![]() |
Jezu... toyota tez zeszla na psy...
No ale bawcie sie dobrze! |
1. Marekw - to się nazywa "w telegraficznym skrócie". Wierzę, że "Potop" dałbyś radę streścić na odwrocie naklejki od "Żołądkowej Gorzkiej":)
2. Sambor ... czekam na więcej / dalej ... :) 3. /wtręt/ zwróciliście uwagę, że na 99% fotek - większość uczestników ma poważny / smutny wyraz twarzy jakby wcale dobrze nie bawili się wyjazdem , a nawet jakby im towarzystwo nie pasiło (mam namyśli foty z ostatnich 2 lat jakie tu widziałem) ... oj wiem, że się przypier**m ale jakoś tak chodzi mi to po głowie ... że czegoś tu jeszcze do szczęścia brakuje ... chyba trzeba będzie reżyserować focenie w stylu " a teraz wszyscy głośno mówią seeeeexxxxx " i w wersji z wyciągniętym podbródkiem " dżeeeeeeem" :D 4. GREG - fajne masz zabawki (look zbroja) :) :at: |
Cytat:
Wystarczy przejrzeć choćby " maroko z łapanki " streszczenie kolegi Sambora Czy trzeba większego optymizmu ? Artek http://lh4.ggpht.com/_xeUBXqZ9eQQ/TN...s720/DSC01237. Jacek z Magdą http://lh4.ggpht.com/_xeUBXqZ9eQQ/TN...0/IMG_0388.JPG Ciągle uśmiechnięty Puszek po 138 glebie, zatopieniu motocykla ,zgubieniu kasy i dokumentów a jednak wciąż pełny optymizmu http://lh4.ggpht.com/_xeUBXqZ9eQQ/TN...0/DSC01147.JPG Czy francowaty Franc , co mu głupi uśmieszek nie znikał z ust :p http://lh3.ggpht.com/_xeUBXqZ9eQQ/TN...0/DSC01002.JPG |
Oj Franz, Franz .... Camela bym zapalił, a tu tylko Radomskie ... :D
... hmmmmmm .... nie wziąłem pod uwagę, że trudno szczerzyć pyska po całym dniu w siodle :D ... znowu oglądam foty i zazdroszczę .... |
Cytat:
:haha2::haha2::haha2: |
|
Potwierdzam. Są dorośli, których nie przytulano w dzieciństwie. Są jednak i tacy, których nie wpuszczano do piaskownicy i teraz sobie to rekompensują. Puszek niewątpliwie należy do drugiej grupy.
|
Cytat:
Poznałem niedawno ciekawego kolesia zza Odry, który u nas bywa. Tak się złożyło, że Dirk (tak ma na imię) często jeździ po afrykańskich piachach i nawet mu to wychodzi. Regularnie berze udział w rajdach Tuarega. Przy okazji wizyt u mnie zawsze wybieramy się w pobliski teren. I zawsze "sprzedaje" mi sporo ciekawych rad jak to stary westman greenhornowi... Po powrocie z tygodniowej trasy dopadłem się do forum. Przeczytałem co na szybko zdążyłem a zakotwiczyłem na dłużej przy Samborowej relacji. I... trafiłem na cytowany wyżej tekst. Między innymi te same rady słyszałem właśnie od Dirka. I efektem wiecie co było? Salwa smiechu z ust mojej żony o poranku. Nie wiedziała co się dzieje ale w nocy dość sporo gadałem i wykonywałem ruchy jak bym miał jakiś erotyczny sen. Ale sen miałem inny, równie piękny... No normalnie śniło mi się że też uczestniczyłem w tym Waszym wypadzie. A sen był tak realny że niemal po nim mam zakwasy w rękach :D A te ruchy pod kołdrą były po prostu balansem na motocyklu. No jaja jak berety. Sam się z siebie śmieję. Choć tak naprawde raczej Afryka mnie nie ciągnie a raczej Wschód. Jednak w pamięci miałem rady i szkołę daną mi przez Dirka, przed samym wyjazdem w trasę byliśmy z ekipą kolesi polatać po wydmach i jak jeszcze Sambor dowalił mi swym "piachem po oczach" to .... Wyszło to co wyszło i jestem pośmiewiskiem w domu... |
Normalnie bym pomyślał, że to polucje, no ale te zakwasy w rękach...
:hehehe::hehehe::Thumbs_Up: |
No to w przyszlym roku zamiast gdzies jechac,wystarczy poczytac i lozka:D.Dobre:lol8:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.