![]() |
Z tego co wykopałem z forum elektrody o HY110, to:
"Ten konkretny Aku zawiera w obudowie cztery ogniwa pryzmatyczne LifePo4, balanser z balansowaniem 100mA, i bms który aktywuje ACP ( bezpiecznik wyzwalany dodatkowo elektronicznie) który trwałe rozłączy obwód (-) w przypadku przekroczenia napięć, lub uszkodzenia którego kolejek ogniwa. Można ładować każdą ładowarką której napięcie nie przekracza 14,4V i prąd 35A. Balansery generalnie balansują w określonych warunkach więc jeśli chcesz dobrze wyrównać napięcia na ogniwach to najlepiej zrobić to przez ograniczenie prądu ładowania do ok 100mA i napięciu 14,4 V w końcowej fazie. Wtedy najsłabsze ogniowo się doładuje, podczas gdy na pozostałych będzie 3,600 V i każde przekroczenie tej wartości o 5 mV załączy obciążenie 33ohmy - 100 mA." |
Cytat:
Więc szukam aku... |
Uważajcie na zbyt duże napięcie ładowania.
Nie ma nigdzie pewnych informacji na temat maksymalnego napięcia ładowania. Znalazłem tylko informację że to 14,9V. Powyżej tego napięcia zostaną przepalone bezpieczniki wewnątrz akumulatora i będzie po zawodach. Ładowarki do kwasiaków mogą dać na wyjściu nawet 16V. Ogniwa w akumulatorze HY110 są litowo-jonowe. |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Załącznik 140480 |
Cześć
Zaczynam się rozglądać za nowym akumulatorem do CRF1100L niestety litowo-jonowe cenowo przynajmniej dwa razy droższe od standardowych aku jakie są w CRF1000L. Moje pytanie czy montował ktoś z Was np. Yuasa YTZ14S 12V 11.8Ah 230A lub inny nie litowo-jonowy w CRF1100 czy to się sprawdzi ? Z góry dzięki za podpowiedź. |
Cytat:
Rafał_RD jak byś miał zasilacz laboratoryjny to by sprawdził jak to wygląda bo kontrolka to nie wskaźnik |
Nie wiem jak dokładnie działa BMS w tym akumulatorze , ale jak ktoś montuje bezpieczniki z możliwością uszkodzenia ich sterowaniem z elektroniki to o czymś to świadczy.
Jest to zabezpieczenie przed zbyt dużym napięciem. Od przeciążenia bezpieczniki te uszkodzą się jak standardowe. |
Takie Aku spokojnie można ładować mxs 5 tyle że na programie AGM.
|
Cytat:
|
Do sekcji trzeba mieć zwłoki :D kto odda ciało ?
W mojej 1100 aku działa jak zły , nigdy go nie ładowałem żadną ładowarką zewnętrzną od nowości a afra 2021 rok. W aku Li-ion samo rozładowanie jest pomijalne wiec jak nic prądu nie bierze to może stać długo. |
Cytat:
|
R2D2 się tym zajmie odpowiednio, tylko porób zdjęcia, bo już mnie bardzo ciekawi, czy faktycznie tam siedzą ogniwa LiFePO4 :)
|
Pw poszło do kolegi Rafała_RD.
Zdjęcia porobię ale nie wiem czy da się stwierdzić chemię aku po zdjęciach. Producent akumulatora podaje że ogniwa są litowo-jonowe a nie litowo-żelazowo-polimerowe. Są to ogniwa o specjalnej konstrukcji które mogą być ładowane i rozładowywane do -10 stopni Celsjusza. |
Myślałem, że po prostu, to jest napisane na samych ogniwach.
|
Znalazłem takie info na stronie producenta. I wynika z tego, że akumulatory z serii HY, to jednak mają to żelazo.
https://www.eliiypower.co.jp/english...ytechnology-en Oraz wersja spolszczona: https://www-eliiypower-co-jp.transla...l&_x_tr_pto=sc Sam już murwa kać nie wiem. |
|
Nie kłócę się, rozetniesz, to może będzie coś napisane.
|
Jak już wcześniej pisałem niespodziewanie po 7 latach :D aku wyzionął ducha. Zwłoki wysłałem do R2D2, zobaczymy co pokaże sekcja.
Kupiłem chinola firmy JMT za coś ponad 600 PLN. Mimo pełnego naładowania ( ma wskaźnik) ledwo zakręcił silnikiem, nie było szans odpalić na nim moto. Kolega sprzedający akumulatory polecił mi jedyny jego zdaniem zamiennik, który da radę - Skyrich 72WH/420A, cena 1200 PLN. Dzisiaj akumulator dotarł, po podłączeniu motocykl odpalił od strzała. Z kilku źródeł słyszałem że JMT dają radę - ja twierdzę że nie. |
W aku od kolegi Rafał_RD padnięte jest jedno z czterech ogniw , aku nie nadaje się do naprawy.
Po wykryciu awarii ogniwa elektronika wewnętrzna akumulatora uszkodziła bezpieczniki i tym odcięła ogniwa od klem. Ogniwa są LiFePO4 , pryzmatyczne i dla dużej wydajności kompresowane. Na razie tyle bo zawalony robotą jestem "jak zwykle" , foty mam porobione więc jak będzie chwila zrobię porządny opis co i jak. |
Chora cena , z tyle to się kupuje 100Ah lipo4 dla porównania.
|
Podpowiedzcie mi czy są jakieś zamienniki aku do afryki 1100? Umiejscowienie i sposób montażu wymusza pozycje poziomą, czy wkładając inny niż ten oryginalny to nic się nie będzie działo, tzn płyn się z niego nie wyleje itp.? Nie jestem ekspertem więc pytam bardziej obytych z tematem
|
Żeby wsadzić zamiennik wymiary są potrzebne, mój w Crosstourer też leży AGM np będzie u mnie
|
Wymiary to swoją drogą, z tego co ja gdzieś wyczytałem to z leżących to mogą być AGM i żelowe, klasyczne z elektrolitem to raczej w pionie wiec pewnie odpada... dobre informacje znalazłem?
|
Wstępnie dobre co do możliwych pozycji akumulatora ale kolejnym tematem jeśli chodzi o zamiennik to prądy i napięcia.
Musisz brać pod uwagę co przewidział producent jedne ładujesz np do ok 14.4 inne do 14.8V , instalacja jest pomyślana pod pewien typ choć mogą być przemyślane określone odstępstwa. Przy chorych cenach warto się rozejrzeć co się da poszukać albo nie brnąć w motocykl generujący duże niczym nie uzasadnione koszty. Tych kosztów eksploatacyjnych widzę że nie wszyscy biorą pod uwagę , a potem zdziwienie. Jest motocykl ale na benzynę zabrakło? |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Skibol83 - kup oryginał - albo odpowiednik:
|
Oryginalny aku kosztuje coś pod 2 tys.... porazka, zamiennik w granicach 600 - 900. Wolałbym kupić jakiś zamiennik a za reszte coś innego dokupić .
|
Cytat:
- w H-D oryginał wymieniłem po 10 latach (i nadal działał...), - w kolejnym jeździł 4 lata i sprzedałem motocykl, - w Vespie 250 padł po 7 latach, - w Vespie 300 jeździ już 4 lata Z zamiennikami miałem całkowicie odmienne doświadczenia: - nowy JMT, z którym kupiłem H-D wytrzymał niecały rok- nawet nie reklamowałem, tylko kupiłem oryginał, - zamiennik - Varta w Vespie padła zaraz po gwarancji - odżałowałem i kupiłem taki jak zaleca producent, Wiem, że 2000 zł za akumulator do jednak dużo, nawet bardzo, ale skoro jedyna alternatywa to 600 - 900 zł i to w dodatku niesprawdzona, to poważnie zastanowiłbym się nad kupnem oryginału. Przeczytaj kilka postów wyżej o doświadczeniach Rafał_RD. Okazało się, że te tańsze zamienniki nie działały, dopiero ten za 1200 zł. Nieraz okazuje się, że co tanio, to drogo... |
Wiesz coooo. Może nie tyle że padl, motorek ma już 5 lat, kupiony od handlarza, cholera wie ile stał bez ładowania, ogólnie przyjechał z francji, tam też nie wiem ile stał i w jakich warunkach.
Ogólnie już kiepsko kręci. Ladowalem go całą noc, a na drugi dzień postał parę godzin i już ledwo zapalił. A jak już robię przegląd to chce i aku wymienić i będę miał spokój. |
Ale co to znaczy ledwo zakręcił. 1100 tak ma. Wydaje się, że po drugim starcie już się rozładuje. Ona ma mniejszy akurat niż 1000 miały.
Ja swój rozładowałem do zera. w pierwszym roku , bo zostawiłem zapłon na 2 h . Drugi raz w garażu chyba też zapomniałem, i zdechł. Odpalałem od samochodu i teraz piąty rok mu idzie , po zimie i 5 miesiącach odpalił od strzała. Jak zmierzony i sprawny to bym nie ruszał. A swoją drogą to JMT ma zamienniki za mniej niż 600 zł https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...898ae8536e.jpg Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.