![]() |
Cytat:
Z ostatnich jazd wyszło, że najciszej mam przy otwartej przyłbicy - z szybki robi się kolejny chyba deflektor. W desperacji zakupiłem jakieś sportowe okulary, żeby chronić oczy przed obiektami latającymi i chyba będę w tej kretyńskiej konfiguracji latał na dłuższych trasach. Krótką szybę miałem wcześniej, targało klatą, ale kask dobrze pracował w czystej strudze. Kto wie, czy po nieuchronnym popękaniu MGG nie wrócę po prostu do tej opcji... |
Mam podobny problem w swojej AT mam szybę MRA wys. 50 cm prosta i przy predkości powyżej 60 km/h wiatr uderza w kask tak, że w srodku jest jak w wirówce. Gdy się uchyle jest lepiej ale to nie oto chodzi bo mozna nbawić sie garba, a jazda na moto ma dawać satysfakcję. Może ktoś jeździł z szybą podobn ale w górnej części wywinietą bo widziałem na zdjeciach takie lecz nie wiem jak sie sprawuja przy wzroscie kierowcy 191 cm.
|
Mam MRA, ten model z możliwością obniżania, jest wywinięta górą. Mam 194 wzrostu i od wiatru chroni mnie bardzo dobrze. Przy prędkościach do około 100 km/h da się jechać z podniesioną szczęka w kasku i opuszczoną blendą. Polecam. Niestety cena jest mało atrakcyjna.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Foty postaram się wrzucić wieczorem. Na priv odpowiedziałem przepraszam za zwłokę.
|
3 Załącznik(ów)
Przepraszam za zwłokę.
Zdjęcia pochodzą z jakiegoś wyjazdu. Niestety nie miałem czasu i możliwości w związku z podtopieniem mojego garażu na robienie takich strikte samej szyby. Załącznik 12037 Załącznik 12038 Załącznik 12039 |
Ku przestrodze chyba - nie pasował mi profil mojej wysokiej szyby MGG - za bardzo leżała i mimo deflektora działało to niezbyt zadowalająco. Postanowiłem odgiąć ją lekko na gorąco. Grzałem kilkanaście minut opalarką z regulacją temperatury (ponoć poliwęglan daje się kształtować dość swobodnie przy temperaturze rzędu 180-200 stopni).
Zakładam, że nie dogrzałem odpowiednio, ale szybka pękła mi w rękach przy lekkim wygięciu jak szkło. Ostrość krawędzi złamania również przypomina szkło, kontakt z szyją to niemal pewna dekapitacja. Z ulgą wracam do oryginalnej owiewki. |
Potwierdzam, że MGG jest krucha przeokrutnie. Mi strzeliła jak nią lekko ruszałem na motorze. Na szczęście nie do końca i po nawierceniu małej dziurki na końcu pęknięcia i zaklejeniu powertapem przejeździła jeszcze prawie rok, aż przy figurze na torze zakończyła swój jednoczęściowy żywot.
Z tego co się orientuję to poliweglan jest dość elastyczny i nie pęka tak łatwo. Mi to pachnie pleksą. :Sarcastic: Też teraz latam na oryginale i mam spokój. :) |
Post o kruchej tematyce
Piękny niedzielny dzień, krzątanina przy afryce, chwila nieuwagi i BUM!!! się przewróciła królowa, w starciu z kosiarką doznała złamania....szyby, tuż nad mocowaniami, dobrze że owiewka cała. Przez głowę przeszedł mi dziwny pomysł i od razu zrodziło się pytanie: jak złamana to może by oddać do spawania?? Ale czy gra warta zachodu?? fajna była, dosyć wysoka, gruba firmy nie znam, z taką już kupiłem z Francji. Ostatnio same nieprzewidziane wydatki, łożysko główki ramy, zębatka przednia no i dzisiaj szyba, i tak grosz do grosza....... A więc- spróbować spawać? czy nie skąpić 140zł i kupić mgg? weekend majowy się zbliża wyjazd w góry i kurcze żeby 200km od domu spawana szyba w ręku nie została. Porady?? Opinie?? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.