![]() |
Cytat:
O to to! Upały przecież potrafią być męczące nawet jak się jest na lekko i zasadniczo poza ciężarem ubrania dyskomfort jest podobny. |
Cytat:
Mister - wyjedź w końcu :D Instalujesz booking i jedziesz. Na dwie godziny przed spodziewanym końcem jazdy szukasz na bookingu /opcja mapy/ okolicę gdzie chcesz spać. Bookujesz i amen. Wprowadź numer karty i applepay, jeśli używasz, przed wyjazdem i sprawdź czy działa. Ja jadę do oporu, często do nocy /21/22/ i często znajduję pokazaną lokalizację i dzwonię upewnić się, że miejsce jest i że ktoś będzie na 'late check-in'. Nie wiem jakie masz preferencje ale jeśli już śpię pod dachem upewniam się, że będzie można dostać śniadanie - wtedy do 15-16 mam spokój i mogę jeździć bez przeszkód i poszukiwań ew. jakaś przekąska na stacji. W warunkach południowych WARTO pamiętać, że najłatwiej coś zjeść 13-15 potem może być posucha. Takie rozwiązanie ma zalety, że skupiasz się na miejscach tanich /niekoniecznie w spektakularnych miejscach/ ale masz święty spokój. Rano wstajesz, siku, śniadanie, kawa i wio. Zbyt dużo chłopie analizujesz. |
Można te zabrać namiot i mieć wyebane ;)
|
można - wtedy albo spanie na dziko i szukanie dogodnego miejsca /co z doświadczenia też zabiera czas i niestety jest obarczone czasami ryzykiem niepowodzenia/ lub szukanie kempa - co tez zabiera czas plus rozkładanie i składanie szpeju.
namiot, materacyk i śpiwór zawsze mam ze sobą bo nigdy nic nie wiadomo i na każdym wyjeździe jest w użyciu. preferuję jednak prostsze, dla mnie, opcje. jeśli mam taką możliwość wolę spać po małych miejscach gdzieś po drodze - da się kimać za 20-30EUR max. wielokrotnie to się sprawdzało i nie sądzę aby było dużo inaczej przez ostatni rok/dwa. |
Cytat:
Namiot odpada, znajde cos w trasie. Raz chyba mi sie tylko zdazylo ze bylo wszedzie full i nie mialem juz w sobie dodatkowych kilometrow, na szczescie lokalna agencja turystyczna mnie poratowala jakims noclegiem. |
Cytat:
Jechać tak od booking do booking to nuuuda Panie. |
Teraz wiem Matjasie dlaczego nie ma Twoich relacji z wyjazdów.
Wierszyk Fredry zapomniany, dzięki za przypomnienie. ciał |
Nuda :)
Para, wybacz, ale to nie ja piszę jakbyś nigdzie nie jeździł :) Nie gniewaj się. |
Cytat:
Widze ze masz wiele postow i pewnie jestes tu wiele lat, mnie nie znasz ale zapewniam cie ze moglbym spokojnie ta wyprawe odbyc bez zakladania tego tematu, ale przeciez czasem fajnie porozmawiac. |
Nie czytałem tematu, być może padła ta prosta propozycja, byłeś w Rumunii ? Jak nie byłeś to jedź. A jak już tam byłeś to jest Serbia , Bośnia, Macedonia, Czarnogóra, Grecja > W każdym z tych krajów są ładne góry a w nich widokowe trasy, inne od naszego jedzenie, trunki I ludzie. Nie ma jeszcze euro kołchozu, w Grecji niby jest, ale jakby go nie było.
Powodzenia. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.