Kapitalna relacja.

Niezwykła opowieść -uświadomiła mi jak mało wiemy o swoich małych ojczyznach, jak bardzo zapominamy o ich historii..i jak dobrze że jest ktoś taki jak Ty -kto opowiada tę historie z niesamowitą pasją...

Goszcząc ostatnio u Krysi, wiesz której, rozmawialiśmy o różnych Polakach...mam nadzieję, że zbytnio Ci się nie czkało;) Chwilę wcześniej spotkaliśmy w Mesti polaków z Toronto, którzy pamiętali spotkanie z Robertem w Rosji w czasie gdy Ty go również wtedy poznałeś jak wracał z Władywostoku. Twoje opisy sa bardzo wspominkowe, dlatego mi to przyszło do głowy. Przeczytałem jak zawsze z uwagą.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa:bow:
Niedługo dalszy ciąg trasy po Zachodnich Kresach Polski o tytule roboczym" W poszukiwaniu polskiego Carcassonne".
Pozdrawiam
Konrad

W poszukiwaniu polskiego Carcassonne
 

Witam Afrykanerów!

Zapraszam do lektury:

http://www.konrad-mw.home.pl/w-poszu...rcassonne.html

Do zobaczenia na trasie!

Konrad

Hej Konrad!
Wiem, że nie robisz tego dla poklasku, tym bardziej chwała Ci za te piękne opisy.
Smiem twierdzić, że są prawdziwymi perełkami w naszym forumowym światku.
Kolejny raz zatopiłem się z prawdziwą przyjemnością w lekturze!
Mam nadzieję, że kiedyś wydasz te podróże drukiem - na pewno znajdą się nabywcy!
matjas

Wedle powiedzenia.
Cudze chwalicie swego nie znacie.
Brawo Bies- tak trzymaj.

>Bies 13 dlugo kazales czekac :drif:. Dzieki :Thumbs_Up:.

Jestem pod olbrzymim wrażeniem. Wielce ciekawa i inspirująca lektura!

Na kolega racje-tyle superanckich miejsc w Polsce.
Jak wiosna wkoncu zawita trzeba bedzie zwiedzic swoje okolice.