Ramires: start poligon wrocławski, lasami do Obornik Śląskich, lpolami do wiochy Osolin, dalej las pomiędzy Osolinem a Wołowem. Ognicho w okolicach wioch Osola, Osolin, Wielka Lipa. Najłatwiej dojechać tam od strony Obornik Śląskich. Jeśli będziecie mieli GPS to smsem wyślę wam współrzędne lub ew. zaczekacie na mnie chwilę w Obornikach na Orlenie to po was wyjadę. Pogoda jest w pytke

Potwierdzam - pogoda była w pytkę! Poligon także jest "bombowy". Co prawda zaliczylem tylko jeden dzień (nie moglem zostac na noc :mur: ) ale było naprawdę super, świetne tereny do dzidowania, kilka trudnych podjazdow w grząskim piachu, takze nie obyło się bez wzajemnej pomocy podczas wyjezdzania z jednego z dołków! A Afryki dzidowały bezlitośnie, dając po dupie nie jednemu crossowi :umowa:
Dzięki za swietne spotkanie, miło się hasa z tak pozytywnie zakręconymi czarnuchami i z niecierpliwoscią czekam na kolejną dzide trzode i najebke! :at:
Przykładowa fotka z dnia dzisiejszego poniżej, hej!

Poligon to była rozgrzewka, w lasach było fajnie ale wszycy cało dojechali na biwak, najepka tyż była ja niestety musiałem już wrócić na chatę ( praca) ale reszta pojechała jeszce na Wołów podzidować, naprawdę fajny wypad do następnego.

mmmmmmmm no niestety mnie sie nieudalo dojechac w bielsku tak walilo deszczem ze w tychach 40 km za bielskiem za wrucilem do domu bo bylem juz totalnie przemoczony a gdzie tam do wrocka :mur::mur:
musze grzane manety zamontowac bo cos mam slabe dlonie na zimno :cold:
pozdrowienia dla dzidownikow
mam nadzieje ze dotre nastepnym razem

moje subiektywne odczucia i wspomnienia ....
 

my z Dejvidem i Randalem piszemy bo nas tam nie ma :( , Znaczy wczoraj zebraliśmy się po 14 z powodów różnych ...:(

Ale...

Zbiórka pod Marino OK :at: Najpierw Randal z Sławkkkkiem czekali na Dejvida na bielanach, potem zjechali do mnie do garażu.
Czekalimy z Rafałem , aparat się ładował ... i w końcu dojechali.

Potem pod Marino w komplecie jeszcze chwilę, jeszcze chwilę pewnie ktoś dojedzie ...

Dojechał, szczęście miał .... w sumie już jak jechaliśmy , ale dał radę ...:)

Potem poligon - jak dla mnie super !!! :at: górą, jak napisał Dejvid, Piach nie najgorszy bo zmoczyło wcześniej deszczem, błoto w normie :)

Rafał wprawdzie starał się zrobić z królowej amfibię, ale nie ma silnych na bagienko, w 3 musieli ją wyciągać !!!
Wrażenie jak by się jechało... miękko jechało , a potem już nie jechało :haha2:

Najlepsze było wrażenie jak się ogląda wścieklaki które jadą - no i uwaga - ale wolno jadą.. :) potem jak się ogląda naszych to wrażenie podobne - jak oni wolną jadą. A się na hopkach po prostu nie da szybciej. ..No chyba że na KTMie :)

No i nie da się siedzieć na siedzeniu - trzeba stać :) jak siedzisz to po wybiciu nie wiesz czy trafisz tyłkiem na motor :vis:


Niestety wieczora nie zrelacjonuję, bo mnie tam nie było :( mam nadzieję że uczestnicy to zrobię - no i filmy i zdjęcia ! BEZCENNE ! :)

Czekamy na następne dzidowanie .... może na hałdach ?

Dotarłem szczęśliwie do domciu .
Pozdrowienia dla dzidowników.

siema tez doarlem asnie koncze 5 piwko na kaca...;d co do zdjiec i filmow to wszystko wlasnie jest dostarczane do Slawka a on to jakoś pozklada i wklei. co do 2 czesci wypadu to mozna powiedzieć ze poligon to byla rozgrzewka to coi my zrobilismy później to sie slowami nie opisze moze filmiki zobrazuja... hehe wielkie dzieki za przybycie wszystkich ludzi mam nadzieje ze sie podobalo i wielkie uznanie dla Slawka dzidownik 1 klasa i 1 miejsce za glebe w jeziorku... :) heheh

Ok to powrzucam parę foteczek z wczoraj:

i jesce pare

Misza to mistrz w wymianie kiszki:).
ps.
dzięki za zaproszenie:D