Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Rock, sand & heat, czyli babska wyprawa na Dziki Zachód [Sierpień 2011] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=10065)

jagna 17.08.2011 04:11

Cytat:

Napisał Elwood (Post 191959)
No kurde... Sombrero też dobre, jak nie lepsze!
Pewnie i taniej wyjdzie i idealnie pasowałoby do mojej tekturowej walizki w nowym cyklu podróży.
Oczywista zapłacę!

Elwood, jak ja mam zmieścić sombrero o średnicy 80 cm w bagażu podręcznym? :( Bo główny waży już 22,99 kg (na 23 kg dopuszczalnych)... Za dużo próbek piaskowców wzięłam chyba...
I do tego 3 międzylądowania i powrót pociągiem... Więc chyba nici...

Marcin.111 17.08.2011 07:33

No to życzę powodzenia bo ja za każdym razem jak leciałem do USA i miałem międzylądowania to mi bagaże gubili i czekałem tydzień aż się znajdą :/

Rychu72 17.08.2011 07:45

A ja chciałem zamówić u Ciebie Jagno prejryjska jakiegoś mustanga (oczewiście jeszcze nieujeżdżonego). Taka alternatywa dla Afry.
Żeby nie było problemu z nadbagażem to kup mu bilet na samolot. Tylko nie pozwól mu pić drinków za dużo, bo go nie wywleczesz z samolotu. ;)

miroslaw123 17.08.2011 08:33

Niezły przeskok po przeczytaniu relacji z deszczowej Norwegii...Aż mi się ciepło na sercu zrobiło :D

bliźniak 17.08.2011 10:35

Cytat:

Napisał jagna (Post 191835)
Hmm. Fajniej się pisało, jak się widziało że ktoś to czyta ;)
Ale niech tam...


Jak to czytać, jak w kółko jakiś fotki wklejasz, oczy się od tego moczą, potem literki rozmazują... ehhh ;)
Pozdrowienia dla całej trójcy!

Jabar 17.08.2011 11:34

czyli z grubsza kobitki zadowolone? :D

fassi 17.08.2011 22:15

Aga, Gosia i Danka,

nie ma ze niby jakies tam unizne dziekowanie, dobrze wiecie ze lubie jak patrzycie na mnie z gory, i to najlepiej wszystkie naraz :D ....

Ciesze sie ze wszystko do przodu u was, poznajecie fajne miejsca i ludzi, jednak mam watpliwosci ze to Wy jestescie na tych zdjeciach. W Berlinie bylyscie jakies takie blade... no nie calkiem ale jakos tak cos Was nie poznaje... Poprosze zdjecia na maila takie z bliska, najlepiej na plazy, najlepiej zeby bylo widac ze toto Wy, najlepiej tak jak ja lubie...

Ostatnio slyszalem ze bedzie remont lotniska w Poznaniu i bedziecie ladowac w Berlinie. Znajomy z wiezy kontroli wlasnie mi ta informacje zapodal, a ta informacja kosztowala mnie duzo...

Tak wiec do rychlego zobaczenia i powodzenia w Meksyku, jestem nonstop online i aktualizuje ten watek co 5minut z przerwa na przerwe

uwazajcie na kaktusy, one czasami potrafia duzo wypic

sciskam Was i zycze szerokosci

fazi

jagna 18.08.2011 03:14

Cytat:

Napisał Jabar (Post 192128)
czyli z grubsza kobitki zadowolone? :D

Zadowolone i spieczone.
Podróżowanie we trzy babki jest świetne :D chyba przez ostatnie 5 lat nie stawiano mi tyle drinków ;)

bajrasz 18.08.2011 07:56

A nie dało się auta załatwić...takiego bardziej w klimacie?:D


jagna 22.08.2011 12:50

3 Załącznik(ów)
Dzień 6.

Gośka jakoś przeżyła noc wśród pająków i kurzu w Lazy Lizard,
Na początek kilka zdjęć tego uroczego przybytku. Main entrance:
Załącznik 23587

Jagna w oknie:
Załącznik 23588

Dana dostosowana do wiktoriańskiego wystroju łazienki:
Załącznik 23589

Słoweniec wprasza się nam jeszcze na śniadanie (chlebek z dżemem +kawa ;) ) i ruszamy dalej. Na dziś dość słynna rzecz ”Arches National Park”, czyli park łuków skalnych. Zdjęcie najsłynniejszego (Delicate Arch) znajduje się chyba w każdym podręczniku do geografii czy geologii… A na deser będzie Monument Valley.
Kolejne 25 $ za wjazd (my jesteśmy sprytne, mamy kartę roczną na wszystkie parki za 80$). Idziemy do Visitor Center popytać się, do czego jesteśmy w stanie dojść przez pół dnia. Przy okazji chcemy poprosić o pomoc w rezerwacji zwiedzania Antelope Canyon na jutro, bo nie chce nam się dzwonić z komórki (horrendalnie drogo). Miła pani oświadcza , że absolutnie nie może użyć służbowego telefonu do tego celu, bo to jest informacja tylko tego parku, a nie ogólna. Ale chce podejść z nami do budki telefonicznej i pomóc. Na to jednak nie zgadza się jej przełożony… :mur: No cóż , my w Polsce nie jesteśmy przyzwyczajeni to takiego respektowania przepisów…
No nic, będziemy z budką walczyć same. Z kierunkowym, czy bez? Lecimy do pani z kolejnym pytaniem. Bez. Słuchawka krzyczy: rozmowy międzystanowe nie mogą być płacone monetami. Wrrr… Lecimy po kartę tel. Tylko po cholerę nam karta za 15$? (oj, jeszcze okaże się potrzebna…) Obsługa karty też niezła, PIN, kod dostępu, bóg wie co jeszcze, i w końcu można dzwonić. Dogadanie rezerwacji po angielsku to przy tym wszystkim mały pikuś. No i oczywiście jak zwykle podaj numer karty kredytowej :D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:06.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.