Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Moto Guzzi i Ducati jak to z nimi faktycznie jest...? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37071)

tomekt 16.04.2020 00:42

Cytat:

Napisał Baza (Post 677343)
Czyli tyle w temacie guzzi... a szkoda bo motocykle ładne i z duchem.
Dzięki adagio


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Italian Classic Motorcycles - Golub Dobrzyn- poszukaj kontaktu porozmawiaj.

1200 sport Breva 1200 Norge 1200 -to to samo owiewki inne ,zwory regulowane na śrubki wałek rozrządu w bloku silnika.cos jak fiat 126p

zimny 16.04.2020 06:52

Miałem kolesia parę lat temu w robocie który jeździł na jakimś Moto Guzzi. Wizualnie taki wielki naked jakby.

Ja codziennie wtedy dojeżdżałem skuterkiem Aprilia 200 na przemian z trampkiem 600. On raz na 2 tygodnie. Z czasem zagadaliśmy i przyznał ze ma jakieś trudne do zdiagnozowania przypadłości i głównie stoi u kolejnych mechaników którzy rozkładają ręce.

Może przypadek, nie wiem. Ja miałem włoski skuter Aprilia Atlantic 200 i ogólne wrażenia były dobre. Nawet bardzo dobre choc z pewnymi różnicami względem Japonii. Z tym że w tym skuterze miałem silnik Piaggio zatem raczej sprawdzona konstrukcja.

Ogólnie przymierzałem się do włoskich motocykli ale kupiłbym taki jako drugi lub trzeci, do przejażdżek sporadycznych. Na codzień i dalej osiolek japoński pt DL650 zupełnie mi pasuje. Emocji niewiele, i na drodze i w serwisie :)

Pozdrawiam
Zimny

Adagiio 16.04.2020 07:00

Cytat:

Napisał matjas (Post 677402)
Miałem jeden włoski motocykl na 17 wszystkich.
Nichuja nigdy więcej nie pozwolę z siebie kpić za własna kasę.

To taki mój malutki wkład w ten wątek. Jakbym szukał przygód za kasę to może bym poszukał młodej laski - i drogo i fajnie.

M

Ps musiałem edytować :) bo literówka się wkradla

Pochwal się jaki toż strucel tak mógł zniechęcić do itlajańskich motorków :haha2: ?
Ja pamiętam dobrze czasy kiedy włoskie motorki jeździły na wyposażeniu służb, czy państwowych instytucji w it. I praktycznie w tamtych czasach byłoby nietaktem, żeby były to produkty inne niż rodzimej produkcji. Takie patriotyczne podejście wspierające własną gospodarkę. Kiedyś takie decyzje podejmowali inżynierowie, oryginalni włoscy inżynierowie. U nas też kiedyś były rodzime motocykle i inżynierowie, dziś ludzie jeżdżą na chińskich skuterach a mogliby naszymi.

herni 16.04.2020 07:59

Według mnie to wszystkie marki motocykli europejskich są w tyle pod względem awaryjności w stosunku do Japonii. Posiadam włoszke i nigdy nie wiem co jej odjebie przed jazdą....ale jak nie odjebie to ta Włoszka jest bosska:dizzy:

Tomasa 16.04.2020 11:42

W ścigaczu jest test 50000km Multistrady 950, wypadła bardzo dobrze.

https://www.scigacz.pl/Ducati,Multis...nie,38016.html

Baza 16.04.2020 12:22

Co prawda skłaniałem się ku Moto Guzzi sport bo wydawał się odpowiedniejszy pod moje gabaryty jednak faktycznie gdzie by ucha nie przyłożył to nawet właścieciele gutków może
nie odradzają ale też nikt jednoznacznie nie poleca.
Wczoraj pisałem już z właścicielem Ducata S2R niedaleko mnie. Jak sprawa z wirusem się uspokoi i będzie można bez obaw się wybrać na oględziny to zapraszał.
Poinformowałem że nie wiadomo czy kupię bo może być tak że usiądę i podziękuję ale stwierdził że śmiało na bajere mogę wpaść i wszystko mi poopowiada.

Piękny Maryjan 16.04.2020 13:22

A co sądzicie na temat takiego mariażu- włoszczyzna z wkładką mięsną z japońskiej wołowiny - mianowicie Cagiva Navigator 1000 (silnik z Suzuki TL, ciut skastrowany)?

Ma ktoś? Widział? Zna kogoś kto widział?

zbys 16.04.2020 13:54

1 Załącznik(ów)
Miałem oryginalną wersję navigatora czyli grand canyon z silnikiem 900 Ducati, jeździło fajnie, fajne materiały plastiki, z silnikiem Suzuki pewnie nawet w miarę bezawaryjne :D, choć mi ten silnik nie przypadł do gustu a miałem z pełną mocą tlr1000.
Wielkościowe to tak pomiędzy tramkiem 600 a Afryką jak dobrze pamiętam.
Załącznik 95650

zimny 16.04.2020 14:26

Piekny Maryjan, silnik z TLa jest pierwotnym później zastosowanym w Suzuki DL1000 który miałem przez ostatnie 1,5 sezonu i poznałem aż za dobrze.

Ten silnik ma zasadnicze wady:
1. Układ wtryskowy który bez Powercommandera podczas dłuższej jazdy wolno lubi sobie tak strzelić że aż masz wrażenie że rozsadziło airbox. Z powercommanderem i odpowiednio strojąc da się to zminimalizować ale nie wyeliminować. Ogólnie kultura pracy z dupy dosyć.
2. Wibracje od kosza sprzęgłowego. Są takie przy 3 do 4 tys rpm że telepie całą maszyna. Recepta to przeróbka u Michała Szramy w wawie.
3. Odklejające się magnesy w magneto - vide przeróbka magneta o ile magnesy są całe i jeszcze nie narobiły bajzlu w piecu. A były przypadki znane demolki..
4. Pije oliwę jak każdy ale jak na mój gust to jakoś dużo trochę.
5. Spalanie - 6,5 do 8. I nie ma opcji na mniej.

Plusy - ma moc od dołu, 3 lub 4 tys wystarcza i odjazd. Ma charakter i ciekawa pracę bo rozrząd częściowo na kołach zębatych. Kręci sie i jest zwawy. Ma dużo pary a powyżej 6 tys rpm ciągnie jak zły. Jak siadłem z litrowego DLa na Viadro to byłem rozczarowany.

Porobiłem wszystkie jego przypadłości, pojeździłem ale do samego końca mi ten motocykl nie pasował ciężkim prowadzeniem, wysokim środkiem ciężkości i spalaniem. Wróciłem do 650 w końcu której silnik to grzechotka ale bez takich wad, jest lżejszą i jeździ mi się przyjemniej, bardziej osiołkowato ale bez wysiłku.

Uwaga - silnik w DLu jest skastrowany na 98 koni (protoplasta z TL miał coś ok 120). Nie wiem jak w Navigatorze ale chyba też. Cagiva dawała swój zapłon więc może mapy są lepiej zrobione. W DLu silnik aby spełnić normy miał bardzo zubożona mieszankę w okolicach 3 do 4 tys. I stąd te jego prychania itp. Cagiva - nie wiem, są inne zapłony, wtryski może też, należałoby sprawdzić.

W Cagivie fajnie puścili wydechy góra i motocykl cały taki zgrabny.

Podsumowując, jakbyś się na to decydował to zapoznaj się dobrze z silnikiem. Można widzieć w nim zaletę bo Japonia ale to akurat taki przypadek nieoczywisty. Jak coś służę wiedzą jaka nabyłem. Wszystko co powyżej zostało wyeliminowane w nowym dl1000 po 2014 i tam jest już OK.

Cagiva o ile się orientuję to problem z częściami może być. Jest też taka wersja gran Canyon 900 bodajże z silnikiem ducati jak tu kolega zbys pokazal. I ja to bym wolał bo jak już iść w egzotykę to po całości :) generalnie gran Canyon i Navigator to ciekawe konstrukcje które miały potencjał. Sam bym się przysiadl, ale raczej do wersji z piecem Ducata.

Z racji że bardzo lubię Włochy, kupię sobie kiedyś włoski motocykl. Miałem kilkanaście japońskich w sumie, spróbuję jednego jak Matjas :) skuter nie daje pełnego obrazu.

Pozdrawiam
Zimny

żuk 16.04.2020 14:34

Cytat:

Napisał Baza (Post 677496)
Co prawda skłaniałem się ku Moto Guzzi sport bo wydawał się odpowiedniejszy pod moje gabaryty jednak faktycznie gdzie by ucha nie przyłożył to nawet właścieciele gutków może
nie odradzają ale też nikt jednoznacznie nie poleca.
Wczoraj pisałem już z właścicielem Ducata S2R niedaleko mnie. Jak sprawa z wirusem się uspokoi i będzie można bez obaw się wybrać na oględziny to zapraszał.
Poinformowałem że nie wiadomo czy kupię bo może być tak że usiądę i podziękuję ale stwierdził że śmiało na bajere mogę wpaść i wszystko mi poopowiada.

Jak będziesz leciał przez lub koło Wwy daj cynk. Siądziesz, karniesz się S4R.
Pozdro.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:44.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.