![]() |
Będziesz przepraszał jak jutro obudzę się z penem przyszytym do czoła!
|
Niebój nic gorzej być nie może:D
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Widzę, że za 4 jest stuknięcie kolegi z namiotu :rolleyes: Cytat:
Pani często lata po opony do Niemiec, dałem jej namiar na metę we Wrocku ;) Załącznik 48042 |
niby wszyscy wrócili
a ja jakoś do siebie do dzisiaj wrócić nie potrafię było... i tu zawsze brak słów dajcie te foty to jeszcze klimatem się napieszcze:D:D |
2 Załącznik(ów)
Cytat:
Sławek uświadom tej muzie,że w mojej obecnej sytuacji to tylko lodzik albo ona na górze!!! Ps.Skrót ostatnich wydarzeń w moim życiu!" Wieczorem odprawa z anastezjologiem,dokładne odkażanie stopy pod operację.Leże szczęśliwy -uda się! Rano obrażona na cały świat i swoją pracę piguła wpada z przydziałem zielonych ciuszków na operację!Ścisła dieta,no może inaczej,bardziej ścisła niż zwykle.Grzecznie czekam.Czekam,Czekam,Czekam. Wpada Pan dr House z informacją ,że operacja ,która była przed Pańską nieco się przedłużyła i mam dla Pana dwie wiadomości! -dobrą i złą? Pytam -przykro mi ale dwie złe? -słucham Pana Panie doktorze. -dzisiaj Pana nie zoperujemy ,kończymy pracę i nie zdążymy! -nosz kurwa mać to jaka jest ta druga wiadomość? no no, że od poniedziałku mam urlop! Co?????? Spoglądam na widelec i zastanawiam się czy nie zrobić tak abyśmy ten weekend razem spędzili na oddziale a urlop diabli wezmą! Oddycham jednak głęboko i odpuszczam! Wspomnę, że na oddziale po 17 w piątek panuje już pełny luz i nie ma prawie nikogo. Czekam 8 dni ze złamaną nogą to poczekam jeszcze 3 dni no co przecież jak będę agresywny to przeniosą mnie do psychiatryka. Z żalu postanowiłem się obżerać ,dopadły mnie bulimiczne wizje! Wjechały rarytasy na stół i widać ,że załoga stara się zrekompensować moje straty moralne poprzez frykasy na kolacyjnym talerzu. Nie chcąc myśleć o zbliżającej się depresji oddaje się sztuce.Może jakiś wydział rzeźby i malarstwa? Załącznik 48047 |
27 Załącznik(ów)
Nu, Calgon, łączę się z Tobą w bólu ze szpitalnej diety. Mam nadzieję, że pielęgniarki równie szczuplutkie? :)
Popatrz sobie chociaż: Załącznik 48059 ten motyw przewijał się cały czas Załącznik 48060 kwitnienie rzepaku, kasztanów to pora na chrabąszcze majowe Załącznik 48061 tuż przed startem wszyscy jacyś tacy niewyraźni Załącznik 48062 wiejski magazin Załącznik 48063 fajeczka Załącznik 48064 Załącznik 48065 lokelsi i już wiadomo, którą granicę przejechaliśmy Załącznik 48066 jeden z kamieniołomów Janowej Doliny Załącznik 48067 chata za wsią Załącznik 48068 koniec języka za przewodnika Załącznik 48069 dojazd do bunkrów w okolicach Kostopola Załącznik 48070 Załącznik 48071 narada sztabu Załącznik 48072 właściciel przydrożnego baru w Bereznym, też spalinowiec; w dowód braterstwa postawił ekipie kawę Załącznik 48073 Załącznik 48074 Sławek nie traci czasu... Sławek działa Załącznik 48075 kolejny lokels z Bereznego :D Załącznik 48076 przejeżdżamy Słucz Załącznik 48082 pytamy o zagubiony w lesie cmentarz Załącznik 48083 i jak zwykle, jak spod ziemi wyrastają bajkery gotowi zaprowadzić Załącznik 48084 Załącznik 48085 ''Tu na tym cmentarzu....'' - dla takich słów tu przyjechałem Załącznik 48086 Załącznik 48087 Załącznik 48088 Załącznik 48089 Załącznik 48090 nasi przewodnicy |
Dzieki!
|
16 Załącznik(ów)
Załącznik 48146 któregoś dnia o świcie
Załącznik 48147 Sławek prowadzi na porannego offa Załącznik 48148 Załącznik 48149 Załącznik 48150 tszoda rusza za nim Załącznik 48151 Załącznik 48152 Załącznik 48153 bieżnik słaby, ale liczą się umiejętności Załącznik 48154 Nic tego poranka nie było takie proste jak zwykle: Załącznik 48155 Załącznik 48156 Załącznik 48157 Załącznik 48158 Załącznik 48159 nawet znalezienie w lesie kupki kamieni Załącznik 48160 Załącznik 48161 ani przeczytanie tego, co było na jednym z nich Ot, kolejny tajemniczy dzień na Wołyniu |
Sławek nie macie więcej fotek bunkrów?
|
Jedynie musnęliśmy o Bastionu Polesie, brakowało czasu.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:32. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.