Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Wszystko dla Afryki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)
-   -   Kanapy w AT (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=136)

pióro 09.04.2008 17:29

tłumaczenie jungbluth
 
1 Załącznik(ów)
To co przetłumaczyła koleżanka wysyłam. Dodatkowe pytania pisać, a ja będę przekazywał dalej.

DrSpławik 09.04.2008 18:57

Ich freue mich auf diese Ubersetzung, deine Kameradin ist sehr weise. Ich mochte Sie kennelernen.:dizzy::dizzy::dizzy::grass::chleje::f riday:
To co zamawia ktoś kanapki....??

myku 09.04.2008 21:03

ceny sa za wymiane gabki i obszycia.tak jak kazdy z was woli.nizsze,wyzsze itd.wysylacie swoja stara a firma robi reszte.

Zet Johny 02.06.2008 21:25

Hej!
Robie trochę z siedzeniami do motocykli i samochodów.
Wasze opinie są bardzo cenne. Interesuje mnie jakie są tendencje jeśli chodzi o siedzenia.
1. Optymalna twardość (znaleźć dobrą piankę poliuretanową lub silikonową to już jest sukces), u nas w kraju z tego co wyśledziłem to dostęp jest do tzw. pianki poliuretanowej wtórnie spienionej. Wygląda to jak pianka na materac gimnastyczny. Gęstości są różne i można coś zakombinować.
2. Materiał wierzchni - ciekawią mnie gusta. Czy wolicie skaj gładki czy antypoślizgowy, czy może ktoś próbował skóry naturalnej (obecnie używam skóry naturalnej ale na krótkich dystansach)
Za jakiekolwiek wskazówki dzięki.
Pozdrawiam.

wieczny 02.06.2008 23:21

Ja osobiście chciałbym wersję superluxtravel. W sensie mięciutka :). Obszycie jakieś antypoślizgowe. No i żeby wyprofilować tak, coby pasażerka nie zjeżdżała, bo to w trasce męczące.

Są tacy, co to się nie chcą wygodną kanapą rozleniwiać... Ja bym chciał mieć tak, ze zasnąć można :).

Zet Johny 03.06.2008 21:54

Superluxtrawel powiadasz :).
Mięciutka ale chyba nie tak jak kaczuszka:haha2:.
Zbyt miękka kanapa też jest uciążliwa, tak samo jak zbyt twarda. Moim zdaniem to najlepsza byłaby twardość średnia, ale profilowanie powinno być dopieszczone tzn szyta na miarę.
Jeśli chodzi o materiał to w dalekie trasy nie może być to materiał nie oddychający bo wcześniej lub później będzie parzyć.:(

Dzieju 03.06.2008 22:51

Uważam że jeśli chodzi o twardość to pojęcie np.średnia jest dość względne.
Ale jeśli już to obstawiam średnie z tendencją na bardziej miękkie.
A to dlatego ze takową posiadam i rundka dzienna 900-1000km nie stanowi żadnego problemu nawet jeśli na następny dzień też się robi z 700km.
Jednakże to nie km są najlepszym wykładnikiem ale też godziny siedzenia, 1000km szybko autostradą( ok 7.5 godz) to nie to samo co 1000km po bocznych i górach ( ok 15 godz tyle się jechało).
Dla przykładu, jak wsiadłem ze swojej na prawie nówkę oryginalną 07 , to po 16km miałem dość czyli to dało do 15minut jazdy .....
Jestem pełen uznania dla tych co latają na oryginałach.

Zet Johny 04.06.2008 21:56

Zgadza się, stwierdzenie średnia twardość jest nie precyzyjne. Moim problemem jest brak dostępu do pianki jako surowca w powiedzmy trzech gęstościach (twardościach). Jak na razie to próbuje szczęścia na piankach poliuretanowych wtórnie spienionych, ale one też mają ograniczone własności.

Jak już napisano wcześniej każdy ma inną d..ę.
Nie ma idealnej kanapki do wszystkiego.
Na długie przeloty asfaltem inna, na bardziej wymagający teren inna. Ale to nie wszystko. To też sprawa gustu. Osiągniecie złotego środka na pewno cieszy i rzemieślnika jak i użytkownika.
Uwaga nie dotyczy stalowych tyłków - oni nie narzekają:)

Pozdrawiam.

Michal 05.06.2008 11:35

Nie wiem o co chodzi z ta niewygodna kanapa, smigam na orginalnej i jest wszystko ok, oczywiscie po 15 godzinach czy 1000km, boli troche d...a, ale nie ma tragedi, po takim czasie boli pewnie na każdej.

Macek 06.06.2008 00:53

Cytat:

Napisał zetjohny (Post 10063)
Na długie przeloty asfaltem inna, na bardziej wymagający teren inna.

Witam,
Po raz pierwszy na forum, wypada się przedstawić: Na moto jeżdżę od 1997, wyłącznie HONDA, głównie szosa (8 lat VFR, 3 lata Hornet), także teren (rok XL 125, cztery XR 400) przez trzy miesiące ujeżdżałem Africę. W sumie ok. 70-80 tys. km, plus godziny, które na km się nie przekładają, bo w terenie to jednak liczy się inaczej (i na Alpejskich zakrętach też:) ) Teraz sprowadzam sobie Africę rocznik 2002 z Niemiec, powinienem mieć z końcem czerwca. Muszę, bo bez Afriki nie ma życia! Miłość od pierwszego kilometra.

Ad rem:
Jeździłem na oryginalnym siodle, i choć nieskromnie uważam siebie za żelaznodupego (pięć dni po kilkanaście godzin w siodle VFR i apetyt na więcej po powrocie) to po półtorej godziny na Afyce siedzenie bolało....
Miałem nadzieję, że w oczekiwanej ukochanej zmienię siodło na touratech ale czytam, że nie jest rewelacyjne - co mnie bardzo martwi. Bardzo interesujący jest pomysł z wkładkami żelowymi.

Odnośnie oczekiwanych wymagań, to przyłączam się do większości głosów: siodła oczekuję raczej miękiego (ale stabilnego! coby nie suwać się na nim tylko wygodnie posadzić pupę). a co do zdania, że w bardziej wymagającym terenie trzeba innego siodła - zdecydowanie NIE! w wymagającym terenie to się stoi a nie siedzi!!!.

Z motocyklowym pozdrowieniem: gumowych drzew! ;)
Macek


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:18.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.