![]() |
Cytat:
I do tego 3 międzylądowania i powrót pociągiem... Więc chyba nici... |
No to życzę powodzenia bo ja za każdym razem jak leciałem do USA i miałem międzylądowania to mi bagaże gubili i czekałem tydzień aż się znajdą :/
|
A ja chciałem zamówić u Ciebie Jagno prejryjska jakiegoś mustanga (oczewiście jeszcze nieujeżdżonego). Taka alternatywa dla Afry.
Żeby nie było problemu z nadbagażem to kup mu bilet na samolot. Tylko nie pozwól mu pić drinków za dużo, bo go nie wywleczesz z samolotu. ;) |
Niezły przeskok po przeczytaniu relacji z deszczowej Norwegii...Aż mi się ciepło na sercu zrobiło :D
|
Cytat:
Jak to czytać, jak w kółko jakiś fotki wklejasz, oczy się od tego moczą, potem literki rozmazują... ehhh ;) Pozdrowienia dla całej trójcy! |
czyli z grubsza kobitki zadowolone? :D
|
Aga, Gosia i Danka,
nie ma ze niby jakies tam unizne dziekowanie, dobrze wiecie ze lubie jak patrzycie na mnie z gory, i to najlepiej wszystkie naraz :D .... Ciesze sie ze wszystko do przodu u was, poznajecie fajne miejsca i ludzi, jednak mam watpliwosci ze to Wy jestescie na tych zdjeciach. W Berlinie bylyscie jakies takie blade... no nie calkiem ale jakos tak cos Was nie poznaje... Poprosze zdjecia na maila takie z bliska, najlepiej na plazy, najlepiej zeby bylo widac ze toto Wy, najlepiej tak jak ja lubie... Ostatnio slyszalem ze bedzie remont lotniska w Poznaniu i bedziecie ladowac w Berlinie. Znajomy z wiezy kontroli wlasnie mi ta informacje zapodal, a ta informacja kosztowala mnie duzo... Tak wiec do rychlego zobaczenia i powodzenia w Meksyku, jestem nonstop online i aktualizuje ten watek co 5minut z przerwa na przerwe uwazajcie na kaktusy, one czasami potrafia duzo wypic sciskam Was i zycze szerokosci fazi |
Cytat:
Podróżowanie we trzy babki jest świetne :D chyba przez ostatnie 5 lat nie stawiano mi tyle drinków ;) |
A nie dało się auta załatwić...takiego bardziej w klimacie?:D
|
3 Załącznik(ów)
Dzień 6.
Gośka jakoś przeżyła noc wśród pająków i kurzu w Lazy Lizard, Na początek kilka zdjęć tego uroczego przybytku. Main entrance: Załącznik 23587 Jagna w oknie: Załącznik 23588 Dana dostosowana do wiktoriańskiego wystroju łazienki: Załącznik 23589 Słoweniec wprasza się nam jeszcze na śniadanie (chlebek z dżemem +kawa ;) ) i ruszamy dalej. Na dziś dość słynna rzecz ”Arches National Park”, czyli park łuków skalnych. Zdjęcie najsłynniejszego (Delicate Arch) znajduje się chyba w każdym podręczniku do geografii czy geologii… A na deser będzie Monument Valley. Kolejne 25 $ za wjazd (my jesteśmy sprytne, mamy kartę roczną na wszystkie parki za 80$). Idziemy do Visitor Center popytać się, do czego jesteśmy w stanie dojść przez pół dnia. Przy okazji chcemy poprosić o pomoc w rezerwacji zwiedzania Antelope Canyon na jutro, bo nie chce nam się dzwonić z komórki (horrendalnie drogo). Miła pani oświadcza , że absolutnie nie może użyć służbowego telefonu do tego celu, bo to jest informacja tylko tego parku, a nie ogólna. Ale chce podejść z nami do budki telefonicznej i pomóc. Na to jednak nie zgadza się jej przełożony… :mur: No cóż , my w Polsce nie jesteśmy przyzwyczajeni to takiego respektowania przepisów… No nic, będziemy z budką walczyć same. Z kierunkowym, czy bez? Lecimy do pani z kolejnym pytaniem. Bez. Słuchawka krzyczy: rozmowy międzystanowe nie mogą być płacone monetami. Wrrr… Lecimy po kartę tel. Tylko po cholerę nam karta za 15$? (oj, jeszcze okaże się potrzebna…) Obsługa karty też niezła, PIN, kod dostępu, bóg wie co jeszcze, i w końcu można dzwonić. Dogadanie rezerwacji po angielsku to przy tym wszystkim mały pikuś. No i oczywiście jak zwykle podaj numer karty kredytowej :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:06. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.