Tak jesteśmy :)
Wczorajszy wypad - Kopalnia soli w Kłodawie razem Kasiek, Lezan i Patiomkin .
Czy wspominałem że babcia VFR jest zajebista :)

Fajnie fajnie.
A co do vfr ... masz racje ! :)

A propos VFR RC36 kiedyś to się robiło motocykle :) ....no to tylko 200tys mil mi pozostało aby dogonić ten przebieg

No co ty? Licznik na bank "kręcony" :haha2:

Jak jak kocham i nienawidzę VFR kę - dzisiaj pierwsza jazda w tym roku ok 300km.
Qrr wszystko mnie boli a nawet nie wiedziałem ze mnie mogą takie rzeczy boleć ....pozycja na VFR dla Łowcy Niewygód :D
Ale za to jak ona jeździ :)
Zapora we Włocławku - ponoć budowana na 10 lat stoi od przeszło 50...
Miejsce z makabryczną historią z czasów komuny ( nie wiem jak inaczej napisać)
No i też kawał budowli i kawał zbiornika wodnego.

Ja nie wytrzymałem romansu z VFR , dupa już nie taka twarda.
Przesiadłem się w tamtym roku na bandita 1200S i jestem maga zadowolony z tej zmiany. Moje kolana i 4 litery też.

Ja dojrzewam do myśli podniesienia kierownicy.
Kiedyś u Lezana widziałem w serwisowanej VFR taki fajny patent tylko muszę upolować w normalnych pieniądzach, bo nie będę podwajał wartości motocykla :D kupując to nowe

B12 zajebiste moto. Na pewno bardzo wygodne jak na taki motocykl.

Ta kopalnia soli bardzo super - nie byłem. Muszę dodać do listy.

Babel jakbyś chciał na muzealny okaz zmienić: https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...-ID6FttdR.html
:D

Montowałem do vfry dodatkową pułkę i kierownicę. Duuuż roboty. Łatwiej zmienić motocykl :D
Jak się byś Pan Bombel wybierał w okolice socho ( szeroko rozumiane) to proszę o mnie pamiętać. Z przyjemnością dołączę.
Zdrowia