Poproszę o pomoc w wyjasnieniu tej kwestii i jutro się odezwę. Coś mię się jednak wydaje że UK i UA to tak jak ogień i woda:D:D. Tam dla przykładu obowiązującą walutą jest hrywna i $$$$ a to z USA ale tez na U.
Jutro napiszę na serio

Nie widzę zamieszczonego regulaminu pod postem.

Ps. Mocny off? Rozumiem, że taki na AT na styk (krew i łzy) czy taki z małym marginesem?

pozdr:)

W pakiecie to sobie może być ale papier koloru zielonego tyż musisz mieć. Niech ci wypiszą i doślą albo jak. Na granicy jak wykupisz graniczne (jak już będzie w ogóle jakaś agencja ubezpieczeniowa w tej koziej dupie) to zapłacisz jak za zboże. Tej wersji nie polecam z autopsji przećwiczonej.

P.S. Blob możesz sprawdzić ale na 109% jest tak jak mówię. Zielony papier musi być albo dupa.

Jest w poście bo się krzaczyło w World-zie.
Post bendę przewalał aby wszyscy dolukali się ;)

Dzięki już widzę, posta przeczytałem przed edycją a teraz już wszystko widzę i wszystko jest jasne jak słońce! Już doczekać się nie mogę, tylko mam nadzieję że do tego czasu moja Bamberka wytrzyma.

Hej

Jako, że jestem na swieżo z zieloną kartą, to odpowiem jak jest w warcie i pzu. W obu towarzystwach dostajesz dodatkowy kwitek w kolorze zielonym. Pomęcz Panią w swojej ubezpieczalni i powiedz, że na dziki wschód jedziesz - może pomoże. Albo zapytaj np na advrider i może coś Ci odpowiedzą.

Tak bylem pewien ze w pzu dostawalem dodatkowy kwit.

Jutro atakuje znowu;)

Atakuj, na papierku ma być napisane że obejmuje UA i inne kraje.

http://www.motofanipodkarpacie.pun.p...inach-4576.htm

Wygląda znajomo...
Powodzenia ,będę za was trzymał kciuki i troszkę zazdrościł, ale tylko troszkę bo gdyby nie "masowość" imprezy to też bym tam był a z racji tego ,że dzik ze mnie bieszczadzki i więcej niż 5 motocykli to już dla mnie tłum, to pewnie z tydzień później, wyruszę tropiąc kostkę na błocie waszym śladem i pozbieram sobie połamane owiewki, klamki, porozrzucane zbędne części odzienia oraz psujące się truchła afrykanerów.
Znam ja bezwzględne pomysły Imć Bloba i oraz Pana Łukasza D., którzy to litości nie znają i w wąskie gardło piekieł was powiodą.
Wschodniokarpacki zbój Dobosz to przy takich podstępnych jegomosciach istny aniołek.
Powodzenia raz jeszcze, będzie potrzebne...

Michał postraszyłeś że cho cho.:D
Jak widzisz jakś ludzie nie spierdzielili:D:D
Wcale z motórami tak źle nie będzie, rozsądek, szacunek do gór, rozsądek w :zdrufko: i będzie dobrze.
Wcale z nas takie wariaty:dizzy: nie są no Łukasz może trochę :D ale zdajemy sobie sprawę z powagi terenu i kraju po którym będziemy dzidować.
Niestety i stety pomimo oświadczenia jakąś odpowiedzialność za to wszystko biorę i ja i RingRoad z Łukaszem D i Maciejem Śmigłem na czele.
A co do linku ludzie piszą:umowa: a my jedziemy:at::lc8: taki difrend:D
Jeżeli chodzi o masowość gdyby nie ona nie poznał bym tylu pozytywnych popaprańców między innymi Ciebie gdzie jak pamiętam ze trzy lata temu stłukłeś lampę na Tyrawie a raczej kamiań ją pacnoł. Co nie wyklucza, że ja też czasami wolę na 3-4 moto.
Do obaczenia ty poganiaczu masowości :haha2:Bieszczadzki Dziadu;)