![]() |
Ferdek, a gdzie w necie mozna je obejrzec i gdzie je kupiles? Buszowalem ze 2 godziny i nie znalazlem. Z gory dzieki. Pozdrowienia
|
A czy ktoś zastanawiał się nad specjalistycznymi butami strażackimi? Jeździł ktoś w takich? Od pewnego czasu myślę o zanabyciu takowych:
http://www.supron1.com.pl/main2.php?...th=249&pid=171 http://www.steo.com.pl/attachment/852_el.pdf Z tego, co słyszałem, to Rosenbauer są topowymi kapciami, i kosztują ok. 700 zł netto. Obydwa modele mają membranę, mają metalowe noski, więc chronią dobrze. Olejo-, kwaso-, temperaturo- odporne. W ogóle mają całe mnóstwo potrzebnych bajerów. Rozmawiałem ze strażakami, i chodzą w nich przez całą zmianę nie hodując pieczarek między palcami. No i , w przeciwieństwie do klamrowych butów, zakłada je się bardzo szybko dzięki dzielonemu językowi z suwakiem. No i wygląd.. Bojowe takie..:D:D W Gliwicach jest przedstawiciel, gdzie może będzie możliwość obejrzenia tego pierwszego modelu. Jeśli waga okaże się znośna, to kto wie.... Oględziny w poniedziałek |
Buty Lindstrands są tu http://www.halvarssons.pl/motocykle/buty.html
O ile outlast w butach działa tak dobrze jak w ciuchach to może to jest właśnie rozwiązanie. |
O kurde rzeczywiście lindstrands a nie lindstrande. Sorki za wprowadzenie w błąd, byłem po kilku piwkach (w końcu długi łykend nie?)
Ja mam te proof za 580 złociszy. Kupiłem je jak się zjeżdża z Trasy Toruńskiej na Wysockiego 65, tam po prawej jest sklep, Motorista się nazywa. |
Proof kosztują w Kobi teraz 380zł....http://kobi-sklep.pl/sklep/index.php?d=katalog&k_id=2
|
tak, tylko że to końcówki magazynowe w mocno niepełnej rozmiarówce
|
Jako że w niedalekiej przyszłości bedę musiał zakręcić sie za butkami to mam pewne sugestie.
Spotkałem się z taką sytuacją że pewne buty generalnie nieprzemakalne owszem wytrzymały parę godzin w deszczu z suchością w środku. Ale już na drugi dzień wilgoć zaczęła się po trochu przedostawać do środka. W związku z takim przypadkiem może podawajcie w jakich warunkach deszczowych posiadane buty testowaliście ile godzin w deszczu lub ile dni ( bo i tak bywa). Wiadomo że po np godzinie większość tzw. nieprzemakalnych da sobie radę ale zabawa się robi po np parunastu godzinach lub więcej. To byłaby dość praktyczna wskazówka i wykładnik nieprzemakalności. |
Taki wolny pomysł... buty typowo enduro plus skarpety goretexowe (coś takiego: http://www.bron.pl/content/view/full/1970), ktoś używał takich produktów?
|
Mam Lindstrands Proof drugi sezon. Wygodne, łatwe do zakładania, dobra jakość ale PRZEMAKAJĄ PO 10 MINUTACH DESZCZU. I niech mi ktoś pokaże buty nieprzemakalne na moto a kasy nie będę żałował. Tylko czy takie istnieja?
|
Tak Spławiku...te buty które widziałec na moich nożkach nie przemakaja.. nie przemokły u Wasilczuka, nie przemokły w kletnie pomimo ze brodziałem w wodzie- Podos zdjecia wstawi zapewne- to jakis model dainese (Virunga chyba...):)czy jakos tak. Naprawde...jesli sie woda nie wleje powyzej zaszycia jezyka to nie przemokna. Polecam. Tylko ,ze nie jest to plastik enduro ale skórzany ,solidny but z membrana....
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.