|  | 
| 
 Cytat: 
 Kupuje z tej samej strony i tez 2 gatunek. Dodam jeszcze ze Gore w butach to chłyt marketindody żeby zawołać więcej kasy. Przy moim użytkowaniu Gore w Salewach i w Marrelach poddało się bardzo szybko (cos w okolicy 2-3 miesiące) nawet nie zawracałem sobie głowy reklamacją bo było by ze złe użytkowanie. Reklamacje butów (składałem już setki) to jest w ogóle kpina i strata czasu. | 
| 
 Cytat: 
 Jak kupiłem Salewy z tym chyba podwójnym Gore, chyba GTX(?) To naprawdę dobrze robiły robotę. Nigdy wcześniej Gore tak mnie pozytywnie nie zaskoczył. Oczywiście muszą być dedykowane, oddychające skarpy. | 
| 
 Czułem, że zrobicie mi w głowie rozpierdol ... Na spokojnie popatrzę na to co zaproponowaliście. Ale jednak trzeba będzie przymierzyć , kilka par. To chyba trochę jak z oponami. Trzeba samemu przetestować kilka rodzajów :) | 
| 
 1 Załącznik(ów) Cytat: 
 | 
| 
 Cytat: 
 Dodatkowo w salwach podeszwa też mi się odkleiła i to 3 razy z tego powodu wracały na gwarancje potem się poddałem. | 
| 
 Kupuj buty Mammut albo Meindla....fakt że to dosyć wysoka półka cenowa..ale i dłużej wytrzymają, ja ostatnio kupiłem Mammuta i po załozeniu czułem się w nich od razu jakbym je miał już długo na nogach....żadnych obcierek i tam podobnych....nie raz lepiej wydac wiecej ale i dłuzej posłuża | 
| 
 Gdybym miał się kierować opisami tutaj przedstawionymi, to wybrałbym haix- y. Tylko z butami jest tak trochę jak z lakierem do poznokci u kobiet. Wybór jest przeogromny i nie jesteś wstanie wszystkiego zweryfikować. Do porządnych butów dochodzi się latami. I to faktycznie dochodzi. | 
| 
 Haixy tak samo jak i meindl robił kiedyś pancerne buty. Teraz to jest loteria. W moich ostatnich haixach odpadła podeszwa. O dziwo ostatni sezon przeszedłem oraz przebiegałem po górach  po suchym w adidasach terrex trail 3 czy jakoś tam. Wytrzymały dzielnie. Super na błoto i kamienie. Starł się już protektor trochę ale nic nie pękło i nie odpadło. Żona ten sezon biega w Hokach i bardzo chwali je. Ostatnie biegi miała  ponad 100 km. Wcześniej głównie salomony ale również jakość spadła. Inov-8 są ok ale mają słabą amortyzację a to jest bardzo ważne wbrew pozorom. Takie moje spostrzeżenia. Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka | 
| 
 Coś z tymi podeszwami meindla jest nie tak,  bo osobiście (przez kolegów użytkowników) poznałem trzy takie przypadki wciągu 10- ciut lat. Buty z wyższej półki. Sam kupiłem ich army gore bo dałem ledwie 400zl trzy lata temu. Jednak nie żałuję ale ten but swoje waży. Do biegania nie bardzo:) | 
| 
 Podeszwy sa niezmiennie git. Ale jakosc spadla i nie tezymaja sie reszty;) meindl sprzed 10 lat byl po prostu lepszy. W engadinach ktore mialem 5 lat robilem nieraz po 50km jednego dnia i nie wyobrazalam sobie lepszych... niestety stopa mi sie rozklepala o numer wiecej i musialem sprzedac... kupilem numer wieksze ale to juz nie byly takie same buty... jakies takie krzywe byly, lewy roznil sie od prawego;) oddalem, kupilem salewy. Lzejsze, wygodne... ale to juz nie te kapcie do ktorych zapinasz raki i idziesz po lodzie...meindle nie mialy membrany, ale bylu z porzadnej skory... zewnatrz i w srodku. To bardzo dobre zestawienie... coraz rzadziej spotykane. | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:23. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.