Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Regularne czynności serwisowe (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=3)
-   -   rd 04 mały reymont (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=19530)

ramoneza 24.01.2014 19:52

2 Załącznik(ów)
No siema
Remont...??? aaa,no tak przypomniałeś mi, zapomniałem.
No więc brakuje mi tylko tłoków,skośnookie się nie wyrabiają,no jeszcze paru łożysk i zimeringów do silnika i wahacza,mały problem,
reszta części już czeka.
Pierwotnie miały być na połowe marca,znaczy te tłoki,ale przy odbiorze klamotów w honda de. pani wyszfargotała że powinny dotrzeć 14 luty :Thumbs_Up:
Dodatkowo zamówiłem jeszcze komplet prowadnic zaworów,Pan stwierdził że dobrze by było wymienić,tak że mam praktycznie wszystko nowe bej honda,oprócz wałka :Thumbs_Down: mam dylemat czy kupować nowy czy wstawić tę używkę,budżet już na wyczerpaniu:Sarcastic: a może ktoś by reflektował to bym go odsprzedał po kosztach i zakupił nówkę.
Druga sprawa to tył, rd04 ma bagażnik i tylny błotnik do kitu, brzydki i ciężki co można założyć zamiast tego szkaradztwa :confused:próbuję trochę zejść z kg.

aha zdięcia

Genek 24.01.2014 22:27

niby wałek nie jest zły, ale jak to się mówi ...nie zakłada się brudnych gaci na czystą dupę :D

wegiel 25.01.2014 00:00

Cytat:

Napisał Genek (Post 358944)
niby wałek nie jest zły, ale jak to się mówi ...nie zakłada się brudnych gaci na czystą dupę :D

lepiej nie można było tego określic

szymon25 25.01.2014 08:29

ale brudną dupe w czyste gacie już można.

szwedzkikucharz 25.01.2014 22:35

Cytat:

Napisał szymon25 (Post 358984)
ale brudną dupe w czyste gacie już można.

Lepiej nie można było tego określić :hehehe:

Balugass 26.01.2014 10:54

tak czy siak źle nie jest bo można by założyć brudne gacie na brudną dupę:haha2:

Mallory 26.01.2014 20:54

ramoneza - wkładaj nowy wałek jednak
bo podsumowując najlepiej włożyć czystą dupę w czyste gacie

ramoneza 26.01.2014 21:41

Reasumując...sugerujecie Pany że mam wtopić następne 7 stówek w nowy wałek,co da mi całkowity koszt części min 4 klocki plus robocizna: cylindry,głowica i dalej mam motóra za 7 klocków.
A może lepiej za jakieś 50-70 tkm zaspawać zębatkę :confused:

Genek 26.01.2014 21:53

trzeba sobie jeszcze odpowiedzieć na pytanie jak długo masz zamiar jeździć Afrą?

Jaki 26.01.2014 22:08

Ja bym ten wałek zostawił, na nim jeszcze polatasz sporo km, a nówki sztuki z silnika nie zrobisz.
Przy takich przebiegach jakie Ty robisz to do późnej emerytury Ci wystarczy i o jeden dzień dłużej :D.
Ja śledzę Twoje przeboje silnikowe, bo moja RD04 też paliła olej i latając koło komina nie robiło mi to problemu, ale już przy troszeczkę dalszym wypadzie stało się uciążliwe.
Rozebrałem górę silnika i po pomiarach cylindrów postanowiłem wymienić tylko pierścienie, uszczelniacze i komplet uszczelek, teraz czekam na pierścienie. Zrobię jeszcze honowanie cylindrów i się okaże. Wałek mam ciut gorszy niż Ty, fakt całego silnika nie rozbierałem, a jeśli nawet, to mając taką używkę nie wydałbym kasy na nowy, lepiej tę kasę na paliwo przeznaczyć.
Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, powodzenia.

Cibor klv 26.01.2014 22:08

Reasumując...sugerujecie Pany że mam wtopić następne 7 stówek w nowy wałek,co da mi całkowity koszt części min 4 klocki plus robocizna: cylindry,głowica i dalej mam motóra za 7 klocków.
A może lepiej za jakieś 50-70 tkm zaspawać zębatkę

Jak chcesz spawać zębatkę do praktycznie nowego silnika, to po jakiego grzyba wpakowałeś tyle kasy w niego ? Trzeba było zmienić same pierścienie i zrobić tylko głowice. Lać gęsty olej 15W-40 albo 20W-50 do tego szuwaks typu militec i wtedy można spawać zębatkę. Przekulałbyś tak 3 sezony, a potem opchnął dziada, albo zrobił remont tak jak należy z nowym wałkiem.

Dzieju 26.01.2014 22:20

Cytat:

Napisał Genek (Post 359270)
trzeba sobie jeszcze odpowiedzieć na pytanie jak długo masz zamiar jeździć Afrą?

Ja bym dołożył jeszcze inne pytanie, jak masz zamiar eksploatować motocykl?
Jeśli katować w terenie to wałek dostanie trochę po zębach.
Jeśli bez wygłupów to jeszcze pożyje .... pytanie ile.
Ale moim zdaniem za dużo dobrego zrobiłeś żeby robotę spaprać zostawieniem wałka który mimo wszystko już dostał swoje i zużycie którego będzie nieco przyspieszać względem nowego lub ciasnego.
Teraz odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie..... zajebiście ważne pytanie : ile % całości wydatku na uzdrowienie serca Afryki dołożysz żeby i wałek był nowy albo prawie nowy jeśli taki zdobędziesz.
Jak już sobie odpowiesz tak też zrób.
W takiej sytuacji ja bym już tyłka szkłem nie podcierał.
Życzę właściwej decyzji.

Cytat:

Napisał Cibor klv (Post 359278)
Jak chcesz spawać zębatkę do praktycznie nowego silnika, to po jakiego grzyba wpakowałeś tyle kasy w niego ? Trzeba było zmienić same pierścienie i zrobić tylko głowice. Lać gęsty olej 15W-40 albo 20W-50 do tego szuwaks typu militec i wtedy można spawać zębatkę. Przekulałbyś tak 3 sezony, a potem opchnął dziada, albo zrobił remont tak jak należy z nowym wałkiem.

To też dobre pytanko.

Lepi 27.01.2014 07:44

Równie dobrze można podważać sens jakiegokolwiek remontu silnika. Ja osobiście szukałbym używki na podmianę. Ale na szczęście każdy może robić jak mu się podoba. A wałek jest w dobrym stanie i wystarczy zakładać zębatki na klej i wytrzyma kilkaset tysięcy km.

Dzieju 27.01.2014 11:35

Cytat:

Napisał Lepi (Post 359316)
A wałek jest w dobrym stanie ......

Jak tak to na swoim powinienem 400tys zrobić i to bez kleju bo po 200tyskm jest w lepszym stanie.
Oczywiście że wałek jeszcze pojeździ ale przy takiej robocie to wolałbym sprzedać ten za 50% i dołożyć do nowego.
To tyle z mojej strony.

Lepi 27.01.2014 11:51

Niestety najlepsze wyjścia są zwykle najdroższe. I czasem trzeba iść na kompromis.

Gawień 27.01.2014 20:19

Wałek 700 zł to koszt napędu , ja bym wymienił i cieszył się nowym :) tragedii nie ma wiadomo ale jak już i tak tyle pieniędzy przeznaczasz to bym się nie zastanawiał.

Pozdro!

CzarnyEZG 31.01.2014 20:12

Cibor klv - na 15 stronie Twojego tematu widać zdjęcia kanałów dolotowych i gniazd zaworowych.

Poobrabiałeś je?

Cibor klv 01.02.2014 14:59

:) To nie są moje fotki, tylko zapożyczone z sieci. Moja Afra póki co nie potrzebuje remontu :) Co do polerowania kanałów dolotowych, to trudno powiedzieć, czy wiele to zmieni, a czy nie zaszkodzi. Teoretycznie jeśli dobrze zrobione powinno poprawić napełniania cylindra, ale jak w praktyce jest to trudno powiedzieć, zdaje się że kiedyś na forum Kudłacz polerował kanały przy okazji remontu, ale jakie efekty tego były to nie wiem.

CzarnyEZG 03.02.2014 10:31

HYHY - nie polerować, tylko obrabiać.
Jak w gaźnikowcach robiłem dolotowe na lustro, to zimą były problemy ze skraplaniem mieszanki przy zimnym rozruchu.

W samochodach pomagało to poprawić nieco elastyczność (bez wymiany i tajmowania wałka cudów nie ma) myślę, że warto się w to pobawić także tutaj, jakby było na wierzchu, bo koszta niewielkie, a różnica odczuwalna.

Dzieju 03.02.2014 11:43

Kanały dolotowe w gaźnikowych układach zasilania nie bez powodu są chropowate.
Przy wtrysku można sobie polerować ale o ile nie stroimy silnika do wyczynu to robota może być warta świeczki lub tylko lepszego samopoczucia.

CzarnyEZG 03.02.2014 13:54

Przy gaźnikach optymalną rzecza jest obrobienie kanałów papierem 80 lub kamieniem na dremelu, tak żeby kanał dolotowy miał kształt i średnicę najbardziej zbliżoną do średnicy zaworu ssącego. Dużo daje pasowanie kolektorów do kanałów w głowicy oraz dokładne docięcie uszczelek.

Wydech na lusterko (jak się komu chce)

Oczywiście to w czterosuwach. Z dwusuwami nie mam żadnego doświadczenia.

Dzieju - w przypadku starszych i gorszych jednostek takie działania dawały czasem "jedynie" serię ale w stosunku do tego co było przed bywała znaczna poprawa (maluchy, stare fordy i tego typu wynalazki)

Dzieju 03.02.2014 14:25

Cytat:

Napisał CzarnyEZG (Post 360685)
Dzieju - w przypadku starszych i gorszych jednostek takie działania dawały czasem "jedynie" serię ale w stosunku do tego co było przed bywała znaczna poprawa (maluchy, stare fordy i tego typu wynalazki)

Oczywiście , sam poprawiałem parę konstrukcji w latach 80-90 z dobrym rezultatem.
Ale i wtedy nie każda poprawka miała techniczne uzasadnienie.

CzarnyEZG 03.02.2014 15:55

Skoro robiłeś to w latach 80 i 90 tych, to miałem szczęście przejmować wiedzę od ludzi z Twoich roczników (wtedy jeszcze sporo ludzi chciało się takową dzielić)

Co do sensowności - masz oczywiście rację.
Pierwszą poprawką "technicznie nieuzasadnioną" a bardzo częstą jest głośny wydech.
Z drugiej strony - uwielbiam ten warkot i delikatne strzały po zdjęciu ręki z manetki.
Są jak pieprzyk Marlyn Monroe :)

ramoneza 11.02.2014 13:49

Panowie jaka jest średnica zaworów w rd04 bo prowadnice od pana hondy przyszły nie pasowne?

fassi 13.02.2014 21:31

Ramoneza, pewnie zakupy juz poczyniles. Natkalem sie na sklep w necie, z oryginalami do hondy. U Grekow ceny zajebiste, tak jak ich kryzys

tak wzialem pierwsze z brzegu:

http://makinaparts.com/lang-en/honda...ica-twin-.html


i w niemcach
http://zsf-motorrad.de/product/135137

Zorba:
http://makinaparts.com/lang-en/honda...ica-twin-.html

Helmut
http://zsf-motorrad.de/product/135027

mamy juz 100 ojro na SZTUCE!!! zaoszczedzone

zorba:
http://makinaparts.com/lang-en/honda...transalp-.html

helmut:
http://zsf-motorrad.de/product/58335

na jednym lancuszku rozrzadu 50 ojro!!

a toto juz zorby konkretnie przecenili
http://makinaparts.com/lang-en/honda...win-xgear.html


Ramoneza, nie chcialem Cie wkurwic tymi cenami jesli zaszla taka sytuacja ;)

napewno jednej czesci sie nie oplaca kupowac, ale jak sie robi taki reymont ....

batomi 13.02.2014 21:52

Kupował już ktoś z takich stron ,bo tego slajdera to bym łykną

Genek 13.02.2014 22:21

W Polsce na stronie Motoristy 184,50 zł. Ze stronki makina +-150 zł po przeliczeniu, nie wiadomo ile wysyłka do PL.

ramoneza 14.02.2014 06:34

3 Załącznik(ów)
Ale np.za łańcuszki nierządu w LARSONIE płaciłem po 170złociszy pro szt.
a u kozopasów wychodzi 285 plnów
No ale fakt są niezłą konkurencią dla motoristy czy innego honda de.
Nie wiadomo jak z terminami i przesyłką.w honda de Pany mówili że tłoki bedo w marcu,a już od tygodnia jestem ich szczęśliwym posiadaczem:D

Wymieniać?
Nie zwróciłem uwagi przy rozbieraniu,teraz widzę że łańcuszek ma chyba trochę za duży luz

batomi 14.02.2014 08:03

U mnie przy takim luzie strasznie dzwonił.Po wymianie nastała cisza.

Borewicz 14.02.2014 09:48

Możesz zostawić, no chyba że dzwoni i ci przeszkadza, ten łańcuch zawsze ma spory luz i nic się nie dzieje.

ramoneza 14.02.2014 11:31

W sumie odgłosy mi nie przeszkadzają,zostawie dziada

A jednak wymiana 119 zł. i czyste sumienie :D,wcześniej cena w motorista zbiła mnie z tropu424 zł.

sulik 14.02.2014 20:12

Brat,łancuszek luzny jak sanki w maju.

ramoneza 14.02.2014 20:34

Lużne to mogą być gatki i związek małżeński z 18 letnim stażem :D

Fihu 14.02.2014 23:15

Zawsze ma spory luz? Nie zgodze się z tym twierdzeniem ;)
Kiedyś w mojej babci miałem jeszcze większy, zero jakichkolwiek objawów typu dzwonienie itp, jednak wymieniłem
Lepiej wymień, skoro tyle juz zrobieś ... :D

CzarnyEZG 15.02.2014 10:56

Ramoneza - zrób zdjęcie, jeżeli możesz, alno pomierz jaka jest różnica w luzie na nowym łańcuszku i na tym wyciągniętym.

ramoneza 19.02.2014 20:54

4 Załącznik(ów)
Dwie pierwsze foty stary łańcuszek ,dotykał praktycznie rurki olejowej,luzny w h...j
Nowy napięty jak baranie jaja,praktycznie nic luzu

ramoneza 19.02.2014 21:03

3 Załącznik(ów)
Pytanko do znawców,który tłok jest pierwszy a który drugi
drugie pytanko,który pierścionek idzie pierwszy od góry ?

Fihu 19.02.2014 22:22

HF-2 na przód, HF-1 na tył
co do pierścieni niestety nie pamiętam

Cibor klv 19.02.2014 22:23

http://i228.photobucket.com/albums/e...l/ringinst.jpg

Ten z znakiem RN będzie drugi (od góry) zakładać napisami do góry.

ramoneza 28.02.2014 20:36

1 Załącznik(ów)
Kurcze od czego to uszczelka?
Trochę nie pasi kupiona ponad miesiąc temu ,nawet nie wiem gdzie,jak ktoś potrzebuje to oddam za piwko i przesyłkę

Zet Johny 28.02.2014 20:46

Kup dobre szczeliwo i bez uszczelki zakręć. U mnie to działa.

ramoneza 28.02.2014 20:58

Jutro wystrugam z cienkiego papiurka zamiennik,kiedyś do junaka w sezonie się kilka razy wycinało potem hermetyk i wio

Zet Johny 28.02.2014 21:13

Też tak robiłem, he nawet czasami kilka razy dziennie. Ale mi wybrał pióra ten Junak. Ja używam masę uszczelniającą Reinzosil i trzyma bardzo dobrze.

szynszyll 28.02.2014 22:44

Ja dwa razy zamawialem w roznych sklepach uszczelke do afry i dwa razy przyszla taka jak na zdjeciu - otwory sie zgadzaja - obrys delikatnie nie. Od tej pory zawsze kseruje dekiel i wycinam.

Ktos wie ktory sklep ma PRAWDZIWE uszczelki do AT?

szparag 01.03.2014 07:30

Cytat:

Napisał Fihu (Post 363691)
HF-2 na przód, HF-1 na tył
co do pierścieni niestety nie pamiętam

A skąd ta teoria ? Mógłbyś to podeprzeć jakimiś konkretami.
I jak zamawiać tłoki by akurat przyszły z takimi oznaczeniami skoro obydwa mają taki sam nr ?
Nie mieszaj, bo ktoś kto będzie to czytał może wziąć to na poważnie.
Pozdrawiam
PS : do właściciela motocykla, te tłoki to STD czy nadwymiar ? Jak nadwymiar to szlifierz powinien sparować je z cylindrem i powiedzieć ci który jest z którym. Ale jak się pomylisz to dramatu też nie będzie bo niby wszystko powinno być w dopuszczalnych tolerancjach.

Skydiverek 01.03.2014 09:32

Cytat:

Napisał szynszyll (Post 365274)
Ja dwa razy zamawialem w roznych sklepach uszczelke do afry i dwa razy przyszla taka jak na zdjeciu - otwory sie zgadzaja - obrys delikatnie nie. Od tej pory zawsze kseruje dekiel i wycinam.

Ktos wie ktory sklep ma PRAWDZIWE uszczelki do AT?

Olekmotocykle miał bo kupowałem i pasowało.
A jak nie to proponuje uszczelniacz DIRKO.

ramoneza 01.03.2014 10:11

quote nie robi PS : do właściciela motocykla, te tłoki to STD czy nadwymiar ? Jak nadwymiar to szlifierz powinien sparować je z cylindrem i powiedzieć ci który jest z którym. Ale jak się pomylisz to dramatu też nie będzie bo niby wszystko powinno być w dopuszczalnych tolerancjach.
Tłoki +0.50 szlifierz mi nie powiedział,który jest który,ale skoro są identyczne to jakie to ma znaczenie ??

fassi 01.03.2014 10:55

Tłoki +0.50


Ramoneza, czy to jest srednica szlifu cylindra?

norbi 01.03.2014 12:47

Ramoneza ty skończysz ten remoncik przed rumunią:dizzy::dizzy::dizzy:

szparag 01.03.2014 13:39

Cytat:

Napisał ramoneza (Post 365313)
quote nie robi PS : do właściciela motocykla, te tłoki to STD czy nadwymiar ? Jak nadwymiar to szlifierz powinien sparować je z cylindrem i powiedzieć ci który jest z którym. Ale jak się pomylisz to dramatu też nie będzie bo niby wszystko powinno być w dopuszczalnych tolerancjach.
Tłoki +0.50 szlifierz mi nie powiedział,który jest który,ale skoro są identyczne to jakie to ma znaczenie ??

Różnica jest taka, że jest coś takiego jak tolerancja i dwa niby te same tłoki mogą odbiegać od siebie rozmiarami, by uzyskać idealne spasowanie szlifuje się cylinder po dany tłok. Oczywiście jeśli wszystko mieści się w tolerancjach fabrycznych to jest ok.
W serwisówce jest to pięknie rozpisane.

Na ile ci zrobił pasowanie ?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.