Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Prawo a jazda po lesie. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9493)

rumpel 10.06.2011 19:45

Cytat:

Napisał szparag (Post 182449)
Proponuję byś spróbował załatwić oficjalną drogą zezwolenie na wjazd do lasu to zobaczysz o czym mowa. Próbowałem to robić oficjalną drogą i zawsze była odmowa. Bo skoro nie muszą i nic z tego nie mają to po co ryzykować, dla bandy motocyklistów.

Da się, da się. Swojego czasu organizowałem zlot w okolicach Błędowskiej i uzyskałem zezwolenie na przejazd po lesie 20-30 motocykli. Łącznie trasa miała ok 60-70km i większość po lasach państwowych.
Ciekawostką jest to, że po zlożeniu pisemka w nadleśnictwie po kilku dniach zadzwonił do mnie leśniczy celem zweryfikowania trasy. Traske objechalismy Nawarą leśniczego. Warunek był tylko jeden aby w dniu przejazdu przedzwonic i spytac o jakiś tam wskaźnik palności ściółki.

szparag 10.06.2011 20:25

Wiem, że czasem się udaje, ale niestety nie jest to regułą, kilka lat temu nie było tak źle. Teraz jest gorzej.

szparag 10.06.2011 22:23

Dlatego właśnie jutro wkładam dupę na motor, biorę śpiwór i jadę w pizdu szukać przez dwa dni fajnych legalnych szutrówek :), Tak co było legalnie i profesjonalnie :)

Agent 10.06.2011 22:30

Dyskusja robi się coraz ciekawsza :D

Trochę mnie śmieszy porównywanie naszych lasów państwowych na których prowadzi się gospodarkę leśną do bezkresów Syberii, czy lasu naturalnego w Czarnogórze.
Nie da się tego porównać i tyle. Inny system, inna mentalność, inny status własności, wszystko inne.

Zgadzam się z Elwoodem, że chodzi o nie niszczenie przyrody. Ze Szparagiem, że jeśli sie bardzo chce to da się załatwić. Zgadzam się z tymi co lubią jeździć po lesie, bo choć sam rzadko to robię to też lubię, ale doświadczenie mam tylko na poligonach (choć to akurat przypadek).

Nie zgodze się z ludźmi którzy uważają, że im się należy "bo tak", którzy nie rozumieją dlaczego nie (a co gorsze nie chcą zrozumieć), ani inaczej podejść do tematu podając jako kontr argumenty kompletnie z dupy przykłady.
[jeśli listonoszowi i lekarzowi zaorasz ogródek to też się wk*rwi, nawet jeśli wcześniej będziesz się upierał, że Ci wolno, bo to tuż obok drogi głównej i zawsze tamtędy jeździłeś]
Leśnicy naprawdę nie są od tego by wyczekiwać offroadowych zapaleńców by im wydać zgodę na przejazd, ale jak się ich zapyta/poprosi to zgodę wyrazić mogą (ale nie muszą).

szparag 10.06.2011 22:38

Cytat:

Napisał rumpel_adv (Post 182473)
Da się, da się. Swojego czasu organizowałem zlot w okolicach Błędowskiej i uzyskałem zezwolenie na przejazd po lesie 20-30 motocykli. Łącznie trasa miała ok 60-70km i większość po lasach państwowych.
Ciekawostką jest to, że po zlożeniu pisemka w nadleśnictwie po kilku dniach zadzwonił do mnie leśniczy celem zweryfikowania trasy. Traske objechalismy Nawarą leśniczego. Warunek był tylko jeden aby w dniu przejazdu przedzwonic i spytac o jakiś tam wskaźnik palności ściółki.

A tak z ciekawości pismo miało formę prośby, informacji, czy miało ton wymagający - bo się należy. Myślę że wiem jaki miało :), Ale niektórzy myślą, że się im należy i już :)

Agent - powoli dochodzimy do sedna :)

Elwooda, to w ogóle nie powinno się do lasu wpuszczać, bo wiecie zagląda wiewiórką pod ogony :)

rumpel 11.06.2011 10:06

Skoro jest zakaz jazdy po lesie to wymagac pozwolenia nie mogłem, co najwyzej poprosic ;)

dery 11.06.2011 20:15

Cytat:

Napisał Agent (Post 182499)
Nie zgodze się z ludźmi którzy uważają, że im się należy "bo tak", którzy nie rozumieją dlaczego nie (a co gorsze nie chcą zrozumieć), ani inaczej podejść do tematu podając jako kontr argumenty kompletnie z dupy przykłady.
...
Leśnicy naprawdę nie są od tego by ... wydać zgodę na przejazd, ale jak się ich zapyta/poprosi to zgodę wyrazić mogą (ale nie muszą).


prosze powiedz mi, czyli dobrze zrozumialem [a bardzo chce zrozumiec, naprawde! tylko ze ''problem leży w mojej nieznajomości ustawy o lasach państwowych''] ze lesnik moze zabronic calkowicie wchodzenia do lasu, bo poniewaz on sie nim opiekuje i juz?

i czy nie ma jakis jasnych kryteriow/przeslanek typu wilgotnosc sciolki czy jakies okresy godowe ptakow czy costam, co by moglo w oczywisty sposob uzasadnic zgode/odmowe na przejazd droga przez las?

i ze bez znaczenia jest, ze las jest panstwowy [w rozumieniu ze kazdy powinien miec do niego rowny dostep] - to lesnika jest widzimisie, czy kogos tam wpusci, czy nie, w zaleznosci np. czy go lubi czy nie? na tej samej zasadzie jak ja moge kogos wpuscic - lub nie do swojego prywatnego ogrodka?

Agent 11.06.2011 21:18

Już przytaczam stosowne artykuły z Ustawy o lasach. Wszystko z rozdziału 5 o zasadach udostępniania lasów:
http://www.wspon.pl/userfiles/Ustawa%20o%20lasach.pdf

Art. 29.
1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. (...)

4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu.

Jeśli chodzi o wilgotność ściółki która się pojawiła w dyskusji, to chodzi oczywiscie o zagrożenie pożarowe i całkowity zakaz wstępu do lasu w danym czasie o którym mówi Art. 26.:
3. Nadleśniczy wprowadza okresowy zakaz wstępu do lasu stanowiącego własność Skarbu Państwa, wrazie gdy: (...)
2) występuje duże zagrożenie pożarowe;

dery 11.06.2011 21:37

Cytat:

Napisał Agent (Post 182588)
Ruch pojazdem silnikowym ... w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. (...)

4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu.


przeczytalem rozdzial 5. rozumiem go tak, jak powiedzial szparag: Załatwienie 100% legalnej zgody jest praktycznie nie do przejścia. z tego co widze ustawa o lasach wogole nie dopuszcza mozliwosci wystawienia takiego pozwolenia przez lesniczego..

jesli moj tok rozumowania jest sluszny, to sprawa ma sie analogicznie do uzywania :grass:. nie da sie legalnie, ale to nie znaczy, ze ludzie tego nie robia. wiec pozostaje nie chwalic sie w zbyt szerokim gronie..

Agent 11.06.2011 22:03

Załatwienie zgody na przejazd nie po drodze rzeczywiście jest praktycznie niemożliwe do zrobienia.
Z drugiej strony pod hasło 'droga leśna' podpadają wszystkie drogi technologiczne (a podciągnąć pod to można pewnie wiele więcej), a zakładając podział na oddziały, to znajdziesz taką co 200m.

Stosowną zgodę może wystawić nadleśniczy ..a jeśli leśniczy z danego leśnictwa powie, że dla niego jest to ok, to na pewno będzie to miało wpływ na decyzję zwierzchnika.
Opisu szczegółowego zakresu uprawnień poszczególnych stanowisk nie znajdziesz w ustawie nadrzędnej tylko pewnie w jakiś rozporządzeniach etc. Trzeba by pogrzebać.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:28.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.