przyłączam się do podziękowań.
Organizatorom:bow: Szczególne podziękowania dla Majkiego za przygotowanie Offa i dla Sławka,że mi towarzyszył podczas przejazdu. Nie mogę dojść do siebie jeszcze teraz! Myku dzisiaj do mnie dzwonił ,że jedzie do Faterlandu i plecy go bolą od back flipa pod prysznicem. Mówiliśmy mu ,że ciężko się robi sobie loda pod prysznicem, ale nie słuchał. Na kolejnym zlocie proponuje więcej instrumentów muzycznych co by Tom się nie zajechał! Było zajebiście ! |
Cytat:
a i takie cuś znalazłam to tak dla przypomnienia :D http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3433 |
Chciałbym podziękować:
Wojtkowi II - za to, że razem to zaczęliśmy (i skończyliśmy) i jak zaczynałem wątpić, parę razy dał mi kopa w dupę. Tupkowi - za całokształt, a zwłaszcza za cierpliwe znoszenie mojego wymądrzania się. Komitetowi powitalnemu - za to że tak godnie witał zużywając przez to całą cytrynówkę, ale dzięki temu trwałem na stanowisku na trzeźwo. Anuchsze (kufa, coś pop...) - za zajebiste napisy na identyfikatorach i kosmiczne teksty. Tomowi64 - za pokazanie, że ADHD wcale nie musi być zdiagnozowane i może służyć do zajebistych celów. Stary - jesteś Wielkim Grillmajstrem i Wielkim Rozkręcaczem Imprez w jednym :D Felkowskiemu - za niewątpliwie świetnego ONa (tego też nie sprawdziłem ale znam jego możliwości). Majkiemu - za zajebistego offa (nie byłem ale słyszałem) Jurkowi - off to by było za proste, ale za to też dziękuję. Najważniejsze, że Jurek zaorganizował kosmiczny Podlaski Smalec, który w równie kosmiczny sposób dostał się do naszej pięknej Stolicy. Ofelii - za wprawienie mnie w osłupienie na widok jej osoby zmieniającej GSa na kule.... (na GSie jakoś lepiej Ci idzie). Wróciła wiara w motocyklistów/motocyklistki z krwi i kości. Roomyankowi - za genialną prezentację. Całej niestety nie widziałem, ale widziałem za to że niektórym było bardzo wygodnie :D Elutce - za to, że się w końcu odnalazła. Krzyśkowi - za opanowanie grilla w sobotę i genialną charakteryzację w stylu wokalisty Rammstein. Matjasowi za pokazanie swoich niewątpliwie ukrytych talentów. Oli - ty już wiesz za co. Kazmirowi oczywiście też dziękuję, ale ma w ryj (wie za co). Wszystkim za przybycie, wspaniałą zabawę i ODPOWIEDZIALNOŚĆ - tak, to pierwsza impreza na której byłem, gdzie KAŻDY kto miał jakiekolwiek podejrzenia do co swojego stanu sprawdzał się i nie pojechał dopóki Magiczna Żółta Pała nie obwieściła sukcesu z zbijaniu promili. Jak o kimś zapomniałem to przepraszam i oczywiście BARDZO DZIĘKUJĘ. Wierzcie albo nie, ale widok całej ekipy (o dziwo nie było tradycyjnego rozłażenia się po domkach) bawiącej się wspólnie przy jednym stole warty był tych paru dni jazdy z załatwianiem czego się dało. Warto było i niczego nie żałuję. Na koniec podziękowania dla obsługi ośrodka: dla Samego Wielkiego Kierownika - księdza Łukasza - czyli właściwego człowieka na właściwym miejscu, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych i wszystko się da. Dla sympatycznej Pani z Recepcji (niestety nie pamiętam imienia), której praca polega na załatwianiu rzeczy niemożliwych z uśmiechem na twarzy. Bo co ma się nie dać, jak się musi dać. I kilku/nastu innych osób, które kręciły się gdzieś w tle. Przy okazji krótka scenka rodzajowa: Piątek, około 14. Tom64: To Ciebie nazywają "ksiądz"? Wielki Kierownik: Tak :D Tom64: Ale, że naprawdę jesteś księdzem? Wielki Kierownik: Tak :D Tom64: :D Kończę. Za jakiś czas znów coś zorganizujemy :D P.S. Została bluza. Brązowa. Cropp. Rozmiar L (el). Jak coś, jest u mnie. |
i ja się podpiszę czterema łapami pod powyższym tekstem Wielkiego Mózgu :D
zrozumiałem dwie rzeczy: ile się trzeba narobić, żeby zrobić jak się zrobi, to widok tylu roześmianych facjat jest mega przeżyciem i najlepszą nagrodą. bo wydaje mi się, że było zajebiście. jakby ktoś chciał mnie wyprowadzić z błędu, to ma w ryj :D |
Wielkie dzięki wszystkim za dobrą zabawę. Było w dechę :D
http://www.travelmoto.pl/cache/com_z...77a9496782.jpg http://www.travelmoto.pl/cache/com_z...fcb8273c55.jpg http://www.travelmoto.pl/cache/com_z...9b792b2069.jpg http://www.travelmoto.pl/cache/com_z...ec1eca3786.jpg Więcej zdjęć jak zwykle na TravelMoto: http://www.travelmoto.pl/blogi/item/...a-zlot-at-2013 |
Jeśli ta bluza ma kaptur, jest brazowa i wyglada na dosc mocno przechodzona wlaczajac perforacje na rękawach to jest moja :-) a w sumie jak się pakowal ja to przyszło mi do głowy co tak dużo miejsca się zrobiło... Przechowaj ja dla mnie prosze. Matjas
|
Cytat:
I jeszcze jedno: ZAPOMNIAŁEM O RODEZJANIE :mur: Wielkie podziękowania za OFFa no i oczywiście licytację - widzieliście miny Mercedesiarzy? Nikt nie miał zamiaru podskoczyć naszemu Rodezjanowi :D O rozdaniu nagród już nie wspomnę. Było super. |
Wielkie podziękowania dla organizatorów za ogarnięcie tej świetnej imprezy. SZACUN
Podziękowania dla uczestników za wspólna zabawę i wspólnie spędzony czas, a szczególnie dla: Roomyanka - za namówienie nas na super zlot oraz mobilizację, że jednak damy radę dojechać aha i za kolejną relacje Spozo – za cierpliwość i stawianie do pionu ;) Toma i Matjasa – za świetne prowadzenie imprezy Jarka - za ławkę inwalidów Gabzdyla – za to, że udało mu się przyjechać chociaż na chwilkę oraz dla wszystkich o których zaponialam lub pamiętam ale ksyw nie pamiętam Powrotowej ekipie wrocławskiej :D Grzesiek, Bliźniak, Matjas, Roomynek, Spozo – zakręcona, która dojechała cała i wesoła Było super! Dzięki |
Dużo radości sprawiło mi to spotkanie!
Wróciła wiara, że stary afrykanerski duch nie umiera a Czarnuchem się jest albo nie, niezależnie od stażu na FAT czy marki posiadanego bądź nie posiadanego motocykla. Przypomniałam sobie, że dużo lepiej niż wirtualnie jest być z Wami na wizji.:blues: Żeby nie było za dużo miodu, nie obejdzie się bez paru uwag: "syropy" serwowane przez dr Kwintala leczą duszę z ciałem bywa gorzej - szczególnie dnia następnego - dlaczego przez tyle lat nikt nie znalazł lekarstwa na to lekarstwo?:oldman: grillowanie Krzyśka jest do dupy;) jest tak pyszne, że umiaru nie mam i mi tyłek rośnie,:drif: Tom, że gra, śpiewa wiadomo ale żeby jeszcze do garów?:dizzy: a mama mówiła. że takich Facetów nie ma :confused: Matjas moje objawienie - dlaczego dopiero teraz ?? ja w branży już od paru lat nie robię :o eh a mogliśmy być bogaci:mur: Majki cholero zepsułeś najlepszego tancerza :mad: - Jarek cholero dlaczego dałeś się zepsuć?:( Felek solanka (zupa znaczy się) była słona :drif: Szacun i pozdrosy dla Pani Dr co leczy uśmiechem:Sun: Parys Ty i mecedesiary :confused: Przecież wiesz która jest Najlepsza :) Sławekk i Calgon - spektakularny wyjazd :brawo: przyznać się - wyreżyserowany?;) Baba jak zwykle bez konkurencj i nie sposób jej dorównać wulkan zabawy i uśmiechu:kumbaya: Roomyanek jedź Ty w końcu gdzieś w jakieś piękne miejsce : Mława, Ciechanów, droga na Ostrołękę ... :devil: Kto porwał Hubiego? :stop: niech ja tylko dorwę tego ... Moorelka przemyśl produkcję koszulek z rozszerzonym rękawem - będziemy miały do ocierania TY wiesz czego :zdrufko: Rodezjan kurna, w końcu nie wiem:fool2: które mam trenować w pierwszej kolejności? Dziewczynom chłopaków co przygotowali imprezę dziękuję nawet bardziej niż nim:bow: Taki jeden góral, co wyjechał bez słowa pożegnania, ma u mnie przechlapane:cold: Baggins a TY za swoją anielską cierpliwość to sama nie wiem co u mnie masz:Sun: koniec litanii a i tak nie o wszystkich wspomniałam Wszystkim kierowniczkom i kierownikom, dzieciom, świnkom i pieskom serdeczności - niezła z nas Trzoda z Bomblem na czele:) Taka dawka pozytywnej energii to kapitalne zjawisko. :at::rules: |
Taa, było niesamowicie miło..niezłe z Was waryjaty (nie będę wymianiał, trza na listę uczestników spojrzeć).
Organizatory się wywiązały w 200%. Tom!!:D Ty to jesteś gość! :kumbaya::at: |
Ja jeszcze może dodam że miłym zaskoczeniem był ośrodek Caritasu. Po doświadczeniach z czasów licealnych gdy w jakimś ośrodku rekolekcyjnym spaliśmy w innym budynku niż dziewczyny a na noc spuszczano psy spodziewałem się czegoś innego ;) O dziwo gdyby nie tablica z nazwą ośrodka to wcale nie zorientowałbym się że to ośrodek Caritasu :Thumbs_Up:
|
Cytat:
Rano porwał mnie kolega Jurek, który wyprowadził mnie na dwupasmówe do domu i przed tym poczęstował miętą na zjebany żołądek - Dziękuję! Miło było zobaczyć wasze gęby. A jak Tom przypieprzył nutami to łezka sama w oku się zakręciła! :bow: Dla organizatorów serdeczne dzięki :bow: |
Cytat:
Za bardzo się oszczędzałeś, za mało wypiłeś (to ma być góral?) i teraz masz :D |
Cytat:
|
Cytat:
bezpieczniki osadziłem ponownie na ich miejscach dopiero tuż przed wyjazdem do domu - odnoszę tylko do dzisiaj wrażenie, że musiałem popieprzyć coś z kolorami :haha2: matjas |
Cytat:
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...&postcount=256 |
dokładnie... zamieniłem miejscami cztery bezpieczniki dobrego smaku, gustu, kreatywności i hamulców moralnych.
poszukam dzisiaj co można z tym dalej zrobić :/ najwyżej podjadę do Ciebie na jakiś mały serwis :D matjas |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
Wracając do mojej sraczki i whiskey (czyt. Łiski :D ) i żygów - może faktycznie za mało wypiłem!?
Ale z moimi bezpiecznikami też się coś stało bo jedno piwo wypije i jestem ululany. Coraz mocniej upewniam się żeby wybrać tzw. "drogę Majkiego" :Thumbs_Up: |
Przed dwoma godz dojechalem do mojej zapadlej wioski.Bardzo,bardzo dziekuje Mat-owi i ekipie organizujacej nasze spotkanie.Ludzie jestescie swietni :Thumbs_Up:.Impreza pierwsza klasa,wszystko tak przygotowane,ze mozna sie uczyc i z innymi dzielic wiedza,jak to robic.Jeszcze nigdy nie widzialem,zeby caly czas trwania zlotu wodka stala i czekala na stole :drif:.Mistrzostwo swiata!Ciesze sie,ze moglem spotkac starych znajomych i poznac nowych.Ze wreszcie spotkallem ludzi,ktorych znam od lat,ale ich jeszcze nie widzialem.Pozd chlopakow z domku.Aha...dobra niemiecka rada,jak chcecie jechac jakakolwiek trase,ON,OFF,poopalac sie nad zalewem to nie utrzymujcie zadnego,ale to zadnego kontaktu z Calgonem i Jarekk-iem :umowa:.Pozdrawiam Bombla i mam nadzieje,ze wkrotce sie znowu spotkamy ;)
ps.poprawiam sie,nie z Jarekk,ale ze Slawekk-uwazajcie na niego szczegolnie! |
Moja rada kochany Frojndzie nie pij samogonu z Białegostoku jak już mylisz Sławka z Jarkiem.
Rambo nie wybaczy Tobie dwóch rzeczy! To ,że nazwałeś po niemiecku Bąbla- Bomblem oraz ,że chciałeś gwałcić prosiaczka! Rambo potem będzie musiał zrobić akcje daj złocisza na psychologa dla zwierzaka pod tytułem "zły dotyk Niemca tworzy rysy na psychice "! ps. Pozdrawiam Cie gorąco z ręką ku górze bo u nas tyle deszczu naebało!!!!!!! |
Hehe...no fucktycznie,pomylilem Jarka ze Slawkiem.Ale mam wymowke.Przywiozlem z Polen swietna Zubroweczke Palona,ktora mi taki jeden polecil i wlasnie ja kosztuje.Wiec moglem sie pomylic,kazdy by sie pomylil :D.Do tego osiem godzin w deszczu z kazdego zrobi kretyna :D.Pozdrawiam niemniej gorecej,do nastepnego:)
|
Nie szkodzi Myku
Ważne, że dojechałeś szczęśliwie . Mapa bazowa Europy słabo się nadaje na offa :D |
Hehe.Dobra rada-jezdzijcie na zloty FAT z ludzmi w butach MX.Ci w innych chca sie tylka naj...ac i spac na kocu na ziemi :D.Fajnie bylo:Thumbs_Up:
|
Cytat:
|
I jeszcze proszę o wyjaśnienie w kwestii Bombla czy Bąbla.
Na chrzcinach mnie nie było i sama też tak jak Myku go nazwałam. Pewnikiem dlatego, że ja nie Wanda i za Niemca się wydałam a może to wina mojego GSa :confused: mea culpa :mur: Rambo jak? bąbel (język polski) znaczenia: rzeczownik, rodzaj męskorzeczowy (1.1) coś nabrzmiałego, wypełnionego płynem lub gazem(1.2) med. kliniczne określenie tworu powstałego na skórze zazwyczaj w wyniku skórnej reakcji alergicznej(1.3) pieszcz. o małym dziecku(1.4) techn. próżnia w odlewie czy bardziej po śląsku: bombel (język polski) znaczenia: rzeczownik, rodzaj męski (1.1) reg. śl. pompon(1.2) reg. śl. małe dziecko |
Z jednej strony polski to nie serbski (pisz tak jak słyszysz) ale Bąbel/Bombel purystą językowym nie jest, więc... :at: Dzida :lobby: Tszoda :beer2: i Najepka :D
|
Cytat:
PS. Calgon zabieraj ten bimber bo za chwilę go nie będzie:D |
Nie no... Tak na poważnie nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, wyjeżdżając z Ośrodka czułem na plecach foch :vis: , jak również FOCH :( , skorzystałem z pomocy nawigacyjnej zaproponowanej przy śniadaniu przez Jurka i wyjechałem w angielskim stylu...
RAMBO masz ten czujnik stopki??:dizzy: |
Ja bym najpierw sprawdził czy to czujnik stopki bo coś mi się wydaje że nie.
|
Cytat:
|
Cytat:
Kurde zasrana elektryka się wykichała jak jeździć się chce :mur: |
Wojtek II,zrobiles mi i Stonerowi swietne zdjecie,dziekuje :)
|
Cytat:
|
Qwa dlaczego tyle osób dojechało w sobotę?! wrrrr min. elutka :(
A'propos spotkania. Zgodnie z rozmową z Sympatyczną Panią Krysią ;) proszę o założenie gangu: "Bez Gęby, a z Twarzą..." = czyli realnych forumowiczów - hihi |
Cytat:
|
Cytat:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=17604&page=20 Mam kilka z Tobą w roli głównej. :) Mogę zgrać na płytę i przekazć np. dziś na Mińskiej. Pozdro -- J. |
Myku Ty sie opanuj zanim zrobisz coś głupiego!
|
Widzisz i warto bylo ze mna zaczynac :p.Teraz mam materialy na Bajrasza,Deptula Slawka i Ciebie.Materialy narazie nie opublikuje,ale napewno tez nie skasuje,beda sobie lezaly i czekaly na odpowiednia chwile :D
|
Japierdziu! Myku mo teczka!!! :-S
|
W niedziele podążałem na wschut,ten bliski :) ,Polski.W Białej Rawskiej mijałem Dunie z Puszkiem :)
Baba,Bliźniaka aparata miałem(zajebiście drogi a lampy niet,Przepłacił ;)) więc On foty musi wstawić Bardzo się ciesze,że widziałem Was na żywo :bow: |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:08. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.