![]() |
Cytat:
http://i.imgur.com/uuxvEdx.jpg tylko tło słabsze :D |
A będzie drugie zamówienie zbiorcze? bo moja zębatka może do końca sezonu nie dotrwać :vis:
|
5 Załącznik(ów)
Ano wznawiam bo po wklejeniu wałka jesienią sprawdziłem jak trzyma.
Wałek miałem jak na zdjęciu - bez tragedii, ale też nie nowy. Klej - chciałem Loktite 3478, ale się nie udało zdobyć na czas więc wkleiłem na Technicoll EpoxyMetal 300KG - kupiony w Castoramie (Loktite już mam zakupiony na kolejne wklejenie zębatki). Zębatka nowa Honda oryginał. Oczyściłem, odtłuściłem, wkleiłem na Technicola - zębatkę wcisnąłem do oporu, docisnąłem oringami - trochę słabo to wygląda, ale chciałem, żeby sprężynowały i dociskały wałek - działają jak należy. Dałem podkładki między zabezpieczenie a wałek, żeby śruby mocujące nie przyciągały wałka i nie odklejały. Zabezpieczenie odwrotnie żeby także dociskało wałek. Wklejony, ale bez zabezpieczenia i bez śrub nie chciałem - dyskomfort bym czuł:))) Argument, że zębatka ma pływać do mnie nie przemawia - bo skoro może pływać od skraju do skraju luzu, to dlaczego nie może na stałe w jednym skraju pracować - mieści się w tolerancji przecież. Z łańcuchem nic niepokojącego się nie dzieje przy niepływającej zębatce. Wcześniej się nie wynurzałem, ale dzisiaj sprawdziłem co się tam dzieje - przejechane (od grudnia) od wklejenia ponad 3 tyś. km - głównie miasto - jedna trasa i w weekendy kilka szutrów. Dzisiaj zajrzałem i spróbowałem ściągnąć wałek - BETON - siedzi jak zamurowany. Szczegóły na zdjęciach. http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1400097271 http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1400097271 http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1400097271 http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1400097271 http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1400097271 |
u siebie jak wklejałem zebatke na loctite tak na wszelkki wypadek to zasmarowałęm wszystko smarem grafitowym zeby do kleju nie dostało sie powietrze. poniewaz z tego co mi wiadomo loctite zastyga pod wpływem braku powietrza. Jak to działa wypowie sie nowy własciciel :D
|
Od kiedy zebatka w Afri jest plywajaca? :confused: Co daly Ci oringi i podkladki miedzy zabezpieczeniem a zebatka?:dizzy:
Zebatka w Afri jest stala bo trzyma ja w jednym miejscu zabezpieczenie. Podkladki i oringi nie daly nic wiecej anizeli przesuniecie lekko zebatki do silnika. Ma to sens tylko i wylacznie dlatego ze przesuwajac zebatke do silnika wchodzi ona na nie zurzyty frez walka robiac odpowiednie miejsce dla kleju ktory wypelnia ubytek. Zebatke mimo wklejenia ZAWSZE trzeba zabezpieczyc orginalnym zabezpieczeniem. Do klejenia polecam Loctie 660. Najier wymyc i odtluscic Loctite 7063 nastepnie nalozyc 660 a zebatke w otworze spryskac aktywatorem Loctite 7240. Takie zastosowanie systemu Loctite sprawi ze bedie trzymac jak stal. W razie demontarzu scigacz do lozysk i podgrzac do okolo 200C zejdzie delikatnie. Pozdro |
Cytat:
Co do oringów - nie byłem pewien czy klej Technicoll wytrzyma i w razie gdyby puścił oringi sprężynując miały odpychać zębatkę od zabezpieczania i trzymać ją jak najbardziej nieruchomo. Podsumowując - Technicoll po 3. tyś trzyma jak beton. Jeżeli wytrzyma do zmiany zębatki to będzie alternatywa dla Loctite. |
Gdyby zebatka w afri byla plywajaca to jej zabezpieczenie musialo by nie byc polaczone z zebatka. Zasada zembatki plywajacej polega na tym ze po zabezpieczeniu jej mozna ja przesowac osiowo na walku. Czy w afri majac nie zuzyte zabezpieczenie tak sie da? Czy przesuniesz osiowo zebatke gotowa do pracy o 5-10mm?
Cytat: ''Co do oringów - nie byłem pewien czy klej Technicoll wytrzyma i w razie gdyby puścił oringi sprężynując miały odpychać zębatkę od zabezpieczania i trzymać ją jak najbardziej nieruchomo.'' -co i jak ma odpychac skoro zebatka z zabezpieczeniem jest na stale zespolona srubami M6? Jesli chodzi o skasowanie luzu pomiedzy zabezpieczeniem a zebatka to wykasowanie tego luzu nic nie pomaga. Co do Technicolla mam same dobre skojarzenia i uwazam ze to dobra firma, aczkolwiek rozwiazania Loctite sa dla mnie najlepsze. Pozdro PS. nie dopierdalam sie tylko chce zrozumiec po co to. Moim skromnym zdaniem mylisz sie troche w tym co piszesz a zastosowanie oringu i podkladek ma sens ale taki jak opisalem czyli usadowienie zebatki prawidlowo na walku , przez co powstaje miejsce na klej w odpowiednim miejscu. |
Dubel ma racje. Oringi w tym miejscu to bezsens.
Zyskujesz - Nieliniowość przedniej i tylnej zębatki, niewłaściwe połączenie i może coś jeszcze:) Założyć jak fabryka mówi, dać klej do tego odpowiedni i sprawa zamknięta. Takie moje zdanie, ale motocykl jest Twój, pozdr. |
Mhv nie do konca tak jak mowisz;).
Oring czy tez inny dystans ca.1-2mm nie wplynie znaczaco na liniowosc (przy takim odstepie od zebatek miedzy soba) a ustawi zebatke minimalnie na nie zurzytym frezie co da nam miejsce na wypelnienie ubytku. Uwazam ze danie podkladek miedzy zabezpieczenie a zebatke bedzie najlepszym sposobem na to, ale scisniety oring tez zadziala nalezycie. Jeszcze jedna mysl na temat Technicolla - trzymac on moze i dobrze ale pytanie jeszcze co z demontarzem ??? Loctite 660 jest zaprojektowany ze ma trzymac jak stal do temperatury 180C a powyzej puszcza, jak jest z Technicollem? Bo to tez dosc istotna sprawa by nie trzeba bylo nagrzewac materialu na np. 300 aby puscil. Walek jest chartowany i latwo zmienic jego wlasciwosci. Pozdro |
no i pamiętajcie o zimerze żeby nie stopić... ;/ przy nagrzewaniu to tych stopni.
|
150-200C grzejemy zebatke nie walek :umowa: zimera to nie ruszy:Thumbs_Up:
Pozdro |
Cytat:
Ciekawe za ile km to będzie. Dla ori pana hądy - 15-20 tyś.? Czy więcej? |
Zaleca sie wymiane co 10-12tys. by walka nie skonczyc. W twoim przypadku nie ma co sie o walek martwic wiec mysle ze te 15-20 tys jest realne, zalezne oczywiscie od stylu jazdy i warunkow uzytkowania sprzenta.
Pozdro |
Mój silnik chodzi ja zegarek, oleju nie bierze nic (zaraz się odezwą:))), biegi wchodzą jak w masło, więc jedynym moim zmartwieniem jest tenże wałek - wolę zmienić częściej (o ile klebermasa puści:))- niż być szybciej postawionym przed faktem remontu silnika.
|
Ale zebatke wymienia sie czesciej tylko i wylacznie dlatego by ochronic walek przed nadmiernym zuzyciem. Jesli zebatka siedzi ciasno i klej ja trzyma to jezdzij do czasu az sie skonczy. Jesli zebatka dostanie lozow natychmiast zdemontuj, wyczysc wklej na nowo.
Pozdro |
Dokładnie tak rozumuję - zmiana wtedy gdy pojawi się luz lub gdy zęby się skończą.
|
Cytat:
Pozdro |
4 Załącznik(ów)
[QUOTE=dubel;379428]Ale zebatke wymienia sie czesciej tylko i wylacznie dlatego by ochronic walek przed nadmiernym zuzyciem. Jesli zebatka siedzi ciasno i klej ja trzyma to jezdzij do czasu az sie skonczy. Jesli zebatka dostanie lozow natychmiast zdemontuj, wyczysc wklej na
Witam. Ale temat na czasie :) Właśnie dzisiaj wymieniając olej podkusilo mnie co by zerknąć na wałek i zebatke , a tam... rdza i zebatka lata az milo mimo zabezpieczenia[ATTACH] Załącznik 48180ACH]Załącznik 48183 Po wyczyszczeniu wyglada to tak [ATTACH]Załącznik 48182[/ATTACH] Teraz miałbym pytanie a raczej pytania bo to moja pierwsza Afryka 1) Czym myjecie okolice walka :) ja uzylem benzyny oslaniajac lancuch 2) Co sadzicie o stanie zebatki zdawczej i czemu ona tak lata po walku bo walek wyglada chyba Ok ? 3) Przebieg 38 tys i bardzo chcę w to wierzyć :D Ja w pierwszym momencie pomyślałem o podkladce co by zlikwidować luz pomiedzy zebatka a zabezpieczeniem ( choć logika podpowidala mi ze to malo siakos profesjonalnie) Czyli co wymiana zebatki ? A jesli tak to jakie robią dobrze :) Z góry dzięki. Pozdrawiam |
Zdjęcie wałka średnie , ale z tego co można zobaczyć to wygląda bardzo dobrze :) Kup nową oryginalną zębatke Hondy i nowe zabezpieczenie , zmieniaj ją co 10 tys km (tylko zdawczą) i będziesz miał wałek na lata:)
Pozdro |
Zużyta zębatka przednia, która zęby gubi szybciej niż tylna pszyspiesza zużycie łańcucha, a to chyba też ważny aspekt.
|
Gawien zapomnial tylko dodac ze przesmaruj walek i zebatke smarem do polonczen przegubowych z MoS2.(zabezpieza on walek i zebatke przed zurzyciem smarujac elementy wspolpracujace z soba)
Pozdro |
Panowie wielkie dzięki za odpowiedż. Zebatka sie zamawia (hondowska) + zabezpieczenie (Thorgalowe) . Teraz kolejne pytanko bo z Waszych wypowiedzi wynika ze walek wypadało by przesmarowac , czyli tej nowej zębatki nie wklejać na zadne kleje ?
Dzięki i pozdrawiam :Thumbs_Up: Ps. Mała ankieta na ile starczy taki zestaw jeżeli kierownik pokonuje rocznie 1 tyś. km :) głównie po czarnym 1) 5 lat 2) 10 lat 3) 15 lat ;) |
Ciezko powiedziec czy na klej czy na smar bo foto slabe. Zrob dobre foto by bylo widac dobrze frezy to sie zobaczy.
Pozdro |
Przesmaruj porządnie i nie wydziwiaj z klejami ;)
|
Szarik, ten Twój wałek wygląda całkiem normalnie, bez śladów większego zużycia wielowypustów. Nie ma co kombinować, pasta miedziana lub smar molibdenowy jako smarowidło, nowa zębatka + zabezpieczenie i fertig. Siadać i jechać.
Na temat co lepsze, pasta czy smar są dwie szkoły, wybierz co Ci się bardziej podoba. |
2 Załącznik(ów)
Załącznik 48186
[AT TACH]48187[/ATTACH] Cześć. Foty niestety z telefonu a i fotograf nie najlepszy :) Dziękuję za pomoc. Zarzuce nowa zebatke i zabezpieczenie na smar albo pastę i ooo... :D Czrnuchy gora. :Thumbs_Up: Pozdrowionka |
Paaanie, przesmaruj go tylko i ciesz się pięknym stanem wałka ;)
|
Mój wałek jest w takim samym stanie. Smaruje do molykote z MoS2. Zaglądam do niego co jakieś 1000km ztym że ja dużo w błocie śmigam i myje kerszerem.
|
Jak najbardziej smarowidło nowa zebatka i zabezpieczenie. Latać i zaglądać co 10000km i bedzie ok.
Pozdro |
Cytat:
|
Cytat:
Jeszcz raz dzięki :Thumbs_Up: |
Elegancko Ci mallory to obliczył:D.
Życzę Ci żebyś musiał wcześniej zmienić tą zębatkę. |
Cytat:
Ps. Rychłego powrotu do zdrowia życzę . Czołem :Thumbs_Up: |
Taką Ci zrobię że za rok o tej porze będziesz musiał zmieniać zębatkę ;):D.
|
Odgrzeje kotleta bo mam zagwozdke , po założeniu nowej zębatki + zabezpieczenia i skręceniu na max .... zębatka z zabezpieczeniem dalej "lata" na wałku tzn łapiąc za zęby zębatki luz jest ok 2-3 mm. Czy to tak ma być ? ( nie mam na myśli luzu osiowego wałka)
Na dodatek łańcuch nie pasuje mi na nowa zębateke :) , jest zbyt ciasny (nie mylić z wyciągniętym) no ale to temat na inny wątek ;) Chciałbym tylko wiedzieć czy zębatka w afri jest taka "latająca" czy ma być na sztywno przy założeniu ze wałek+zębatka+zabezpieczenie są Ok ? Pozdrawiam |
Zakładałem ostatnio zębatke (nową oryginalną) na wałek który miał najechane ok. 20 000 km na oryginalnej zebatce - zębatka wchodziła z lekkim oporem, bez żadnych luzów ;)
|
Cytat:
Czy tak ? Czy jestem w błędzie :mur: Pozdrawiam |
Cytat:
pozdr |
Haa haa, no ja po prostu nie wyobrazalem sobie ze w motocyklu idealnym może być taka ... hmm ... :) oo naiwny ja .
Dzięki za odpowiedzi , juz nie troluje , ide pogodzić się z losem :) Pozdrawiam |
Cytat:
|
2 Załącznik(ów)
Oto mój wałek po 95tyś km. lekko nie ma; nie miał i nie będzie miał ale jak widać trzyma się dzielnie :)
Można...można.... :) Dostał właśnie najmocniejszy EK http://www.sklep.tszoda.pl/uklad-nap...-jt-16-45.html Przednia zębatka wymieniana bez względu na jej stan co góra 10tysi. Aha.... miedziowego nań nie żałuję :) Załącznik 49049 Załącznik 49050 |
2 Załącznik(ów)
U mnie to samo, 95 tys. ciorany w offie od 30 tys. Pierwsze co zrobiłem to wywaliłem osłonę zębatki i smaruję miedziowym tak co czwarte smarowanie łańcucha.
Trochę słabe zdjęcia wyszły Załącznik 49057 Załącznik 49058 |
To tylko potwierdza jakość Afryy ;) bo jak tak wygląda wałek przy 100 tysiącach, to jak ktoś inny wstawia zdjęcie swojego wałka przy 60 tys km i jest całkowicie zużyty to znaczy że jest to 160 tys , a nawet pewnie 260 tys - a Afryka dalej chodzi jak by miała 60 ;) i tylko wałek ją zdradza :D
Pozdro |
Albo ktos nie dbal o Afryke i nie zmienial zembatki i takie tam.......
|
Poprzedni właściciel to nie wiem, ale ja zmieniam zębatkę jak zaczyna gubić zęby lub razem z łańcuchem przy wymianie całego napędu.
|
Cytat:
|
Zakładam JT, w momencie zakupu był chyba sunstar założony, ale już nie pamiętam na 100%
|
bicio a jakiego smaru używasz ?
|
Jest jedna wspaniała skarbnica wiedzy, w której wszystko jest napisane-serwisówka. Z niej właśnie czerpię wiedzę i stosuję w praktyce. Polecam:-)
|
Łańcuch smaruję tym co akurat się nawinie i co nie odpada od siły odśrodkowej, głównie jakieś spreje do kół zębatych.
Mam teorię, z którą pewnie dużo osób się nie zgodzi, ale nowego łańcucha czyli tak do 20 tys. km praktycznie nie smaruję bo i tak to nie ma znaczenia dla jego żywotności. Potem od czasu do czasu myję w nafcie i smaruję. Mój DID ma teraz ponad 30 tys. i jeszcze spokojnie do końca sezonu polata. Zębatkę zdawczą wymieniłem raz na tym napędzie. Jeżdżone sporo w offie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.