![]() |
1 Załącznik(ów)
Nie wiem o co chodzi z tymi zakazami, wszędzie są a wszyscy i tak jeżdżą. Byłem pierwszy raz i wracając z Stella Alpina jeździliśmy po Alpach, dziesiątki motocykli, rowerów i terenówek po drodze.
|
Piemonte i Aosta to autonomiczne regiony mające swoje prawo/inne niż w pozostałych regionach i być może znaki tylko są i jak piszesz egzekwowanie jest olewane z wielu powodów. Sam fakt że możesz rozbić się w górach pod namiotem świadczy o zupełnie innym podejściu niż w zgermanizowanych rejonach na pograniczu Austrii i Szwajcarii i tam jest inaczej, kamery, foto półki, monitoring on line i egzekwowanie zakazu. Jest sporo parków, rezerwatów a Dolomity są dziedzictwem narodowym na liście UNESCO. Natomiast w górach graniczących z nimi, nazywanych Pre Alpi obowiązują te same zakazy. Nigdy nie jeździłem po tetach, ale patrząc na wschodnią część jest kilkadziesiąt kilometrów które ze względów widokowych miałbym chęć przejechać motorkiem, stąd pytanie bo nie mam ochoty na żadne akcje
|
3 Załącznik(ów)
Dawno temu jechaliśmy z żoną po takiej drodze przez park narodowy. Nawet strażnik był po drodze ale nic nam nie zrobił
|
Cytat:
https://i.ibb.co/mCQv7Vs6/20250712-130937.jpg |
Dzięki za wieści, mnie w zasadzie interesował tylko odcinek tet od Tolmezzo do Cortiny. Na włoskim forum enduro są sprzeczne info odnośnie jego legalności bo często dochodzi tam do kontroli. Jak ktoś przejedzie i nie spotka straży to pisze że jest ok., inni piszą że nie jest jak ich przydymają. Ja tam nie mam wcale ochoty na żadne spotkania, więc sobie odpuszczę i pojadę w inny region gdzie 150 km leśnych/górskich dróg jest udostępnionych do jazdy.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.