Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Silnik, sprzęgło, skrzynia (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=4)
-   -   Fakty czy mity - Klekoczace sprzeglo (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=429)

Misza 20.01.2012 20:19

Różne są sposoby, można dorobić specjalne narzędzie opisane w serwisówce. Ja lubię przed wyjęciem silnika wkręcić śrubę w otwór tarczy ham, czymś ją owinąć i oprzeć o zacisk. Metoda szybka i w 100% skuteczna, nic się nie złamie nie wygnie. Kiedyś sobie dorobiłem takie ustrojstwo dzięki któremu miałem zaprzeć poprzez wałek zdawczy/zębatkę o wałek zmiany biegów... wałek zmiany biegów zmienił geometrię i kilka lat później chcąc rozpołowić silnik musiałem ten wałek wycinać. Ale to taka nauka na błedach :)

fabrizio13 21.01.2012 10:24

2 Załącznik(ów)
Dzieju w tych Ktm to totalna tragedia a nie strach :dizzy::dizzy:
Misza wole nie ryzykować kosz od Afri nie kosztuje 250 zł jak od ktm. Sprężynę były robione dla rd07
Jedno jeszcze nie rozumiem dlaczego jest tak ważne ustawienia tych 5 bolców w stosunku do kosza :confused: tam nie ma żadnych znaków oprócz taki kołeczku z kreską nie wiem o co cam on :confused:
Prawda ze ładnie mój nowy kosz :D:D:D



.................................................. ...............................................

pantufl 21.01.2012 14:38

A jak się sprawują sprzęgła z dorabianymi sprężynami. Może pochwalą się PiotrVN i inni korzystający z usług zakładu Produkcji sprężyn z Koszalina. Z dotychczasowych informacji o regeneracji w zakładach zajmujących się sprzęgłami nie wygląda to najlepiej. Mam dylemat czy zamawiać sprężyny czy kosz. Sprzęgło już na wierzchu i nie ma złudzeń co tak waliło pod deklem.:vis:
A w serwisówce znalazłem że tym specjalnym przyrządem do blokowania kosza przy odkręcaniu jest śruba M6 wkręcana w otwór w zębatce tej mniejszej zazębionej z tą zespoloną z koszem. Banalnie proste nieprawdaż

mczmok 21.01.2012 22:04

Ja we wtorek odebrałem oryginalny nowy kosz zakupiony w Hondzie (co prawda do Deauvilki) - Panowie sprężyny latają w nim na wszystkie strony - maja co najmniej 0.5 mm luzu na swojej długości! Czy Wy też tak mieliście ?
Jeżeli tak to nie wina regenerowanych sprężyn lecz prawdopodobnie jakości nitów jakich uzywa się w trakcie regeneracji jest przyczyna wszystkich problemów!
Jeżeli te nity pozwalają na zbyt duzy luz (słaby materiał nita, nieodpowiednia średnica nita, itp) to każdą sprężynę sz...ag trafi po pewnym czasie!
Opisane przez Was przypadki regenaracji a następnie występujace "klepanie" czy uszkodzenia spreżyn właśnie wiążę nie ze złą jakością sprężyn lecz ich nadmiernym obciążeniem drganiami skętnymi jakie występują przy nadmiernym luzie.

podobne doświadczenia miałem z zabierakiem ETZ w którym zastosowałem nity ze "zwykłej" stali spowodowało to powstanie luzu na zabieraku oraz hałas - możne z czasem nawet ich zerwanie.

Sprawę załatwił odpowiedni fachowiec, który właśnie wytłumaczył mi jak ważny jest materiał na używane kołki- nie za miękki bo się szybko zużyją - nie za twardy bo się ich nie zanituje lub po prostu pękną.

Misza 21.01.2012 22:21

Ta śruba M6 co się ją wkręca w zebatkę na wale to służy do blokowania kasatora luzu

polnybandzior 22.01.2012 02:13

Cytat:

Napisał fabrizio13 (Post 216490)
[B]
Jedno jeszcze nie rozumiem dlaczego jest tak ważne ustawienia tych 5 bolców w stosunku do kosza :confused: tam nie ma żadnych znaków oprócz taki kołeczku z kreską nie wiem o co cam on :confused:




.................................................. ...............................................

Przyłączam się do pytania ???? Dlaczego ważne jest ustawienie tych bolców tak jak przed rozbiórka?

Kazmir 22.01.2012 12:53

Cytat:

Napisał mczmok (Post 216587)
Ja we wtorek odebrałem oryginalny nowy kosz zakupiony w Hondzie (co prawda do Deauvilki) - Panowie sprężyny latają w nim na wszystkie strony - maja co najmniej 0.5 mm luzu na swojej długości! Czy Wy też tak mieliście ?
Jeżeli tak to nie wina regenerowanych sprężyn lecz prawdopodobnie jakości nitów jakich uzywa się w trakcie regeneracji jest przyczyna wszystkich problemów!
Jeżeli te nity pozwalają na zbyt duzy luz (słaby materiał nita, nieodpowiednia średnica nita, itp) to każdą sprężynę sz...ag trafi po pewnym czasie!
Opisane przez Was przypadki regenaracji a następnie występujace "klepanie" czy uszkodzenia spreżyn właśnie wiążę nie ze złą jakością sprężyn lecz ich nadmiernym obciążeniem drganiami skętnymi jakie występują przy nadmiernym luzie.

podobne doświadczenia miałem z zabierakiem ETZ w którym zastosowałem nity ze "zwykłej" stali spowodowało to powstanie luzu na zabieraku oraz hałas - możne z czasem nawet ich zerwanie.

Sprawę załatwił odpowiedni fachowiec, który właśnie wytłumaczył mi jak ważny jest materiał na używane kołki- nie za miękki bo się szybko zużyją - nie za twardy bo się ich nie zanituje lub po prostu pękną.

Nie bardzo rozumiem co mają nity do latających sprężyn???
Sprężyny muszą mieć luz na swoim obwodzie natomiast nie powinny mieć go po długości. Rozmawiamy oczywiście o sprężynach w tłumiku drgań skrętnych?
Nie spotkałem się z luźnymi nitami na koszu, jeśli takie zjawisko miało by miejsce to jazda takim moto zakończyłaby się bardzo szybko ze względy na bardzo duże siły na sprzęgle.

Podajcie fragment w manual'u gdzie jest to o tym ustawieniu tych pięciu bolców???

Gawień 22.01.2012 14:27

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 216645)
Nie bardzo rozumiem co mają nity do latających sprężyn???
Sprężyny muszą mieć luz na swoim obwodzie natomiast nie powinny mieć go po długości. Rozmawiamy oczywiście o sprężynach w tłumiku drgań skrętnych?
Nie spotkałem się z luźnymi nitami na koszu, jeśli takie zjawisko miało by miejsce to jazda takim moto zakończyłaby się bardzo szybko ze względy na bardzo duże siły na sprzęgle.

Podajcie fragment w manual'u gdzie jest to o tym ustawieniu tych pięciu bolców???


Z tego co pamiętam w Afripedii było coś o tych bolcach . Też się zastanawiałem po co , może ktoś akurat odpowie :o

Dubel 22.01.2012 19:58

Chodzi chyba o to że kosz jest wyważony do takiego ustawienia, jeżeli przynitujemy w innym położeniu kosz będzie nie wyważony i może powodować wibracje itd
Pozdro

Kazmir 22.01.2012 21:58

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał dubel (Post 216723)
Chodzi chyba o to że kosz jest wyważony do takiego ustawienia, jeżeli przynitujemy w innym położeniu kosz będzie nie wyważony i może powodować wibracje itd
Pozdro

Chyba coś pokręciłeś;)
Jeśli mowa o pięciu bolcach to nitowanie nic do tej tarczy nie ma.

fabrizio13 22.01.2012 22:56

Chodziło mnie własnie o 5 bolców przy figurę nr. 9 podobno ważna jest ich pozycja w stosunku do kosza. Nadal nie wiem dlaczego możliwe ze chodzi o odpowiednie wyważenie całego kosza :confused::confused:
Podos gdzie jesteś ?? prosimy o wyjaśnienie grazie :D:D:D

Misza 22.01.2012 23:04

Też nie wiem... jakos super spasowane to nie jest i wyważenie niewiele tam robi. Bardziej od podosa bardziej szparag by się nadał do wyjaśnienia

Kazmir 22.01.2012 23:16

Cytat:

Napisał Misza (Post 216775)
Też nie wiem... jakos super spasowane to nie jest i wyważenie niewiele tam robi. Bardziej od podosa bardziej szparag by się nadał do wyjaśnienia

No właśnie Szparag jako instruktor - wykładowca musi nam wytłumaczyć!!!

Ja tylko chciałbym tak po cichu powiedzieć, że przełożenie podstawowe silnika w XRV 750 to 67/38 = 1,76.
Załóżmy, że więcej jak 6000obr/min (użytkowe 1200-3500) nie katujemy naszych babci to kosz sprzęgła kręci się .........no kto policzy ja słaby z matmy:(

Gawień 23.01.2012 10:00

1 Załącznik(ów)
Fabrizio pozwoliłem sobie użyczyć zdjęcia Twojego bo swojego kosza niestety nie mam żeby pokazać na przykład .

U mnie regeneracja tzn wymiana sprężyn polegała na wycięciu elementów tak jak na zdjęciu :
Załącznik 28032


I późniejszym wspawaniu w taki sposób że ledwo się trzymało nie wspominając o tym że każdy spaw był inny , myślę że ja bym to lepiej przyspawał mimo że nigdy w życiu tego nie robiłem. Nosz kurwa że zawsze trzeba się na wszystkim znać bo inaczej w bambuko człowieka zrobią :dizzy::mur:
Jak będzie to możliwe to wyciągne zdjęcie tego kosza dla potomnych.



A i mnie też interesuje , czy taka regeneracja jak opisana wyżej daje spokój na jakiś czas ? Chociaż żeby te 50 tys wytrzymało :o

szparag 23.01.2012 10:33

Mam Gawienowe sprzęgło u siebie, jak znajdę chwilę to wrzucę fotkę. Większej masakry zrobionej przez warsztat już dawno nie widziałem :).
Co do znaków i 5 bolcy chodzi o to, że w tym miejscu pokrywają się bolce i wieloklin. Inaczej po prostu to nie będzie pasowało. Jeżeli chodzi o nity i ich konieczność składania tak jak było wcześniej, wynika choćby z tego, że zawsze jak coś rozbieramy a jest to część używana, to staramy się złożyć tak jak było, elementy współpracujące ze sobą docierają się. Co do wyważenia kosza, nie nosi on żadnych śladów wyważenia, takich jakie na przykład są na wale, nie znalazłem również nigdzie żadnych informacji dotyczących wywarzania kosza. Myślę, że jest to weryfikowane w procesie kontroli jakości.

Pozdrawiam

fabrizio13 23.01.2012 10:45

Gawien jak kur......:mur: można wpaść na pomysł ze by obcinać oryginalną część a potem ją spawać z powrotem.:dizzy: temu mechanikowi trzeba było urwać jaja a potem próbować mu sklejać z powrotem z super glue :haha2::haha2:
Szparag dziękuję za wyjaśnienie teraz kumam o co cam on :D:D:D

pantufl 24.01.2012 20:13

Może przy okazji zna ktoś rozmiar łożyska igiełkowego kosza sprzęgłowego bo luz sprężyn kosza to pikuś w porównaniu do luzu tego łożyska mojej afri. Muszę to wymienić i już spodziewam się że będzie z tym jakiś problem.

Kazmir 24.01.2012 22:30

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał pantufl (Post 217160)
Może przy okazji zna ktoś rozmiar łożyska igiełkowego kosza sprzęgłowego bo luz sprężyn kosza to pikuś w porównaniu do luzu tego łożyska mojej afri. Muszę to wymienić i już spodziewam się że będzie z tym jakiś problem.

Wymieniałam to u Ramboszczaka. Trzeba kupić tuleje (tylko Honda) Łożysko na zamówienie idzie dostać. Ja to zamawiałem przez przedstawiciela znanej firmy. Nie wiem tylko czy gdzieś mi zostało pudełko z oznaczeniem tego zestawu.
Tuleje trzeba wycisnąć na prasie i nową również na prasie wcisnąć. Wszystko trzeba robić z głową to da się;)
Na fotce tuleja wew. chyba po 120 000km (Rambo wie lepiej)
Można na skróty zamówić komplet org. kosz tuleja, tylko wtedy boli cenowo.

PiotrVN 25.01.2012 08:52

Cytat:

Napisał mczmok (Post 199907)
Panowie dawajcie opinie o Waszych regeneracjach !
Chodzi mi czy dorobione sprężyny zdają egzamin?Jaki macie na nich przebieg?


ryzyko iż coś będzie nie tak jest zawsze ...

wibracje i inne przypadłości to najczęściej błędy montażowe
nie zaprasowane dobrze nity lub niedopasowane gniazda
przy takiej regeneracji trzeba się dwa razy zastanawiać
jak to działa ..
a nawet wtedy może się nie udać... bo czasem nie patrzymy ,,nie znaczymy" a wirujące elementy są zawsze wyważane ..
trzeba trochę jak saper ... :)

na swym przykładzie powiem iż robiąc to za 15 % wartości nówki kosza
warto było ...
przejechane 9 tysięcy km i problemu nie widać
może bardziej "nie słychać " bo od tamtej pory tam nie zaglądałem ...:):)

widać iż się poukładało i pracuje dobrze .. pewnie nie jak nowy ale nie mam porównania ...:)
nigdy nie miałem nowego a Afri ma 140 tysi przebiegu

i tyle w temacie ...
pozdrawiam
PiotrVN

mczmok 27.01.2012 12:29

Dzwoniłem dzisiaj do http://www.sprzegla.com
Sprzęgła Samochodowe
Marek Radzikowski
ul. Burakowska 4A
01-066 Warszawa
Powiedzieli że koszt regeneracji to kwota do 150 zł zastanawiam sie czy bawić się w to samemu jeżeli koszt sprężyn jest podobny.
Czy ktoś już korzystał może z tego zakładu?
Powiedzieli że robią takie regeneracje od lat i nie ma większych problemów, chyba że kosz sprzegłowy nie jest zbytnio zużyty...

Gawień 28.01.2012 08:52

Może i warto tylko od razu ich uprzedź żeby nie robili tak jak opisałem wyżej :) bo ja też robiłem w Warszawie u fachowców , raczej nie u tych bo to za daleko tego serwisu który oddawał to do regeneracji u sprawdzonego fachowca (:D) ale gdzieś w Warszawie i też płaciłem 150 zł , tak więc może to koszt takiego cuda jak ja dostałem . Ale jak się osobiście oddaje to można zapytać na czym polega regeneracja i powinno być okej :)

fabrizio13 28.01.2012 10:16

To jest bardzo delikatną i ryzykowna regeneracja ja wolałem pilnować wszystko sam od początku do końca. Za dużo rzecze można przeoczyć : za krótkie sprężynę lub za mięknę, nie ty nity, jak w przypadku Gawien sposób otwierania kosza i tak dalej, pomysłowości flachowców :Sarcastic: jest nie ograniczona a koszt kosza nowego za wysoka ze by ryzykować ;);)

Henryk-Knox 28.01.2012 20:58

Cytat:

Napisał fabrizio13 (Post 217956)
To jest bardzo delikatną i ryzykowna regeneracja ja wolałem pilnować wszystko sam od początku do końca. Za dużo rzecze można przeoczyć : za krótkie sprężynę lub za mięknę, nie ty nity, jak w przypadku Gawien sposób otwierania kosza i tak dalej, pomysłowości flachowców :Sarcastic: jest nie ograniczona a koszt kosza nowego za wysoka ze by ryzykować ;);)

masz rację kolego , pod markowymi szyldami też kryje sie partactwo , ignoranctwo i inne chlujstwo - sam miałem przygody w tym temacie to wiem , trza patrzeć na ręce pseudo fachowców którzy potrafią na twoich oczach robic takie grzechy ze ho . A dodam ze moze to być nowoczesnie wyposazony zakład .

sagattic 30.01.2012 15:42

już gdzieś było o tym pisane, ale szukajcie koszy od shadowki VT600.
Ja znalazłem na tej aukcji http://allegro.pl/silnik-honda-shado...057193645.html
Sprzedający zażyczył sobie astronomiczną kwotę 190zł:drif:. Dzisiaj właśnie odebrałem przesyłkę, w której oprócz kosza jest też reszta sprzęgła :D. Wizualnie kosz wygląda bardzo dobrze, a ostatecznie wyjaśni się po założeniu.
Nawet jeśli i ten będzie klekotał, przynajmniej będę miał na czym eksperymentować z regeneracją:D

JJ77 23.02.2012 22:16

Panowie czy hałasujące sprzęgło to wina tych sprężyn czy może być inna przyczyna.Na wciśniętej klamce jest cisza,na puszczonej klekocze.Przebieg ok.60tyś km

rambo 23.02.2012 22:39

Norma

Piki 24.02.2012 13:55

Jeśli to jest norma, to u mnie jest na odwrót :> Jak włączę i pracuje na luzie to chodzi elegancko, a jak wcisnę klamkę to klekocze. Na razie tylko jak jest zimny, później przechodzi.

rambo 24.02.2012 14:21

To druga norma. Miałem najpierw pierwszą a teraz mam tą drugą :) :Thumbs_Down:

fabrizio13 24.02.2012 15:46

Cytat:

Napisał JJ77 (Post 223456)
Panowie czy hałasujące sprzęgło to wina tych sprężyn czy może być inna przyczyna.Na wciśniętej klamce jest cisza,na puszczonej klekocze.Przebieg ok.60tyś km

wiec tak u ciebie będzie łożysko w koszu do wymianie moja Afri miała to samo jak kupiłem ją w Italii, i dlatego ją kupiłem za nie całe 2000 euro ( w tedy euro stało po 3.42 zł :D )
A u drugiego kolegi Hwarang już się kłaniają sprężynę w koszu do wymianie. Tak miałem przez całe sezon 2011 :mad: motor ma teraz 78000 km
Powodzenia chłopaki będą koszty :D:D:D ( nie będzie tak złe:haha2:)

JJ77 24.02.2012 18:48

Dzięki Fabrizio13.Z obydwu norm to chyba lepsze łożysko:).Wymiana łożyska to chyba nie problem:confused:?

fabrizio13 25.02.2012 07:51

Cytat:

Napisał JJ77 (Post 223662)
Dzięki Fabrizio13.Z obydwu norm to chyba lepsze łożysko:).Wymiana łożyska to chyba nie problem:confused:?

Koszt łożysko 100 zł plus uszczelka pod pokrywą i twoja robota. Ja 4 lata temu dałem 400 zł mechanikowi, w tym roku robiłem wszystko sam, zależę jakie maz umiejętności mechaniczne :D:D:D

rambo 25.02.2012 14:29

Fabrizio dobrze piszę.
Łożysko ok.100zł. Mi pomógł znaleźć i kupić je Kazmir. Wymienił mi też je. Możesz do niego walić jak coś.
Uważaj na łożyska "sprzęgłowe" bo mogą się kręcić tylko w jedną stronę. :confused:

400zl Fabrizio to trochę dużo za wymianę łożyska ;)
Ale cieszę się że nie masz dwóch lewych rąk w teraz sam sobie poradziłeś :):Thumbs_Up:

Uszczelka dekla jest tania, ja mam dalej fabryczną, pomimo że dekiel zdejmowałem już wiele razy. Przy zdejmowaniu kolektorów prędzej pomyślałbym o nowych uszczelkach głowica - kolektor. Są bardzo tanie :D

Jeśli natomiast, (bez rozbierania niczego się nie dowiemy na 100%) łożysko w koszu jest OK, a terkotanie a'la ducatti wystepuje dalej, to już większa operacja się szukuje.
W koszach tych hondowskich czy to xrv czy cbr wytłukują się sprężyny hamujące. Niestety z biegiem lat i km cały kosz się wyrabia i te chrobotanie może nie ustąpić pomimo wymiany łożysk czy regenerowaniu kosza. Luzy powstają miedzy koszem a tarczami np, i to żeby naprawić to to trza by cały kosz wymienić. A to kosztuje ok 1800zł czy 2800zł nie pamiętam.

Tak po mojemu, jeśli zabierzesz się za to sam, zdjąć kolektory i dekiel i sprawdzić czy kosz ma luzy osiowe. Od tego bym zaczął.
Co do sprężyn, znam dwa przypadki że taka luźna sprężyna pękła :Sarcastic:
W jednej AT od razu zgaszono silnik wiec nic się nei stało. W innej ST pękł karter przez taki kawałek sprężyny który wpadł między koła kosza i wału skrzyni :Sarcastic: Ale to przypadki dwa na kilka tysiecy AT TA SI które są na tym i innych forach wiec bez paniki ;)

Powodzenia :at::at::at:

JJ77 25.02.2012 17:41

Będe teraz wymieniał olej więc przy okazji wymienię to łożysko.Zobaczymy czy się wyciszy.Dzięki za pomoc chłopaki:Thumbs_Up:.

fabrizio13 25.02.2012 18:48

na stronie 16 tego wątku są opisane dokładne koszty całego remontu

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=429&page=15

polnybandzior 04.03.2012 22:41

Z racji mojej radości z prezentu, który sobie sprawiłem na dzień kobiet chciał bym się pochwalić moim nabytkiem. Ku mojemu zdziwieniu nowy kosz sprzęgłowy po potrząśnięciu zachowywał się jak grzechotka. Sprężyny latały w nim jak w moim starym sprzęgle. Z taką różnicą, że po zamontowaniu chodzi cichutko. W końcu :at:

http://africatwin.com.pl/picture.php...&pictureid=653
http://africatwin.com.pl/picture.php...&pictureid=656

kuuba 05.03.2012 07:35

Witam, mam uprzejme zapytanie czy wymieniajac lozysko kosza sprzegla nalezy rowniez
wymienic tuleje po ktorej to lozysko pracuje.

Kazmir 05.03.2012 15:01

To tak jakby wymieniając olej w samochodzie zostawić połowę starego i dolać nowego! Co ty na to?

JJ77 05.03.2012 22:00

Panowie jaki jest numer części tego łożyska w koszu,bo nie mogę go nigdzie znależć?

MuSStaFFa 06.03.2012 00:47

Cytat:

Napisał polnybandzior (Post 225209)
Z racji mojej radości z prezentu, który sobie sprawiłem na dzień kobiet chciał bym się pochwalić moim nabytkiem. Ku mojemu zdziwieniu nowy kosz sprzęgłowy po potrząśnięciu zachowywał się jak grzechotka. Sprężyny latały w nim jak w moim starym sprzęgle. Z taką różnicą, że po zamontowaniu chodzi cichutko. W końcu :at:

http://africatwin.com.pl/picture.php...&pictureid=653
http://africatwin.com.pl/picture.php...&pictureid=656


Jakie koszta ???

MuSStaFFa 06.03.2012 00:49

Cytat:

Napisał JJ77 (Post 223795)
Będe teraz wymieniał olej więc przy okazji wymienię to łożysko.Zobaczymy czy się wyciszy.Dzięki za pomoc chłopaki:Thumbs_Up:.

i Co....?? Pomogło ????

kuuba 06.03.2012 07:30

Faktycznie pytanie lamerskie, sorry za zawracanie glowy, dzieki za odpowiedz.

pantufl 06.03.2012 08:45

2 Załącznik(ów)
Łożysko w koszu nie ma oddzielnego numeru na fiszkach . Jest razem z koszem sprzedawane. Samo łożysko jest dostępne w hurtowniach. Z tego co pamiętam dostępne było tylko w ofercie NTN. Oznaczenie NTN 180511 NK35X42X30-5. Łożysko śmiga po tulei o numerze 22116-MV1-000 oryginał Honda

polnybandzior 06.03.2012 18:20

Cytat:

Napisał MuSStaFFa (Post 225451)
Jakie koszta ???


Koszt kompletu ok 2300ale, z małym rabatem od pałeł-a

JJ77 07.03.2012 21:22

Panowie czy to łożysko musi mieć otwór na koszyku bo znalazłem takie HFL 3530 ale wydaje mi się,że to jest bez.
http://simplybearings.co.uk/shop/adv...3530&x=15&y=13

rambo 07.03.2012 23:37

Masz tam napisane "one way"
Takie sie nie nadają mimo że nazywają się sprzęgłowe

Daroo 08.03.2012 16:21

a ja mam pytanko odnosnie kontrolki luzu. Zmienilem piec w swojej afri i po odpaleniu okazało sie, że ma spalone sprzęgło wiec co zrobiłem-wymieniłem cały kosz sprzegłowy od swojego uszkodzonego silnika gdzie skrzynia i sprzegło było idealne. Usterka o ktorej piszcze czyli zapalajaca sie kontrolka neutralnego przy nacisnieciu klamki sprzegła raz sie pojawia a raz nie wiec o co chodzi?? wczesniej działo sie to cały czas.

JJ77 08.03.2012 20:17

To już się pogubiłem:dizzy:.W poprzednim poście napisałeś:
Fabrizio dobrze piszę.
Łożysko ok.100zł. Mi pomógł znaleźć i kupić je Kazmir. Wymienił mi też je. Możesz do niego walić jak coś.
Uważaj na łożyska "sprzęgłowe" bo mogą się kręcić tylko w jedną stronę. :confused:
One way właśnie to oznacza





A więc tak rozebrałem kosz sprzęgła.Łożysko i tuleja wyglądają nieżle.Na tulejce nie widać śladów zużycia.Natomiast trzymając za koło zębate i ruszając koszem jest lekki luz to znaczy,że można przekręcic zębatką pare milimetrów w tą i z powrotem.Co do sprężyn to dwie siedzą ciasno a 4 mają luz i hałasują.Co o tym myślicie,mnie się wydaje,że to klekotanie u mnie to wina sprężyn a nie łożyska.

fabrizio13 10.03.2012 22:50

Cytat:

Napisał rambo (Post 225973)
Masz tam napisane "one way"
Takie sie nie nadają mimo że nazywają się sprzęgłowe

Na NTN nie pisało one way ???

rambo 11.03.2012 00:14

Na którym NTN..?
Ja pisałem że pierwsze łożysko kupiłem właśnie 'one way' i musiałem kupić drugie

JJ77 11.03.2012 10:55

Ok Rambo,załapałem:mur:.One way są sprzegłowe ale nie nadają się do afry.
Ja narazie składam wszystko z powrotem do kupy i będe jeżdził tak jak jest.W UK będzie ciężko znależć kogoś kto by zregenerował kosz za rozsądną kasę.O ile ktoś by się podjął zrobić takie cuda:confused:.
Szukając łożyska dowiedziałem się,że można kupić orginał.Takie same łożyska mają HONDY CB750 Night Hawk(seven fifty w Europie),CBR 1100XX Blackbird i VTX 1800.Oznaczenie 91024-mw3-671.W tych modelach są osobno a nie razem z koszem tak jak w AT.Ale cena zabija(£45)
Dzięki wszystkim za pomoc;).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:48.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.