![]() |
Mnie ostatnio (jesień 2016) na Litwie i Estonii siadła elektronika w D700.
Okazało się że padła płyta główna. Walczę jeszcze o jej uratowanie. Więcej nie wezmę puszki w podróż!!! |
:Thumbs_Up:
Mogło się to stać z różnych powodów przecież. Myślisz że to przez podróż? |
Aparat z małym przebiegiem. Najprawdopodobniej tak.
|
Z lustrem miałem zawsze taki sam dylemat dlatego.... nigdy nie woziłem na motocyklu lustra. Po prostu jest mi go szkoda. Są po prostu delikatne.
Ale jeżeli miałbym rozkminiać wożenie lustra to zainteresowałbym się czymś takim po prostu: http://fotoinformator.pl/foto/2013/0...S_1000px_3.jpg Niestety jak widać zajmuje to turbo dużo miejsca i należałoby to przypiąć cholera wie gdzie. Niestety Panowie nie ma na wożenie lustra idealnego rozwiązania - czy plecak, czy sakwa czy tankbag - zawsze narażony jest na wibracje a przez to na uszkodzenie. Sam korzystam z iphone'a do robienia zdjęć na wyjazdach i jest git. A najpiękniejsze rzeczy zostają w sercu. |
Cytat:
https://s15.postimg.org/5nm9pq6cr/IMG_3712.jpg |
Ile kosztował? 15 tyś zł? ;)
|
Kurde, ja mam małą niepozorną zabawkę przy tym (k10d):) Ale kopara.
|
Cytat:
|
Na początku człowiek chucha i dmucha na nowość, jednak z upływem czasu, przygód i doświadczeń pojawia się duże zaufanie do sprzętu. Rzecz jasna w dowolnej chwili - jak wszystko - może się zepsuć ale po tylu wyjazdach wspólnie przetrwanych nie będę miał do Nikona ani grama żalu.
Masz rację, doprowadzenie aparatu do takiego stanu jak na fotce powyżej to już przegięcie ale wyobrażam sobie sytuacje w których zdjęcie jest mimo wszystko cenniejsze dla fotografa nawet kosztem długich godzin spędzonych na samodzielnym czyszczeniu bądź "mycia" w serwisie. Dla mnie rzeczą niepojętą byłby zakup nowej Afryki i wyjazd nią na Tukan w błoto czy w dowolne inne tego typu miejsce. A przecież ludzie tak robią, prawda? :) |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.