Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Regularne czynności serwisowe (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=3)
-   -   rd 04 mały reymont (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=19530)

ramoneza 01.03.2014 14:59

2 Załącznik(ów)
Q..wa troszkę się zgubiłem ,procedura była taka ;
zawiozłem cylindry do Pana Stasia co to się całe swe długie życie zajmuje niczym innym jak szlifami cylindrów wałów i głowic.
-Pan Stasio obmierzył mi średnicę i powiedział które tłoki zakupić
-Po zakupie tłoków +0.50 zawiozłem wszystko do warsztatu i po trzech dniach odebrałem.
A tolerancia no chyba gościu na tyle jest kumaty że gdyby odbiegały od normy to by pasował pod konkretną sztukę.
Co znaczy" na ile ci zrobił pasowanie"

Aaa troszkę psioczył na nowe prowadnicę zaworów że trzeba rozwiercać pod trzonki więc zabrałem głowicę i wysłałem do Stalowej Woli do Auto Moto Szlif.

szparag 01.03.2014 15:13

A dałeś panu Stasiu tabelę z wymiarami pasowania tłoków ??
Bo jak nie to wątpię by było ok.
Dzwoń do pana Stasia i pytaj jak to spasował i napisz.
Jak coś to 512098889.
Gdyby się okazało, że zjebał to mogę ci dać gratis jakieś cylindry do szlifu.
Pozdr.

Pasowanie standardowe tłok cylinder To 0,010 do 0,045 Servis limit to 0,150
Co do tłoków to rozmiar standardowy +50 to 81,470 do 81,490
Bez tych wymiarów nie powinien tego szlifować.
Pozdrawiam

Misza 01.03.2014 18:11

Ramoneza dawałem Ci te wymiary :) mi majster szlifierz nie chciał szlifować na taki luz tłokowy jaki chciałem (ten prawidłowy) i zrobił to "na moją odpowiedzialność" Bo że niby za ciasno będzie. Nic za ciasno nie było i nie jest :)

Dzieju 01.03.2014 18:50

Bo niektóre majstry jadą po staremu z pasowaniem ( coś jak np wiatraki GSowe) a tu trzeba japońskiej precyzji.

Kosmal 01.03.2014 18:54

Wiatraki są pasowane między 0,04 a 0,06.Gorzej jak by zrobił pasowanie na URALA

ramoneza 01.03.2014 21:02

no to jeżeli pan szlifierz zdobił to po swojemu to znaczy cylindry do wyebania?

Lepi 01.03.2014 21:11

na pewno nie do wyjebania. Jeśli facet robi to od lat to będzie świetnie działać. Afryka to nie technologia NASA.

ramoneza 01.03.2014 21:17

Lepi roztapiasz lud w sercu:o

Dzieju 02.03.2014 06:50

Do wyrzucenia to jeszcze nie ale jak masz luźne pasowanie, zbyt luźne to ustaw sobie licznik od razu na 80-100tyskm.

Lepi 02.03.2014 08:33

Dzieju, to tak nie działa. Przy przebiegu 100 Kkm to nie powiększające się luzy pasowania są problemem a pierścienie i uszczelniacze zaworów ew. same zawory.
Zobacz ma tolerancję pasowania - jest ogromna. A limit serwisowy jest o rząd wielkości większy!

pincet 02.03.2014 20:13

Zmieniałem tłok w xr 600, szlifierz chciał dać dychę luzu. W.g. serwisówki dycha to wymiar granicznego zużycia:] Wynegocjowałem 6 setek.

Dzieju 02.03.2014 21:43

Cytat:

Napisał Lepi (Post 365424)
Dzieju, to tak nie działa. Przy przebiegu 100 Kkm to nie powiększające się luzy pasowania są problemem a pierścienie i uszczelniacze zaworów ew. same zawory.
Zobacz ma tolerancję pasowania - jest ogromna. A limit serwisowy jest o rząd wielkości większy!

Nie bawiłem się w rachunek prawdopodobieństwa bo nie znam dokładnego luzu jaki zrobił "szlifierz" ale tak czy inaczej zabrał trochę przelotu jeśli przedobrzył.
100tyskm to nie jest problem dla pierścieni czy zaworów.
Kiedyś dawno temu robiłem szlif +nowy tłok w MZ 250. Poleciłem żeby był w najciaśniejszej możliwej tolerancji.
Docierał się nieco ponad 5 tyskm ale potem chodził jak szalony, 155km/h zmierzone.
Zbyt luźna tolerancja lub przeciągnięta jeszcze mocniej to strata materiału i przebiegu jak by nie patrzeć.

szparag 02.03.2014 21:54

Jedno jest pewne trzeba to zmierzyć. i tyle.

madafakinges 03.03.2014 08:08

I zrobić tak jak podaje serwisówka, japońce wiedzą co robią, dlatego nie dajemy większego luzu, ani nie dokręcamy na więcej niutkow.

Lepi 03.03.2014 08:45

Pozostaje z dobrą miną czekać na pomiary lub dopytać w zakładzie gdzie robili. Tak czy tak bym składał i latał na tym co jest :at:

szparag 03.03.2014 09:07

A ja bym nie latał i nie składał bez pomiarów. Biorąc pod uwagę koszty tłoków, a ewentualny koszt poprawienia jeśli jest spartaczone, to nie ma się nad czym zastanawiać.

Lepi 03.03.2014 09:09

W sumie masz rację, warto poczekać aż się wyjaśni. Tylko co ty poprawiać. Trzeba by nowych cylindrów poszukać.

szparag 03.03.2014 09:12

Przecie mu napisałem, że mu dam za darmo :).
Ja stawiam, że jest to spasowane na 5 - 8 setek , więc będzie lipa.
Ja zawszę proszę pana szlifierza by pasił na 2 setki i nigdy nic się nie zatarło.
Przy takim pasowaniu bardzo ważne jest pasowanie tłoka pod konkretny cylinder, bo jak się trafi na dwa tłoki z krańcowych wymiarów to będzie lipa jak się je pomienia.
Pozdrawiam

W swoim poradniku umieściłem procedurę postępowania przy szlifie cylindrów, mam nadzieję, że pomoże to innym uniknąć powyższych problemów i niedomówień .
Pozdrawiam

ramoneza 03.03.2014 09:47

Dzięki panowie będę mierzył potem zdam relacie

Byłem dziś u gostka co to robił mi szlif,pytałem o wymiar na jaki zrobił mi głowice ,powiedział że 0.035-0.040 ale jakoś straciłem wiarę w niego.
Szukam dalej jakiegoś wiarygodnego człeka bo ten co mi robił to jedyny na okolicę

Kosmal 03.03.2014 15:18

Idź do pierwszego z brzegu fachmana co posługuje się średnicówką i niech to pomierzy.Jak wyjdzie tak jak deklarował tokarz (0,03/0,04) to można śmiało składać.

Lepi 03.03.2014 15:31

No to zrobił w tolerancji. Jak masz niepokój ducha to zawieź w inne miejsce na pomiary kontrolne. To, że motocykl będzie jechał szybciej o 5km/h jak się spasuje dwie setki ciaśniej to legenda.
Pozdrawiam.

szparag 03.03.2014 17:37

Jeśli jest tak mówi to możesz składać, ale upewnij się bo dziwi mnie, że nie spasował osobno tłoków, chyba, że trafiły się takie same. Ja bym to zmierzył jeszcze raz, podjedź do jakiegoś tokarza.
Pozdr.

Dzieju 03.03.2014 20:09

Cytat:

Napisał Lepi (Post 365812)
To, że motocykl będzie jechał szybciej o 5km/h jak się spasuje dwie setki ciaśniej to legenda.
Pozdrawiam.

Ależ nikt tego nie napisał więc nie wiadomo do czego się ustosunkowujesz :)
Ciaśniej oznacza lepsze możliwości ułożenia i zawsze ciut dłuższy żywot w stosunku do zbyt dużego luzu już na początku.
Ale to już matematyczne rozważania :)
Na zakończenie powiem że silnik nowego DAFa docierałem/układałem przez ok 100tyskm.
Potem była czysta przyjemność z jego możliwości.
Silnik w autokarze ma 88tyskm i już został nauczony jazdy.
Zawsze wolę układać ciasne cylindry bo jest z czego niż od razu luźne które po spolerowaniu śladów po honownicy mają już " pewne zużycie".
Tyle z mojej strony.

Lepi 03.03.2014 20:31

A po czym poznałeś, że już dotarty?
Niestety (na szczęście) nie jestem żółwiem z Galapagos. Dwa baki i dotarty :)

ramoneza 03.03.2014 22:04

5 Załącznik(ów)
No i powróciłem od gościa ze średnicówką, jest super ,nie wiem czy szlifierz mnie robił w bambuko czy się pomylił ale fakt faktem że garnki są zrobione na 81.510 z tendencią na minus.
Tłoków niestety nie mierzyłem .
Dzisiaj przyszły głowice z nowymi prowadnicami,wyglądają jak z fabryki pięknie spasowane i dotarte.
Jutro zaczynam składać górę,powinienem o czymś wiedzieć?,jakieś haczyki ?
Ostatnia fota to podniesiony tył na amorze ok.2.5 cm
błotnik z rd07 zmotany z tyłem od 04.
Jak delikatnie podnieść przód na oryginalnych lagach?

Scorpi 03.03.2014 22:06

elegancko... jesli chodzi o przedni zawias to mozesz zastosować patent ze sprezynami zaworowymi. podobno duzo pomaga i zawias tak nie siada pod swoim ciezarem co sprawia ze jest wyzej... niewiem czy coś lepszego wymyslisz po taniosci w orginalnym zawiasie...

bicio 03.03.2014 22:19

Dłuższe korki se zrób, wal do Ravikinga z tym, możesz spokojnie podnieść przód o 4 cm wtedy oryginalne przewody hamulcowe są na styk.

Scorpi 03.03.2014 22:45

lub tak jak pisaąłęm pod korki włozyc s[prezyny zaworowe...

Dzieju 03.03.2014 23:47

Cytat:

Napisał Lepi (Post 365858)
A po czym poznałeś, że już dotarty?
Niestety (na szczęście) nie jestem żółwiem z Galapagos. Dwa baki i dotarty :)

A widzisz to jest tajemnica którą nie wszyscy mają możliwość poznać.
Ale jak jeszcze trochę pojeździsz to może ......;)
Kończę bo to już nieładne zaśmiecanie tematu.

szparag 04.03.2014 09:01

Kurw...., ręce opadają. GŁOWIC MOTOCYKLOWYCH NIE WOLNO PLANOWAĆ !!!!!!, pisałem o tym kilka razy.
Powiedział ci ile zdjął z głowicy ??, Widać chociaż, że ładnie to zrobił, nawet bardzo ładnie to działa na plus.

Co do haczyków, to pamiętaj o ślizgach łańcucha rozrządu przed założeniem głowic i o łączniku chłodzenia cylindrów.
Oraz o odpowiednim ustawieniu rozrządu, ( opisane u mnie w poradniku )

NO I BEZ SILIKONU !!!
Pozdrawiam

Kuba 04.03.2014 09:47

Cytat:

Napisał Melchior (Post 365887)
Dłuższe korki se zrób, wal do Ravikinga z tym, możesz spokojnie podnieść przód o 4 cm wtedy oryginalne przewody hamulcowe są na styk.

Panowie, nie obicie się tych długich korków?
Nie chcę nikomu psuć interesu, ale dla mnie to jest proszenie się o wypadek. :vis:

Misza 04.03.2014 09:56

Szparag a z ciekawości, czemu nie wolno planować głowic motocyklowych? Chodzi o zwiększenie sprężania?

szparag 04.03.2014 10:29

Dokładnie Misza tak jak piszesz, jeśli liźnie to nie ma kłopotu, ale jak zbierze to zaczyna się smutno, silnik mocniej sprężony wymaga korekty układu zasilania itp. Miałem już kilka przypadków prze-prężenia takiego silnika. Grzeje się ciężko odpala, dochodzi do spalania stukowego a nawet samozapłonu, co w efekcie mocno obciąża korby, itp.

madafakinges 04.03.2014 10:35

przecież są tłoki zwiększające kompresję wosnery itp. i moto na tym jeżdżą...

szparag 04.03.2014 10:40

Cytat:

Napisał szparag (Post 365950)
Dokładnie Misza tak jak piszesz, jeśli liźnie to nie ma kłopotu, ale jak zbierze to zaczyna się smutno, silnik mocniej sprężony wymaga korekty układu zasilania itp. Miałem już kilka przypadków prze-prężenia takiego silnika. Grzeje się ciężko odpala, dochodzi do spalania stukowego a nawet samozapłonu, co w efekcie mocno obciąża korby, itp.

Przecież nie napisałem, że się nie da. Ale to już tuning, który często kończy się źle.

Lepi 04.03.2014 10:42

Ale napisałeś wielkimi literami że głowic motocyklowych planować nie wolno. To zbyt dużo powiedziane.

szparag 04.03.2014 10:51

Bo nie wolno, procedury naprawy przewidziane przez producentów motocykli nie przewidują takiej operacji. Temat dotyczy remontu a nie tuningu. Oczywiście możecie, planujcie, szlifujcie, wkładajcie wyższe tłoki, to są wasze motocykle. Jest tu kilka osób którym poprawiałem takie " wyremontowane " po samochodowemu motocykle, może któraś się wypowie jak zachowuje się motocykl z planowanymi głowicami. Panowie ja naprawde nie chcę nikomu zepsuć motocykla. Kończę temat bo szkoda mi czasu na bicie piany, to i tak niczego nie wnosi.

ramoneza 04.03.2014 11:07

Panowie ,spokojnie,głowice nie były planowane,dzwoniłem właśnie do Stalowej Woli tam robiłem,po prostu są czyszczone chemicznie.

Lepi 04.03.2014 11:14

Fakt faktem, że dużo to czarnowidztwa. Składaj wszystko do kupy bo wiosna idzie.

bicio 04.03.2014 12:09

Cytat:

Panowie, nie obicie się tych długich korków?
Nie chcę nikomu psuć interesu, ale dla mnie to jest proszenie się o wypadek.
Nie, nie boję się. Nie miałem też na celu nabijać komukolwiek koniunktury. Chcesz to zakładasz nie chcesz to nie.

Mhv 05.03.2014 20:17

Jest tu kilka osób którym poprawiałem takie " wyremontowane " po samochodowemu motocykle, może któraś się wypowie jak zachowuje się motocykl z planowanymi głowicami.
>>>>>>>>>>>>>>>>>
Zachowuje się słabo - przynajmniej w moim wypadku tak było. Do tego doszły inne rzeczy związane lub nie ze sprawą. Generalnie wszystko jest dla ludzi, ale naprawdę trzeba wiedzieć co się robi i mieć świadomość z czym to się wiąże.

Lepi 06.03.2014 08:13

Pytanie ile planowane. Bo jeśli nie chodzi o tuning a jedynie wyrównanie powierzchni to może to być np 0,1 mm lub nawet mniej zdjętego materiału. Niektórzy producenci oferują uszczelki pod głowicę o różnej grubości :)
W motocyklach planowanie zazwyczaj nie jest konieczne bo głowice są małe i nawet po przegrzaniu silnika i wywaleniu uszczelki głowica nie odkształca się na tyle by było to problemem.

Jak wszystko trzeba to robić z głową. I chyba każdy wie, że najlepsze jest nowe ale nie zawsze można sobie pozwolić.

ramoneza 07.03.2014 21:29

2 Załącznik(ów)
I jeszcze to, co to robi?
no i jak to się trzyma ,bo zgłupiałem?

Jaki 07.03.2014 23:03

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał ramoneza (Post 366748)
I jeszcze to, co to robi?
no i jak to się trzyma ,bo zgłupiałem?

Ta guma jest pod napinacz łańcucha rozrządu ten po drugiej stronie (przykręcany śrubkami i po przykręceniu jest dociśnięta do głowicy)

Załącznik 46569

Załącznik 46570

ramoneza 10.03.2014 21:33

2 Załącznik(ów)
Jako że reymont ma sie ku końcowi,proszę o poradę w kwestyji olejowej,mianowicie jaki olej zalać na początek i jak mądrze dotrzeć by długo pojeżdzić?
Druga kwestia.
Jako że założyłem zdawczy "prawie nówkę", to aby max przedłużyć jego i tak za krótkie życie potraktuję go klejem,który najlepiej zapodać?
Może komuś ostało się trochę to bym odkupił? lub z kimś zakupił do spóły

Ps. Q..wa inni już latają,a ja stoję :mur:

zaczekaj 10.03.2014 23:08

Latamy latamy psze pana, a pan sie obija!
No, składaj piekną do kupy bo sezon ucieka :D
https://lh5.googleusercontent.com/-1...o/DSC06393.JPG

bicio 10.03.2014 23:14

Luzik Artur, poskładaj na spokojnie bo w pośpiechu to wiesz. Do Kłodzkiej dużo czasu ;)
Ja bym nie zakładał osłony od wałka i go smarował regularnie jakimś dobrym siuwaksem powinno mu to przedłużyć życie.

slafo 11.03.2014 00:00

Postaram się na dniach zerknąć do kleju. Jeśli jeszcze uda się wydłubać dla Ciebie to w nagrodę za Twoje serducho dla :at: dostaniesz go w prezencie.

Jaro-Ino 11.03.2014 00:19

Po takim remoncie lałbym pełen syntetyk. Może na dotarcie jakąś połówke, ale potem full syntetyk 10W50. Liquy Moly, Agip, Motorex. Co do kleju to mam Hysol 3480 A & B. Jakby co to priv.

slafo 11.03.2014 02:02

odnośnie docierania

http://forum.scigacz.pl/about3145.html&highlight=

długi i dający do myślenia materiał


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.