Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Silnik, sprzęgło, skrzynia (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=241)
-   -   Problem ze sprzęgłem (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=41985)

muszel72 15.02.2022 18:01

Dalej twierdzę, że to się nie powinno było wydarzyć.

Aron 15.02.2022 18:02

Cytat:

Napisał nabrU (Post 769567)
Nie chcę dobijać kolegi, ale było se kupić DCT i problem z głowy ;)

Już uciekam, nie bijcie....:bow:

Nie bije :mur:
Nie wiem, czy nie wyszłoby drożej z DTC. Ta kałuża by nie ominęła afryki.
Następnego dnia Beta tylko ją bzyk zrobiła i nawet nie poczuła. Przeszła przez gorsze. 100 m dalej była zalana droga przez łąkę momentami z wodą co najmniej po kolana, ale nie zatrzymywałem się sprawdzać.

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 769595)
Dalej twierdzę, że to się nie powinno było wydarzyć.

Mam nadzieję, że jak złożą na nowym sprzęgle, to nie będzie chciała jechać, bo czegoś nie sprawdzili. Może wtedy objawi się przyczyna.

Nie udowodnię jak było według mnie.

Melon 15.02.2022 18:11

Czy złożyli dobrze będziesz musiał sam sprawdzić. zapinasz szóstkę przy 60km/h i pi...da. Nie ma prawa być żadnych uślizgów.

syncronizator 15.02.2022 18:41

Z tą pi.... ą to bym uważał.
2 tyg temu ledwo wyszedłem z poślizgu tylnego koła.

BTW... bazując na powyższym doświadzeniu kolegi zamówiłem dziś komplet tarcz... na wyjazd który mnie czeka w kwietniu i na ewentualne wszystkie inne wyjazdy. Nie wiem jak to się u Ciebie stało... ale faktem jest ze sprzęgło masz zfajczone....
Normalnie gdy wymieniałem sprzęgło to najpierw do oleju na kilka godzin wkładałem aby tarcze nasiąkły. W manuału masz napisane ile jest oleju i w jakich sytuacjach.

Można Ci współczuć tylko.
Niemniej jednak nie znajduję innego wytłumaczenia dla tego spalenia sprzęgła jak pałowanie na pół sprzęgle.
Kiedyś byłem na Ukrainie i koleś zgodził się dać mi przejechać krazem wyładowanym drewnem. Wsiadłem zacząłem jechać i po minucie właściciel kraza mi podziękował twierdząc że zaraz mu spalę sprzęgło... On to odrazu widział a wg mnie wszystko było ok.

Noi jeszcze mi się przypomniało coś.
Jest taka yotuberka niemiecka (mieszkająca w Szwajcarii) która jeźdź z gościem ktory jeździ na Nat.
No i koleś też spalił sprzęgło w piaskach Mauretanii.... a przecież nie był to jego pierwszy dzień na tym moto. Być może nat w manualu jest dość wrażliwa na obciążenia i ten moment obrotowy który ma.

Artek 15.02.2022 21:10

Cytat:

Napisał Aron (Post 769590)
Po tej piaskownicy sprzęgło jeszcze działało?
Potem się spaliło, czy już miało objawy ślizgania?

Kolega już na powrocie z góry piachu odczuwał, że coś jest nie tak.
Po chwili, jak wracaliśmy przez las, to już nie podjechał pod większy pagórek ( co zostało uwiecznione na filmie). Poczekaliśmy godzinę, żeby tarczki "schudły" i pojechaliśmy dalej. Kolega tak jeszcze zrobił koło 500 km... czasem, jak odkręcił manetkę do końca to odczuwał uślizgi.


Ps.A Pana matjasa zapraszam na górę piochu w Białym Borze takim 200kilowym motorem.
HiHIHi:Dw środku lata i bez butelki wody.:D:D

syncronizator 15.02.2022 21:12

https://youtu.be/FyOxWd2t-_I to tak aprops jak najlepiej spalić sprzęgło.


Aron 15.02.2022 21:39

Cytat:

Napisał syncronizator (Post 769600)
Z tą pi.... ą to bym uważał.
2 tyg temu ledwo wyszedłem z poślizgu tylnego koła.

BTW... bazując na powyższym doświadzeniu kolegi zamówiłem dziś komplet tarcz... na wyjazd który mnie czeka w kwietniu i na ewentualne wszystkie inne wyjazdy. Nie wiem jak to się u Ciebie stało... ale faktem jest ze sprzęgło masz zfajczone....
Normalnie gdy wymieniałem sprzęgło to najpierw do oleju na kilka godzin wkładałem aby tarcze nasiąkły. W manuału masz napisane ile jest oleju i w jakich sytuacjach.

Można Ci współczuć tylko.
Niemniej jednak nie znajduję innego wytłumaczenia dla tego spalenia sprzęgła jak pałowanie na pół sprzęgle.
Kiedyś byłem na Ukrainie i koleś zgodził się dać mi przejechać krazem wyładowanym drewnem. Wsiadłem zacząłem jechać i po minucie właściciel kraza mi podziękował twierdząc że zaraz mu spalę sprzęgło... On to odrazu widział a wg mnie wszystko było ok.

Noi jeszcze mi się przypomniało coś.
Jest taka yotuberka niemiecka (mieszkająca w Szwajcarii) która jeźdź z gościem ktory jeździ na Nat.
No i koleś też spalił sprzęgło w piaskach Mauretanii.... a przecież nie był to jego pierwszy dzień na tym moto. Być może nat w manualu jest dość wrażliwa na obciążenia i ten moment obrotowy który ma.

Może masz rację. Może to przyzwyczajenie z innych sprzętów do delikatnego ruszania i pracy sprzęgłem.
Zostaje teraz tylko z klamki strzelać w błocie i piachu.

Cytat:

Napisał Artek (Post 769622)
Kolega już na powrocie z góry piachu odczuwał, że coś jest nie tak.
Po chwili, jak wracaliśmy przez las, to już nie podjechał pod większy pagórek ( co zostało uwiecznione na filmie). Poczekaliśmy godzinę, żeby tarczki "schudły" i pojechaliśmy dalej. Kolega tak jeszcze zrobił koło 500 km... czasem, jak odkręcił manetkę do końca to odczuwał uślizgi.


Ps.A Pana matjasa zapraszam na górę piochu w Białym Borze takim 200kilowym motorem.
HiHIHi:Dw środku lata i bez butelki wody.:D:D

Takiego zachowania sprzęgła bym się spodziewał. Jak przestygło to dalej mógł jechać. A u mnie totalna padaka i stąd moje zdziwienie.

Cytat:

Napisał syncronizator (Post 769624)
https://youtu.be/FyOxWd2t-_I to tak aprops jak najlepiej spalić sprzęgło.

Pouczające dzięki.

Galar 15.02.2022 22:10

Syncronizator mnie wyprzedził ale moje przypuszczenia też szły ww kierunku braku luzu
na klamce sprzęgła. Wielokrotnie spotkałem się z przypadkami kiedy ludzie przyjeżdżali
na zajęcia i twierdzili że moto jest po serwisie. W 80% sprzęgła mieli podparte.
Można przypuścić, że mógł wyjechać tak z serwisu.
Ja jak odbierałem nowy motocykl na Malowniczej to kazałem zaprowadzić się do niego
i na oczach mechanika poprzestawiałem parę elementów sterujących aby działały prawidłowo.
Wywalił gały i powiedział, że pierwszy raz spotyka się, że by klient przychodził na warsztat i grzebał przy motocyklu. Przecież on wszystko zrobił zgodnie z manualem.
Jak się przekonał jednak nie wszystko.

Aron 15.02.2022 22:24

Cytat:

Napisał Galar (Post 769639)
Syncronizator mnie wyprzedził ale moje przypuszczenia też szły ww kierunku braku luzu
na klamce sprzęgła. Wielokrotnie spotkałem się z przypadkami kiedy ludzie przyjeżdżali
na zajęcia i twierdzili że moto jest po serwisie. W 80% sprzęgła mieli podparte.
Można przypuścić, że mógł wyjechać tak z serwisu.
Ja jak odbierałem nowy motocykl na Malowniczej to kazałem zaprowadzić się do niego
i na oczach mechanika poprzestawiałem parę elementów sterujących aby działały prawidłowo.
Wywalił gały i powiedział, że pierwszy raz spotyka się, że by klient przychodził na warsztat i grzebał przy motocyklu. Przecież on wszystko zrobił zgodnie z manualem.
Jak się przekonał jednak nie wszystko.

Może i racja, ale mleko rozlane. Teraz na pewno sprawdzę.
Jakieś rady co jeszcze sprawdzić pomijając sprawę sprzęgła, aby znów nie wtopić.

syncronizator 15.02.2022 22:41

I ja spawdzę "free play" klamki sprzegła bo przyznam, że zaufałem dealerowi od którego brałem moto i uznałem, że skoro kupuję nowy to wszystko musi być ok.

Sprawdz, szprychy... uderzając w nie śrubokrętem.. porównuj dźwięki.
Luźne szprychy będą miały inny dzwiek.
Poproś o starą uszczelkę od dekla... będziesz miał pewność, że została wymieniona.
Ja bym zabrał spalone tarczki dla celów naukowych.

Po pierwszym przeglądzie poprosiłem o filtr aby go rozkroić dla celów ponawczych.
Ponieważ nigdy wcześniej nie miałem nowego motocykla to oblukałem sobie ile opiłków wygenerował silnik po pierwszym tyś i powiem, że delikatnym brokatem poświeciło na harmonijce.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:52.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.