Fakt jest jeden ze te fartuchy są naprawdę zrobione z jakiegoś gownianego materiału. Pamiętam jak złapałem drugiego kapcia z przodu z przebiegiem 1800 mil mój fartuch był również powycierany na wylot.

Gównolit przez wielkie G i to trzeba przyznać , moja RD04 jeżdżona po kamiennych podjazdach na UA takich problemów nie ma.
W sumie to żadnych problemów z tym motocyklem jeszcze nie miałem , jedynie akumulator z Gównolitu przez wielkie G.

Ale nie ma co tu pisać , nigdy już nie będzie tak pancernego motocykla jak stare Africe.
Za to są i będą: szybsze , zwinniejsze, lepiej wyposażone...

Africa Twin for ever ;)

Takie czasy..zostaje nam szybka weryfikacja dziadostwa w new moto, poprawki i ogień przed siebie. Szkoda czasu na marnowanie czasu na głupie fartuchy.. Vox dobrze napisał..a Emanuel zwrócil uwagę na dość istotne spojrzenie na niby głupie sprawy a jednak bardzo istotne..
PS
a ja widzialem to samo w zajebistej XRce po kobicie w ciąży..;)

Zostaje nam latać na niezajebliwych XT 600 1vj, AT i poczciwych autach z lat 1998-2003.. Kto co lubi..;)

Na temat 690-tki wypowiadał się nie będę bo oprócz okazjonalnych przejażdżek demówką nic więcej. Miałem natomiast w ostatnich kilku sezonach nowe enduraki Bety i Sherco i jakość użytych materiałów jest krótko mówiąc słaba w stosunku do starszych modeli.
KTM ma nie zagrożoną pozycję na rynku i choćby z plasteliny lepił to zwolennicy marki nie będą mu mieli tego za złe :haha2:.

Adagiio,
no błagam.. :haha2: porównanie na poziomie panda vs avensis..;)
Natomiast nie ma co ukrywać, z moto podobnie jak z autami..co nowsze to delikatniejsze..:( Firmy zarabiają na serwisie a nie na sprzedaży..

Starym pandami 4x4 jeżdżę od kilkunastu lat i uważam że są super a to że dla innych to syf i wstyd nimi jeździć, ich sprawa.