Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Rama, zawieszenia, napęd (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=7)
-   -   Wałek zdawczy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=16104)

Dubel 30.08.2016 22:05

Kolego wszyscy o tym wiedzą. Poczytaj trochę więcej forum zanim zaczniesz tłumaczyć nam rzeczy oczywiste.

Mirek Swirek 31.08.2016 00:11

Dj... i Ty chcesz Afryke?
Kup sobie inny motocykl i nie sluchaj kolegow.

szynszyll 31.08.2016 10:42

w zyciu nie uzywalem sciagacza do przedniej zebatki - w zadnym z motocykli :)

KORNIK 31.08.2016 15:30

Cytat:

Napisał szynszyll (Post 495651)
w zyciu nie uzywalem sciagacza do przedniej zebatki - w zadnym z motocykli :)

Jak to nie, a te wklejone na sztywno:D

szynszyll 31.08.2016 16:00

nie mialem przyjemnosci trafic na taka. bywaly przyspawane ale wtedy sie grzecznie rozstawalismy z klientem :)

dj-napster 01.09.2016 18:23

Cytat:

Napisał Mirek Swirek (Post 495616)
Dj... i Ty chcesz Afryke?
Kup sobie inny motocykl i nie sluchaj kolegow.

zjedz snickersa


P.S.
wieloklin w mojej na szczęście nie ma żadnego luzu po założeniu zębatki :)
Na liczniku niecałe 50 tyś, pewnie raz się przekręcił więc będzie jakieś 150 tyś

http://i1314.photobucket.com/albums/...pscudzq7to.jpg

Adagiio 01.09.2016 19:23

Nie jeździcie na gównianych zamiennikach, tylko na oryginalnej z gumą, co 8/9 tys. wymiana i co drugą wymianę zębatki zabezpieczenie a wałek po dwustu tysiakach będzie jak nowy.

motomysz 01.09.2016 19:50

Cytat:

Napisał dj-napster (Post 495882)
zjedz snickersa


P.S.
wieloklin w mojej na szczęście nie ma żadnego luzu po założeniu zębatki :)
Na liczniku niecałe 50 tyś, pewnie raz się przekręcił więc będzie jakieś 150 tyś

http://i1314.photobucket.com/albums/...pscudzq7to.jpg

Już jest na stanie?
To pochwal się całością, chyba że kupiłeś sam wałek :D

dj-napster 01.09.2016 21:04

motomysz, szybka akcja to była ;) kupiłem dobry motorek http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27317&page=4

Mallory 19.12.2016 08:52

1 Załącznik(ów)
Kolejny update informacji o moim wklejeniu...
tu było wcześniej http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=16104&page=24


więc po ok 20 tyś. trzyma ciągle. Zębatka wygląda to tak jak na zdjęciu. I teraz pytanie i prośba o wyrażenie opinii. Patrząc na jej stan, oraz na stan łańcucha (did vx - mniej niż połowa naciągu) - to czy przed kolejnym dłuższym wyjazdem (ok. 15 tyś. km) wymieniać ją na nową czy zostawić?

motormaniak 19.12.2016 12:04

Na wyjazd 15 tys km wymienić. One do połowy zużycia się dobrze trzymają, ale potem lecą dużo szybciej. Jak nie zmienisz , może oblecisz, ale będziesz ciagle o niej myślał..

Dzieju 19.12.2016 13:04

15 tys wytrzyma choć dużo zależy od warunków w jakich będziesz jechał.
Ale jak masz mieć obawy to zmieniaj.

Mallory 19.12.2016 14:49

Macie rację, trochę jeszcze przejadę i zmienię cały napęd przed wyjazdem dla spokojności. Jakieś zdjęcia się wrzuci ze ściągania wklejonej zębatki.

Dubel 19.12.2016 14:52

Cytat:

Napisał Mallory (Post 511307)
Macie rację, trochę jeszcze przejadę i zmienię cały napęd przed wyjazdem dla spokojności. Jakieś zdjęcia się wrzuci ze ściągania wklejonej zębatki.

Jaki masz plan na jej demontarz ? Czym kleiles?

Mallory 19.12.2016 15:59

Cytat:

Napisał dubel (Post 511310)
Jaki masz plan na jej demontarz ? Czym kleiles?

Technicol 7706.
Demontował będę, tym https://www.uni-max.com.pl/fotocache...20_010_psd.jpg

Dubel 19.12.2016 16:13

Wydaje mi sie ze to nie wystarcz :/

Nie wiem jakie parametrny cieplne ma technicol 7706 ale prawdopodobnie do demotazu bedzie Ci potrzebny palnik. Znam asade demontazu Locttite 660 i tam by klej puscil nalezy podgrzac sklejony element powyzej 150 stopni a klej puszcza i wszytsko ladnie schodzi. Na zimno mozna jedynie sciagacz rozjebac. Taka mala podpowiedz moze sie przyda.

Pozdro

Mallory 19.12.2016 16:49

Cytat:

Napisał dubel (Post 511327)
Wydaje mi sie ze to nie wystarcz :/

Nie wiem jakie parametrny cieplne ma technicol 7706 ale prawdopodobnie do demotazu bedzie Ci potrzebny palnik. Znam asade demontazu Locttite 660 i tam by klej puscil nalezy podgrzac sklejony element powyzej 150 stopni a klej puszcza i wszytsko ladnie schodzi. Na zimno mozna jedynie sciagacz rozjebac. Taka mala podpowiedz moze sie przyda.

Pozdro

Wystarczy. Kolega też wkleił na ten klej (od mnie pożyczony nawet:)) i przyjechał się pochwalić jak ładnie wyszło... niestety zębatkę założył odwrotnie... i trzeba było ściągać po dwóch tygodniach - nie było łatwo, cholernie mocno klej trzyma, ściągacz aż się zgiął:))) ale w końcu puściło bez grzania.
Jednak za poradę dzięki - trochę podgrzeję zębatkę - po co się męczyć...

magicl 19.12.2016 17:45

Cytat:

Napisał Mallory (Post 511322)
Technicol 7706.
Demontował będę, tym https://www.uni-max.com.pl/fotocache...20_010_psd.jpg


Tez mam na klej, wiec bardzo mnie ciekawi jak sobie poradzisz. Moze jakas fotke z operacji?

Mallory 19.12.2016 20:44

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał magicl (Post 511339)
Tez mam na klej, wiec bardzo mnie ciekawi jak sobie poradzisz. Moze jakas fotke z operacji?

Tak jak pisałem wyżej - u kolegi zeszła, siedziała jak przyspawana i ledwo, ledwo, ale zeszła tym ściągaczem, zawsze można użyć większego lub podgrzać jak radzi Dubel.
Tu zdjęcia ze ściągania u kumpla.

Jaro-Ino 19.12.2016 21:58

Tylko i wyłącznie duży ściągacz i zejdzie. Ważniejszy jest potem proces wyczyszczenia wałka do kolejnego klejenia i tym przejmowałbym się bardziej ;)

Dubel 19.12.2016 22:01

Cytat:

Napisał Jaro-Ino (Post 511388)
Tylko i wyłącznie duży ściągacz i zejdzie. Ważniejszy jest potem proces wyczyszczenia wałka do kolejnego klejenia i tym przejmowałbym się bardziej ;)

Czy sciagales cos sklejone fachowo Locttite 660 ?? ;) Fachowo znaczy uzywajac calej technologi Locttite zgodnie z wytycznymi producenta?
Uwierz ze nie jeden sciagacz mozna tym zalatwic

Pozdro

magicl 19.12.2016 22:13

Tak jak pisałem wyżej - u kolegi zeszła, siedziała jak przyspawana i ledwo, ledwo, ale zeszła tym ściągaczem, zawsze można użyć większego lub podgrzać jak radzi Dubel.
Tu zdjęcia ze ściągania u kumpla.

Dzieki za foty. Mysle, ze u mnie tez powinna zejsc bez problemow.

teflon. 27.12.2016 18:04

Witaj. Mallory powiedz no bo nigdzie nie napisałeś ile to nalotu miała ta twoja afryka przed wklejeniem zębatki i który to rocznik

Mallory 27.12.2016 23:47

Cytat:

Napisał teflon. (Post 512086)
Witaj. Mallory powiedz no bo nigdzie nie napisałeś ile to nalotu miała ta twoja afryka przed wklejeniem zębatki i który to rocznik

Złamanego grosza nie dla za żaden kilometr przebiegu w żadnym pojeździe, który choć chwilę był w rękach handlarza... a moja była.
Nie wiem ile ma przebiegu, nawet nie będę podwał stanu licznika.
Ale poza delikatnie liźniętym wałkiem - co załatwia jak widać wklejenie, to reszta jest super, kosz sprzęgłowy cichy, silnik oleum nie bierze, ładnie i płynnie się wkręca, stukanie w zawiasie przednim dzisiaj przeszło po wymianie tulejek itd itp... nordkapp bez zająknięcia zrobiła w tym roku, myślę, że azję w przyszłym też wciągnie nosem:))) pytanie czy ja też:))))
Chyba przebieg nie jest wyznacznikiem - gdzieś się przewijało, że różnej jakości wałki były... taka plotka. Ala chyba jest ustalone i niekwestionowane, że trzeba często wymieniać zębatkę zdawczą, smarować pastą molibdenową np. Honda Moly 60, wymieniać na oryginał - bo najlepiej dopasowany i najtwardszy, paradoksalnie bardziej miękkie zębatki szybciej się wyrabiają i poprzez większy luz bardziej uklepują wałek. A według mnie najlepiej w ogóle wkleić nawet jeżeli wałek jest jak nowy.

FrankoChmiel 28.12.2016 00:27

Mallory, a czym kasowałeś luz pomiędzy zębatką a wałkiem? Ty tam coś wsuwałeś, na zdjęciach te kawałki są rozmiarów szpilek. Możesz zdradzić co to i z czego?

Mallory 28.12.2016 08:21

Cytat:

Napisał FrankoChmiel (Post 512128)
Mallory, a czym kasowałeś luz pomiędzy zębatką a wałkiem? Ty tam coś wsuwałeś, na zdjęciach te kawałki są rozmiarów szpilek. Możesz zdradzić co to i z czego?

Między wałek a zębatkę - tylko klej, nic więcej. Na zdjęciach ze ściągania (kolegi) też jest tylko klej - wałek u niego w super stanie. Może resztki kleju wyglądają jak szpilki?

motomysz 28.12.2016 09:45

Ja również skorzystałem z patentu Mallory. I moge smiało polecić klej, który opisywał Marcin w swoim wątku, na temat wklejania zębatki. Osobiście uważam że nie na sensu wydawć kasy na Locttite. Z drugiej strony aż dziwne że te kleje robią robotę. Dzisiaj, kupując afre, nie przejmowałbym się "liźniętym" wałkiem. Motor ma być żyleta i tyle..

Wojtek Hakuu 28.12.2016 20:03

No to teraz zdurniałem... wklejać nie wklejać? poszerzać nie poszerzać kupiłem nowy napęd afama i szkoda było by go zmarnować...luz osiowy Wg. normy, poprzeczny jest na starej zębatce nowej nie pasowałem wałek OK i olej nie ciecze co Wy na to???

hellwoot 28.12.2016 20:47

Ja tam nic nie wklejam, przy montażu posmaruje tylko trochę smarem miedzianym i się dalej nie przejmuję. Nie ulegaj zbiorowej histerii w temacie wałka.

Pawel 29.12.2016 16:20

Cytat:

Napisał szkotu1 (Post 512218)
Ja tam nic nie wklejam, przy montażu posmaruje tylko trochę smarem miedzianym i się dalej nie przejmuję. Nie ulegaj zbiorowej histerii w temacie wałka.

Kto smaruje ten jedzie :-) Ja też tylko smaruje, ale u mnie to baaaaardzo małe przebiegi

Kazmir 29.12.2016 17:46

1 Załącznik(ów)
Cytat:

bo najlepiej dopasowany i najtwardszy, paradoksalnie bardziej miękkie zębatki szybciej się wyrabiają i poprzez większy luz bardziej uklepują wałek. A według mnie najlepiej w ogóle wkleić nawet jeżeli wałek jest jak nowy.
Dodam, że to "uklepywanie" najbardziej zżera wałek jak wygląda on tak jak na fotce. Co zrobić?
Można smarować, ale jedna trasa po deszczu i....... znowu "ruda" robi swoje
Można zębatkę wkleić i odciąć to połączenie od wody. Proste i skuteczne. Nad czym się zastanawiać???

Adam_M 10.01.2017 15:52

Cytat:

Napisał Mallory (Post 379295)
Oczyściłem, odtłuściłem, wkleiłem na Technicola - zębatkę wcisnąłem do oporu, docisnąłem oringami - trochę słabo to wygląda, ale chciałem, żeby sprężynowały i dociskały wałek - działają jak należy. Dałem podkładki między zabezpieczenie a wałek, żeby śruby mocujące nie przyciągały wałka i nie odklejały. Zabezpieczenie odwrotnie żeby także dociskało wałek. Wklejony, ale bez zabezpieczenia i bez śrub nie chciałem - dyskomfort bym czuł:)))

Czyli od wklejenia zębatki do czasu jej zdjęcia jeździłeś z tymi podkładkami i oringami pod zabezpieczeniem? A zabezpieczenie dałeś odwrotnie, znaczy, że też oryginał? Bo te od Thorgala są, z tego co pamiętam, jednakowe z obu stron:)


Tapnięte z Huawei P7

Mallory 11.01.2017 10:45

Cytat:

Napisał Adam_M (Post 513760)
Czyli od wklejenia zębatki do czasu jej zdjęcia jeździłeś z tymi podkładkami i oringami pod zabezpieczeniem?
Tapnięte z Huawei P7

Tak było i jeszcze jest, bo zmienię cały napęd późną wiosną przed dalszym wyjazdem.
To będzie grubo ponad 20 tyś. przebiegu więc zmienię od razu całość - zębatkę przód oryginał, tył sunstar, zabezpieczenie oryginał i łańcuch did vx, wkleję jak poprzednio i powiem całemu zestawowi - do zobaczenia za kolejne 25 tyś:::))))

Mieciek 11.01.2017 11:21

Cytat:

Napisał Mallory (Post 513840)
Tak było i jeszcze jest, bo zmienię cały napęd późną wiosną przed dalszym wyjazdem.
To będzie grubo ponad 20 tyś. przebiegu więc zmienię od razu całość - zębatkę przód oryginał, tył sunstar, zabezpieczenie oryginał i łańcuch did vx, wkleję jak poprzednio i powiem całemu zestawowi - do zobaczenia za kolejne 25 tyś:::))))

Czyli olewasz zmiane zebatki zdawczej tak jak wielu radzi po około 10tys?

Dubel 11.01.2017 13:41

Jezeli zebatka jest dobra i wklejona nie jest zasadna jej wymiana. Natomiast jeli zebatka nie jest wklejona i wyglada dobrze to i tak lepiej ja wymienic, spowodowane jest to mozliwoscia zuzycia frezy mocujacego ktory bedzie nam zjadal walek.

Mieciek 11.01.2017 14:21

Cytat:

Napisał dubel (Post 513860)
Jezeli zebatka jest dobra i wklejona nie jest zasadna jej wymiana. Natomiast jeli zebatka nie jest wklejona i wyglada dobrze to i tak lepiej ja wymienic, spowodowane jest to mozliwoscia zuzycia frezy mocujacego ktory bedzie nam zjadal walek.

A kurde to ja coś jak zwykle źle zrozumialem. Wydawało mi, sie że bez wzgledu czy zebatka wklejona czy nie to trzeba wymienić bo mala szybciej schodzi i łancuch potem tez sie szybciej zużywa.
Oki
Dzieki za wyjaśnienia.

Thorgal77 11.01.2017 14:37

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 512330)
Dodam, że to "uklepywanie" najbardziej zżera wałek jak wygląda on tak jak na fotce. Co zrobić?
Można smarować, ale jedna trasa po deszczu i....... znowu "ruda" robi swoje
Można zębatkę wkleić i odciąć to połączenie od wody. Proste i skuteczne. Nad czym się zastanawiać???



Ja bym wałek wymienił....... nowy to nowy a tu widać że jużze 300tyś ma :hehehe:

Dubel 11.01.2017 15:08

Cytat:

Napisał Mieciek (Post 513871)
A kurde to ja coś jak zwykle źle zrozumialem. Wydawało mi, sie że bez wzgledu czy zebatka wklejona czy nie to trzeba wymienić bo mala szybciej schodzi i łancuch potem tez sie szybciej zużywa.
Oki
Dzieki za wyjaśnienia.

Tak, mala zuzywa sie szybciej niz duza ale spokojnie moze przelatac 20tys, wymiana po 10 tys jest zalecana w celu ochrony walka mimo iz zeby sa bardzo ok.
_Mam nadzieje ze teraz juz jasne

Adam_M 11.01.2017 15:44

Cytat:

Napisał Mallory (Post 513840)
Tak było i jeszcze jest, bo zmienię cały napęd późną wiosną przed dalszym wyjazdem.
To będzie grubo ponad 20 tyś. przebiegu więc zmienię od razu całość - zębatkę przód oryginał, tył sunstar, zabezpieczenie oryginał i łańcuch did vx, wkleję jak poprzednio i powiem całemu zestawowi - do zobaczenia za kolejne 25 tyś:::))))

Dzięki za odpowiedź! Jak będę wklejał swoją to też wykonam Twój patent:) wygląda na to, że jest bezpieczny dla motocykla i motonity:)

Tapnięte z Huawei P7

Mieciek 11.01.2017 17:47

Cytat:

Napisał dubel (Post 513887)
Tak, mala zuzywa sie szybciej niz duza ale spokojnie moze przelatac 20tys, wymiana po 10 tys jest zalecana w celu ochrony walka mimo iz zeby sa bardzo ok.
_Mam nadzieje ze teraz juz jasne

Tak, juz tak :)

yeuop 14.01.2017 21:21

Pewnie mnie stad pogonicie za herezje, może nawet bana dostane, no ale coz począć ;-)

Opisze tylko krotko swoja przygodę. Byłem niedawno w Portugalii (nie mam Afryki, ale to nie ma znaczenia), no i pech chciał, ze w południowej Francji podczas rutynowej kontroli motorka (nigdy tego nie robie, Bog nademna czuwal) widze, ze nakretka zębatki zdawczej luźno sobie dynda i po kolejnych paruset metrach spadnie. Na nakrętce gwintu niet, na walku gwintu toze niet ;-)
Niestety gwint na walku od wielu lat był zniszczony, wiec czekałem po prostu, az przyjdzie pora na remont całkowity silnika (i nie tylko) i przekladalem.
Było to w Montpellier, ja po francusku kompletnie nie gadam, wiec groteskowo to musiało wygladac, jak rozmawiałem z mechanikami w kilku serwisach. W końcu trafiłem do odpowiedniego mechaniora (taki francuski pan Jozek), który na moja prosbe zwyczajnie przyspawal zebatke do walka.
Powiecie - druciarstwo. Ja przytakne, zgoda. No ale czy ja miałem robic remont silnika w trasie? Smieszne jest to, ze naprawa zajela kilka minut, kosztowala grosze (można sobie samemu w domu zrobić) i oczywiście zajechałem bezproblemowo do Portugalii i nawet wrocilem. Raczej nie wierze, by spaw popuscil.
No i tu się zastanawiam nad takiego rodzaju druciarstwem - może przy najbliższej wymianie napedu poproszę sam, by mi po prostu zrobili tak samo? Mój motor ma sporo km, walek na beton od nowości nie był wymieniany (czyli ma prawie 200k km), no ale reszta jeszcze jakos się trzyma, wiec może sprobuje przejezdzic jeszcze caly 2017 rok, a dopiero potem motor pojdzie na kompletna rozbiorke...
Dobra, już sobie ide, spokojnie ;)

northb 14.01.2017 21:35

cały 2017 ?....... zbanować tego osobnika zanim złoży jaja.

Rojek 14.01.2017 21:51

Miesiąc tu jesteś i juz byś banował? :D

northb 14.01.2017 21:59

Przyznam szczerze że jak to przeczytałem to się za głowę złapałem.
"no ale reszta jeszcze jakos się trzyma, wiec może sprobuje przejezdzic jeszcze caly 2017 rok, a dopiero potem motor pojdzie na kompletna rozbiorke"

A banowanie nie naprawi świata.... można to potraktować humorystycznie ponieważ kolega "chciał" :)

Misza 14.01.2017 22:19

Cholera może jestem jakiś dziwny ale ja to mam satysfakcje z jeżdżenia sprawnym motorem jak jest sprawny i zdrutowanym kiedy jest zdrutowany. Najfajniejsze wycieczki były jak się np zapomniało kluczyka (nie pytać) i trzeba było tankować od dołu - zmieniając kierunek pracy pompy paliwa. Także jełopie... spawaj i się nie oglądaj bo jakby nie patrzeć przyspawana zębatka jest lepsza niż brak zębatki.

Tomas_XRV 14.01.2017 22:55

Cytat:

Napisał Misza (Post 514426)
...Najfajniejsze wycieczki były jak się np zapomniało kluczyka (nie pytać) i trzeba było tankować od dołu - zmieniając kierunek pracy pompy paliwa...

Ale o tym nie pomyślałem, może się kiedyś przydać taka wiedza :)

Mallory 16.01.2017 11:06

Cytat:

Napisał yeuop (Post 514412)
Pewnie mnie stad pogonicie za herezje, może nawet bana dostane, no ale coz począć ;-)

Opisze tylko krotko swoja przygodę. Byłem niedawno w Portugalii (nie mam Afryki, ale to nie ma znaczenia), no i pech chciał, ze w południowej Francji podczas rutynowej kontroli motorka (nigdy tego nie robie, Bog nademna czuwal) widze, ze nakretka zębatki zdawczej luźno sobie dynda i po kolejnych paruset metrach spadnie. Na nakrętce gwintu niet, na walku gwintu toze niet ;-)
Niestety gwint na walku od wielu lat był zniszczony, wiec czekałem po prostu, az przyjdzie pora na remont całkowity silnika (i nie tylko) i przekladalem.
Było to w Montpellier, ja po francusku kompletnie nie gadam, wiec groteskowo to musiało wygladac, jak rozmawiałem z mechanikami w kilku serwisach. W końcu trafiłem do odpowiedniego mechaniora (taki francuski pan Jozek), który na moja prosbe zwyczajnie przyspawal zebatke do walka.
Powiecie - druciarstwo. Ja przytakne, zgoda. No ale czy ja miałem robic remont silnika w trasie? Smieszne jest to, ze naprawa zajela kilka minut, kosztowala grosze (można sobie samemu w domu zrobić) i oczywiście zajechałem bezproblemowo do Portugalii i nawet wrocilem. Raczej nie wierze, by spaw popuscil.
No i tu się zastanawiam nad takiego rodzaju druciarstwem - może przy najbliższej wymianie napedu poproszę sam, by mi po prostu zrobili tak samo? Mój motor ma sporo km, walek na beton od nowości nie był wymieniany (czyli ma prawie 200k km), no ale reszta jeszcze jakos się trzyma, wiec może sprobuje przejezdzic jeszcze caly 2017 rok, a dopiero potem motor pojdzie na kompletna rozbiorke...
Dobra, już sobie ide, spokojnie ;)

Też bym tak zrobił na Twoim miejscu. Co więcej gdyby wałek był wyjechany a reszta silnika ok. to nawet nie będąc w trasie bym spadał. Później próbował zdjąć i znowu bym spawał i czekał aż reszta silnika będzie do remontu lub już się zdjąć nie da. Można tak pewnie ze 3 zębatki zajechac czyli z 70 tyś.

szymon25 16.01.2017 13:15

A jak, spawaj i się wcale nie czaj. Jak nie chleje horrendalnych ilości oleju to jeszcze ładnych parę kilometrów zrobisz. Na pewno 2017 przejeździ :)

yeuop 16.01.2017 15:22

No i tak tez się chyba stanie ;-)
Mój motor miał kompletny remont silnika przy 91 tys. km, obecnie ma 194 tys. km i oleju zre 0,3 litra, wiec taka sytuacja jest do zaakceptowania ;-) Wiec chyba przejezdze jednak jeszcze ten sezon na XTku, a potem pomysle o długodystansowym teście CRF1000.
Pierwsza rzecz, która zrobie po zakupie, to będzie przyspawanie zębatki do walka!

Mallory 03.02.2017 19:38

Update do Wielkiej Teorii Wałka:
Klej Technicoll 300G - uprasza się o grzanie (dosłowne!!!:::)) przy klejeniu - siła spoiny może być nawet 2x większa:
temp-utwardzania-kleju...czas_utw...wytrzym_spoiny_na_ścinanie...si ła zrywająca
10°C...6-8h...8MPa...15MPa
25°C...3h...10MPa...18MPa
50°C...60min...15MPa...24MPa
100°C...30min...18MPa...30MPa
źródło: http://sklep.hurtmet.pl/p4582_313_kl...0kg2x12ml.html


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:08.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.