oj tam miętki jesteś - pakuj się w piątek i na noc zwal się do nas :)

a tam gadasz Fabrizio, pakuj się w piątek, tak jak Puntek mówi i jazda.
A pamiętasz jak Przemo, ledwo co z Włoch tirem wrócił, nie spał, tylko wsiadła na Afri i przyjechał do Kłodzka,i nie marudził że dużo km :Sarcastic:
Nie możesz się z kimś zamienić ??? Na zmiany ?

Ja z chęcią też bym przyjechał, pytanie tylko czy dane mi będzie trochę po bezdrożach górskich pojeździć?

aj tam zaraz dane , sam se wezmiesz i pojedziesz :D

sam się boję i nie znam tras :)

na azymut, my tez ostatnio nie znalismy ;D
;)

Jak ja widze jazde po górkach:








-będzie jazda po górkach





:D






Jak ja nie dam rady (ktoś musi prosie piec cały dzień:) i inne rzeczy też trzeba piec... same się nie spieką :)) to na pewno kolega Marek z Kłodzka który też przyjeżdża przeciągnie chętnych bezdrożami. Pytał się jaką traske ma myśleć, przykazałem tak żeby za prosto nie było ale i bez hardcorów żadnych :).


Miejscówa jest taka, że można się najeździć do woli i nie odjechać wcale daleko, czyli powrót będzie krótki

to ja poproszę coś na gpsa

Moje panny pojechały na Openera i zwinęły mi cały sprzęt.
Pytanie - czy zabierze ktoś kuchenkę żeby zrobić poranną kawkę?

Namiot - została mi tylko trójka. Jak będzie miało padać to muszę ją zabrać. Jak ktoś się chce przytulić, to nie musi targać swojego.
ps.
chrapie, ale wtedy śpię i mi to zwisa:D

Jak nie będzie Ci wadzić męskie towarzystwo do chrapania, to nie będę targał swego daszku :)