ja jestem zadowolony. co prawda to tylko ten sezon w niej jeździłem ale jak dla mnie jest :Thumbs_Up:. nie przemokła (a były okazje) a i latem dawała radę bez podpinki

wątek już nieco stary, ale i ja się dołączę, dla potomnych.
Przelatałem swój pierwszy sezon w komplecie Modeka Discovery i spodnie Mistral (letnie, bez membrany i z odpinanymi nogawkami). Nie mam może porównania, ale ja jestem bardzo zadowolony.
1) Kurtka ma niezłą wentylację i w lecie dawała rady .Teraz jak piździ też jest komfortowo. Ulewa- spoko, membrana działa. Prucie- w normie, nic nie odpadło, ale jako nówki to bym jej nikomu nie wcisnął
2) Spodnie- najlepszy wybór jakiego mogłem dokonać. Latem super, przewiewne i można sie na postoju pozbyć nogawek. Teraz zakładam kalesony z tesco za 9.90 i też mi w sam raz ciepło. Przemakalność- o dziwo wytrzymują lekki deszcz, a i ulewę do 10-15 minut. Nawet jak przemokną to bardzo szybko schną. Dodatkowe akcesorium w postaci wędkarskiego kondona załatwia sprawę na dłuższych mokrych przebiegach.

To ja też.
Od około 4 sezonów mam kurtkę i spodnie Melwille.
Plusy to możliwość wypięcia membrany i wtedy kąplet robi sie świetny nawet na pustynne warunki.Oczywiście osobno można wypiąć podpinkę ocieplającą. Natomiast minusy to to że membrana to jest tylko z nazwy bo jeżeli pojawia się trochę więcej słońca to czuję pot płynący do butów sytuację poprawiają nieco rozpinane wentylatory. Z kurtką jest lepiej bo zawsze można ją trochę rozpiąć. Co do trzymania ciepła to jest rewelacja- jeszcze nigdy nie miałem pod zarówno kurtka jak i spodniami niczego więcej niż bielizna termoaktywna.
A przyszło mi parę razy zrobić dziesiątki o ile nie kilka setek w temp niewiele wyższych niż 0 st. Przyszło mi też zaliczyć ślizga po asfalcie z prędkości około 60 km/h - wstałem pokurwowałem i pojechałem dalej - uszkodziłem tylko zamek kieszeni spodni. Na plecach kurtki, na których wykonałem prawie cały ślizg nie ma ani śladu tarcia.
Moim zdaniem najlepszy stosunek ceny do otrzymanego produktu.
Znam też niestety kilka opinii bardzo negatywnych na temat modeki - może zaczeli oszczędzać na materiałach, a mianowicie prują się jak kiedyś RETBIKE.

A to Retbike już się nie pruje..? :)

tak... mój błąd- pruje się nadal. Przynajmniej tak słyszałem, bo sam nie używam.

To był żart oczywiście ;) natomiast by Pan Retka się nie denerwował za bardzo, powiem dyplomatycznie że z ciuchami Retbike jest jak z wycieczkami z biurem Triada :p
Jest to jednorazowe nabranie się na siłe reklamy :haha2:i najmniej doświadczeni najczęściej muszą z własnej woli przez to przejść.

"test" modeki
 

Modeka reklamuje się z jakimś nowym modelem FINN. Na oko wygląda przyzwoicie, ale co to za wynalazek - trzeba przetestować ... http://modeka.pl/pl/produkty/173/finn.html

Za 850zł można kupić kurtke z goretexem ;):p :Thumbs_Up:

Rambo, jak bys wstawił sobie ten tekst do podpisu - to nie musiałbyś nic pisać. :haha2: