![]() |
Tak w dwóch słowach. Miało byc pięknie a wyszło jak zwykle:D. Niby daleko, luz na trzodę - a gęby jakby znajome. Wystartowaliśmy z mety aby dotrzeć do startu. Natura 2000 przyatakował nas szarżą dzików. Bohaterów traktują tam -- prądem. Oddałem dentkę żeby złapać gumę. Kurzyło sie jak holera, a w butach bagno. Błoto z gaźników wyciągaj łopatką. Blacha zgubiła prąd. My zgubiliśmy Kiuba. Bunkry tym razem było widać, a nalewka ze śłiwek nie rozgrzewała. Motomysza wyszła z norki. W chlewiku nie dało się spać. Oli miał nową oponkę. Ale za to wiosna -- jak mażenie :drif:
|
felkowski nie ma to jak Twoje relacje ;)
Co do mokrych butów to nie trzeba było tyle razy przejeżdzać prze jedyną przeprawę. Choć takie luźne podejście do tych przejazdów zachęciło niejednego co był już zrezygnowany i chciał omijać przeprawę. Hmmm tylko Giees nie dało się zachęcić, było takie stado pięknych, nowych, świecących, ale odjechali w siną dal. Po przyjeździe felkowskiego nie było już opcji przeprowadzenia motocykli przez dziurawy mostek, bo jego kolega zjadł większe śniadanie i zrobił kolejną dziurę ;). Fotki dawać Panowie!!! |
To Ty też tam byłeś? O rany a ja myślałem, że tam wszystko na luzaku można robić - bo co, zna mnie tam ktoś?
|
felek nie poznajesz ludzi - nieładnie ;)
Na luzaka?? Organizator na lokalnym forum dał ogłoszenie kto zna felkowsiego bo przyjeżdża i trzeba mieć na niego oko co by za dużo wody nie wychlapał z jedynej przeprawy ;). |
Impreza zacna, trasa miała faktycznie ok. 170 km, domki ok, żarcie również. Na przyszły rok na pewno się wybiorę. Gdyby nie palący się mercedes, błądzenie po nocy w lesie, dziwne spojrzenia współlokatorów na pierwszym noclegu ( kalina pali !? ), tirówki na trasie rajdu, picie do odcięcia , spanie na stojąco, parkowanie moto na tarasie, burda w barze to byłby całkiem normalny weekend http://www.moto3miasto.pl/images/smi...on_mrgreen.gif
ps: felkowski podziękowania za dowiezienie wody :D http://picasaweb.google.pl/Adam.Tran...34585317775842 |
GS jeden przejechał :)
|
Cytat:
A co do Felkowskiego, to myślałem że mu butelka śliwowicy wpadła do rzeki i próbował ją namierzyć, jeżdżąc przez tą rzeczkę ;) Jest szansa że Motomysza ma to na zdjęciach ;) |
Ja też widziałem jak kiedyś afryka wjechała do rzeki, ale nie wyjechała. Spływała z prądem. :D
|
Cytat:
Po tym rajdzie mam jeszcze większy dylemat czy zmieniać na africe. |
Cytat:
Na szczęście zdążyłem zaliczyć dwie przeszkody terenowe. Tu kilka fotek http://picasaweb.google.pl/blachaswi...eat=directlink |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.