![]() |
Cytat:
Ale czasami się udaje, choć jest to walka... |
Pełen Szacunek! :)
|
9 Załącznik(ów)
Czym skorupka za młodu nasiąknie...
Masakra - dzieciaki mnie zostawiły samego z żoną w PL i sobie pojechali na podbój gór Jotunheimen. Tyle się ich nawoziłem po świecie, a teraz sam jak kołek. Chociaż relację wrzucę jakąś krótką. W końcu sam ich tego nauczyłem i mam swój w tym udział - także w planowaniu trasy, sprzęcie i SPONSORINGU!!! Wystartowali wczoraj z Poznania do Świnoujścia. Autem. Potem na prom do Ystad. Rano południowa Szwecja i już dzisiaj Norwegia. Wieczorem mają być już w okolicy Jotunheimen. |
8 Załącznik(ów)
Po dwóch dniach niby na miejscu. Dojechali.
Na promie byli dzień wcześniej - ja nie wiem, politechniki ukończone, a data pomylona:::))) Pani z promu przebukowała bilet na dzień wcześniej, uff.... Paliwo po 11 plnów, wiadomo Norwegia, drogi w górach puste i śnieg ... północ jest piękna. |
Czyta się:)
|
8 Załącznik(ów)
Plany mają na 10 dni tułaczki po górach.
Ile wyjdzie zobaczymy. Po dwóch dniach podróży promem i na kołach - namiot rozbity. Jak zwykle Marabut Baltoro, który w rodzinie już niejedno przeszedł spisał się perfekcyjnie. Zimno w nocy, podwójne śpiwory się przydały, a nawet ocieplacze chemiczne. Minimalna zmiana planów nastąpiła. Pierwszy dzień wędrówka na Galdhøpiggen - inną drogą niż ja kiedyś, nie przez lodowiec tylko granią. Podejście na Galdhøpiggen z mojej pamięci jest śliczne i fajne - technicznie bez żadnych trudności, wymagające fizycznie, bo to jednak jest kilka godzin wędrowania pod górę a potem w dół. Ja szedłem przez lodowiec i niebezpieczeństwem tam są szczeliny, ostrzegają o tym znaki. Norwegowie organizują "pociągi" po kilkadziesiąt osób spiętych liną żeby bezpiecznie przez niego przejść - płatne niemało (tak pamiętam). Oczywiście nie skorzystaliśmy z Majką::)) Poszliśmy sami. W sumie na całym lodowcu były dwa niebezpieczne miejsca ze szczelinami. Ale wczoraj oni szli inną drogą. Pustki, zimo i pięknie. Kilka fotek wysyłam. |
Zdjęcia piękne i ... gratuluję Mallory!
|
9 Załącznik(ów)
Update:
w nocy -10, w górach podczas wędrówki 10 godz. nikogo. Oblodzone wszystko. Jutro planowane 13 godz trip po lodzie. Idą spać. |
Robi mi się zimno oglądając fotki.
Powodzenia. |
Zazdrość!
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.