![]() |
Cytat:
|
Cytat:
Więc myślę że NAT powinno być podobnie. |
Cytat:
Ja złapałem gumę z przodu w NAT kilka razy (różne dętki) i powietrze zawsze schodziło powoli. Powiem więcej - na oponie bez powietrza przejechałem kilkanaście km w poszukiwaniu wulkanizacji. Powoli bo powoli, ale przejechałem. Nie zmienia to faktu, że mam opór jakiś przed TL bez rantu i to z przodu. I jeszcze - może ktoś mi wyjaśnić dlaczego prędkość uchodzenia powietrza ma zależeć od tego czy jest dętka, a nie od tego jakie jest przebicie (mały/duży otwór)? |
W TL przy przebiciu jedynym miejscem ktorym powietrze ucieka jest samo przebicie - czesto "zatkane" wciaz tkwiacym tam gwozdziem czy innym sprawca sytuacji. Sama felga tez jest szczelna.
W detkowym kole detka i oponaIMHO nie uszczelniaja sie na przyslowiowym gwozdziu, a powietrze spiernicza nie tylko dziura w oponie ale i nieszczelnosciami w nyplach. Lata temu jeszcze w simsonie po zlapaniu gwozdzia powietrze zeszlo mi z kola w jakies.. 10 sekund ? No i zeby to naprawic musialem zdejmowac kolo i wytargac detke... |
Tubeless dla NAT
Chodzi mi o samo uchodzenie powietrza. Nie debatuję nad wyższością TL vs TT. Są różne racje.
Rozumiem efekt „samowulkanizacji” opony przysłowiowym gwoździem. I to faktycznie jest scenariusz robiący różnicę teoretycznie (mam też na koncie dokładnie taki scenariusz w TT i powietrze schodziło przez kilka minut/km) Jednak argument o uchodzeniu przez nieszczelność opony/nypli do mnie nie przemawia bo w TT najpierw powietrze musiałoby się wydostać z dętki i nie uleci szybciej niż puści dziura w dętce. Co z tego, ze dalej ma wiele nieszczelności jak najpierw musi pokonać „wąskie gardło” w postaci otworu w dętce. Tak czy inaczej ani TL ani TT, IMVHO, nie gwarantuje powolnego uchodzenia powietrza i tym samym nie dlatego stosuje się rant zabezpieczający. Prędzej chodzi o uszkodzenie felgi, które na TT nie robi zwykle większego wrażenia, na TL już może zdjąć oponę. Ale ja się nie znam. PS sorry, że sam sobie odpowiadam - nie było to zaplanowane :-) |
Na upartego można zrobić jeszcze taki patent, żeby zakleić tą taśma 3M przednią obręcz i... włożyć dętkę :D
Tak piszą chłopy na zagranicznym forum AfricaTwin. To dla tych co się boją o brak rantu. Teoretycznie zyskujemy możliwość uszczelnienia kapcia zwykłym sznurkiem wulkanizującym w momencie kiedy akurat wyjątkowo nie pasuje nam targanie dętki, bo na przykład miejsce jest wyjątkowo niekorzystne. Jak skręcimy wentyl od dętki nakrętką z zewnątrz, to guma powinna uszczelnić otwór i trzymać ciśnienie. Łapiemy gwoździa, wyciągamy, ładujemy sznurek, pompujemy kompresorem lub nabojami i jazda. Dętkę można wymienić na spokojnie, w dogodnym miejscu. |
Cytat:
|
Z drugiej strony slyszalem tez glosy gosci ktorzy wola miec detki. Na przyklad w jednym z ostanich filmikow o nowym KTMie jeden z jezdzcow stwierdzil ze unika tubeless. Wg niego opona TL jest twardsza, i wg jego doswiadczenia niemal nie do zdjecia za pomoca zwyklych lyzek, pracujac solo. Wiec w razie wiekszej draki i koniecznosci zdjecia opony jest spory problem.
Czyli co kto lubi. |
Cytat:
Pozdrowienia, D Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.