![]() |
Zapomniałeś o najważniejszym!
Przez moment BYŁO CHŁODNO !! Może jakieś 15 min, ale było zdecydowanie poniżej 20 st. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 A kilka godzin wcześniej mój Gertud pokazał magiczne 40 stopni :( Nocleg okazał się być rzeczywiście magiczny. Domek górujący nad maluteńką, malowniczą wioską. Dookoła tylko góry, a ich szczyty we mgle, która zaczęła wieczorem opadać, i po chwili już sami tonęliśmy we mgle :) Właścicielka domu okazała się być typową Francuzką opowiadań - ani słowa w ząb. I weź się tu zapytaj, czy mamy opłacone śniadanie, czy nie... |
:D Ale się pocicie, aż mgła się zrobiła :D
Pytaliscie tych Niemcow, dlaczego grzecznie czekają aż krowa przejdzie przez drogę, a jak mój byk we wsi na chwilę wyjdzie sobie pożreć na poboczu nikomu nieprzeszkadzajac, to zaraz te Niemce na policję dzwonią? |
Cytat:
|
Proszę nie mydlić tutaj oczu chudymi Niemkami, tylko pisać dalej!:D
Czyta się! |
Wieczorem nawiedza nas jeszcze takie rude coś, ryczy i wymaga głaskania
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Pewnie wie, że za chwilę będzie burza z piorunami. Na razie jednak góry giną w chmurach i robi się ciemno. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Rano wstajemy nieśpiesznie, śniadanie mamy o 8:30, a potem zmykamy na południe do Hiszpanii. Deszcz na szczęście przestał padać. Śniadanie tradycyjne francuskie, jednak nietypowo kawę pije się ty z takich dużych miseczek. Uiszczamy jeszcze opłatę klimatyczną w wysokości 1,5euro, pokujemy motury i w drogę. Na zjeździe z góry gubię gdzieś Jagnę, ale wioska mała to się po 10 min. znajdujemy... Ładna ta wioska https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Granicę z Hiszpanią przejeżdża się tunelem, my jednak chcemy pojechać na ostatnią przełęcz we Francji, czyli Col du Somport. Jednak tam gdzie mamy skręcać na przełęcz mamy gęstą mgłę, a sama przełęcz jest na 1600m. Odpuszczamy i jedziemy przez tunel. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Za tunelem wcale nie jest lepiej, mgły nie ma, ale zaczyna kropić. Zatrzymujemy się na Repsolu i przyodziewamy przeciwdeszczówki. Za trzydzieści kilometrów zdejmujemy przeciwdeszczówki, znów mamy powyżej 30 stopni https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Drogą N260a kierujemy się do wąwozu Anisclo, chcemy tam przejechać pewną widokową drogę. Przed nami kilka przełęczy i tuneli https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Mijamy jakąś fabryczkę czegoś w górach https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Dojeżdżamy do wąwozu, nasza droga jest jednak zamknięta dla ruchu. Musimy jechać na przełęcz... https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 |
Ta fabryczka to wygląda na zbiornik że solą dla piaskarek :D
Tankowałem z takiego zbiornika moja piaskarkę i wio na autoban. |
Na przełęczy znajdujemy fajną knajpkę z przepięknym widokiem, zamawiamy jagnięcinę. Kelnerka pyta czy ma być krwista czy well done, na co my chórem mówimy że ma być very very well done :D. Zjadamy, odpoczywamy, ustalamy jak pojechać dalej.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Następnie drogami 10 stopnia odśnieżania jedziemy dalej https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Stajemy na wahadle, pod uroczym nawisem skalnym który się zaczyna odspajać... https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Nocleg mamy zabukowany w Eriste, w Casa Rosita. Szału że tak napiszę nie ma. Z plusów to dobre śniadanie i piwo Estrella. Zmęczeni trochę temperaturą idziemy wcześniej spać. Jutro przedostatni dzień. |
3 Załącznik(ów)
Witam. Właśnie przez przypadek natknąłem się na Twoje posty. Ładne zdjęcia. Znam te tereny, bo mam dom na Costa Brava i często śmigam w Pireneje bo uważam że tam jest super. Nawet lepiej niż na południu, chociaż tam też jest mega. Nigdy nie udało mi sie spotkać w Hiszpanii polskich bikerów. Daj znać jak znowu będziecie w tamtych stronach. Chętnie ugoszczę rodaków i pośmigamy razem.
|
Muszę przyznać: nie żałujecie tam sobie :D
Ta droga w kanionie Anisclo jest stale zamknięta, czy jakoś okresowo, czy akurat zamknęli, bo tak? Czy też trzeba mieć tam na wjazd paszport Polsatu? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.