zanim pojedziesz do ASO i się nasłuchasz opowieści z mchu i trawy: upewnij się, że masz naładowane aku i odłącz klemę na tydzień. będziesz znał odpowiedź na 100%.

możesz też a'priori między odłączoną klemę a biegun aku wstawić zwykły multimetr w roli amperomierza - oczywiście z kluczykiem na OFF. zobaczysz czy coś ssie.

Mogę tylko powtórzyć po kolegach - ja swoją odebrałem w grudniu 2019, jedna z pierwszych sztuk w PL i od tamtej pory nigdy nie dotknąłem się do akumulatora. Staram się dla przyjemności jeździć nawet zimą jak pogoda pozwala, wiec przestojów po 4 miesiące nigdy nie miała ale takie po 1,5 to z pewnością. Zbadaj to, bo brak odpalania po tygodniu to ewidentny problem z upływem prądu.

kolega matjas dobrze prawi.
BTW ktoś pisał że jak mu ekran wywaliło to żarło prąd jak głupie.
Oczywiście w Twoim przypadku mogło tak się dziać przed całkowitym padem tabletu. Zresztą Honda twierdzi że to nie wina samego tabletu (ekrnu) że robi się czarny tylko jakiegoś modułu współpracującego.

pozdrawiam Marcin Jan

stacyjka wyłączona , odłączasz przewód masowy od aku i wpinasz w obwód miernik ustawiony na mA powinno wskazywać <1mA poboru, jeżeli jest inaczej to w następnej kolejności wypnij kostkę z regulatora napięcia - łatwy dostęp za tylnym amortyzatorem (przynajmniej w CRF1000) jeżeli nadal nic to nie zmienia to już robota dla serwisu... trzeba wypiąć komputer ABS i ew. szukać dalej (zegary, sterownik silnika)

ew zostaje akumulator

podobno Li-ion ma samorozładowanie mniejsze, niż 0,1% pojemności na dobę. Więc 7dni to kiepski wynik .

Ciekaw jestem jak Wam odpalają motki na mrozie gdy jest w okolicy 0 lub poniżej, kupiłem kiedyś litowca do siebie i po późno jesiennej wyciecze gdy były przymrozki słabo palił, dopiero za 3-4 razem gdy aku złapał temperaturę będąc katowanym przez prądożerny rozrusznik

W takich warunkach włączam światła ( dwie żarówki mam z przodu) na ok. 30 sec. Następnie czekam ok. 1 minutę i kręcę bez problemu.

Zrobiłem na aku JMP HJTX9-FP-1 12V 36 Wh 40 kkm w 5 lat. Stary padł po nieumyślnym rozładowaniu do zera włączonymi światłami. Kupiłem drugi taki sam.

Wrócę do tematu, bo zima nadchodzi i pewnie problemy powrócą :).

Temat zaniku dotyku nie dotyczy odpinania akumulatora, zapewne także nie dotyczy niskich temperatur. Moto przechowuję w garażu wolnostojącym nieogrzewanym gdzie podczas zimy temperatura spada poniżej zera, akumulatora nie odpinam. Na wiosnę (okolice marca) po pierwszym odpaleniu (moto nie jeżdżone przez około 4 miesiące) też zauważyłem brak reakcji ekranu na dotyk. Pomyślałem, zgłoszę w serwisie, pewnie tablet wyzionął ducha. Jednak po kilku dniach ekran zaczął normalnie reagować, wszystko działa jak powinno.

Nie omieszkałem zapytać o to w MCSsie przy okazji przeglądu. Mariusz, najbardziej ogarnięty człowiek w serwisie powiedział, że to "normalne" w tych motocyklach. Prawie 50% użytkowników zauważyło ten problem i nie nawet honda nie ma pojęcia skąd się to bierze :). Nie ma znaczenia czy moto było przechowywane na mrozie, w ogrzewanym pomieszczeniu, z podpiętym czy odpiętym akumulatorem. Jedyne co łączy te wszystkie przypadki jest odstawienie motocykla na dłuższy czas. Po prostu się zdarza i wszystkim cudownie dotyk wraca tak szybko jak zniknął. Jednym szybciej, innym później, liczy się kto ma więcej szczęścia :).
Oczywiście podstawy do reklamacji nie ma, bo ekran przecież działa. Pozostaje mieć nadzieję, że po gwarancji też będzie wracał. A jak nie, to lewym kciukiem też się fajnie operuje ;).

Cieszmy się z funkcjonalności naszych Afryk, bo nigdy nie wiemy co jeszcze nas zaskoczy :).

Honda aplikuje do 1100L badziewie od Garmina , które działa jak mu pasuje i w moim pojmowaniu rzeczywistości to jest bardzo dalekie od normalności.

Problemy z elektroniką, które nie występowały w modelach 1000L gdzie był zwykły ale niezawodny wyświetlacz zamiast wszystkomającego tabletu o czasie reakcji wolnossącego dizla są w tym modelu dość powszechne. To chyba miał na myśli mechanik mówiąc o "normalności".

Ja nie mam problemu z brakiem dotyku, lecz z całkowitym wyłączeniem tabletu.
Odstawiłem moto do serwisu, jakieś 250km i podczas tej podróży tablet ożył 2x i tyleż samo razy padł, aby na sam koniec jazdy, tuż przed serwisem ponownie ożyć.
Zgłoszenie serwisowe już zrobione, tak samo jak zgłoszona kwestia padu aku po 7 dniach postoju.
Czekam cierpliwie na info.
PS. Możliwe, że problem z aku jest powiązany z tabletem, który mógł wyciągać aku, aż w końcu wyłączył się na dobre...

U mnie coś od samego początku nie halo było z aku/instalacją elektryczną, ponieważ podczas odbioru nowego moto i próby odpalenia w salonie wymienili mi na nowy aku (z innego moto, który stał tyle samo co mój, a nawet dłużej). Niestety byłem tak podjarany, że na początku mi to nie przeszkdzało ale z czasem zaczęło uwierać ale nigdy czasu nie było aby się tym zająć, aż do momentu padu tabletu.

Z tym bym się nie zgodził.
Ekran co prawda wyświetla ale działa on wadliwie dlatego że jedna z funkcjonalności (dotyk) nie działa.... a powinien...bo tak informuje instrukcja od motocykla.
Jest podstawa do reklamacji.
I to jest problem po stronie hondy który powinien być przez nich rozwiązany.

I powiem .. boję się co będzie po gwarancji....
Wątpię czy to wytrzyma 10-15 lat
Chyba zostanie fajny wieszak na tablet jak AJP PR7... i trzeba będzie nauczyć się na pamięć obsługi grzania manetek i innych funkcji.

Wolnossący diesel akurat reaguje szybciej niż turbo, bo nie ma laga ;). Stary wyświetlacz był pod tym względem lepszy, ale w słoneczny dzień duże G na nim widać. Kwestia bezawaryjności też może być oceniona za kilka, kilkanaście lat, bo na razie to najstarsze maję ledwo 6 :).

Pozwolę się nie zgodzić, bo miałem co innego na myśli. Nie pisałem o tym, że nie ma podstawy do reklamacji niedziałającego dotyku, tylko dotyku, który nie działał a cudownie wrócił nie wiadomo kiedy. Jeżeli nie działa dalej, owszem, reklamuj, ale w znaczącej większości przypadków ponoć samo się naprawia :Sarcastic:.

Jak to w robocie żartujemy ma takie tematy: jeździć obserwować, a jak co będzie się działo proszę przyjechać ;-)

Naprawdę oszczędności producentów będą nas ciągnęły po kieszeni. Jedne mniej, inne więcej.

Przykład rdzy w małych crfach na spawach przy zbiorniku. Zalałem sziwaksem do profili zamkniętych. Z tego co się dowiedziałem, przeprawa przez mękę aby to złapać na gwaracji.


Sorry za oftop. Można skasować.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...7910315727.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...fcf83a63c5.jpg

Jeśli serwis nie stwierdzi usterki bo w trakcie badania dotyk będzie działać ... to faktycznie może nie uznać reklamacji.
Możesz też nagrać film i pokazać co Ci się przydarza ... jak tak zrobiłem i na podstawie filmu przyjęto i uznano reklamację.
Na podstawie filmu wymieniono mi wadliwy element.

no tak ale honda przecież wie o tych usterkach i wie jak one się objawiają bo to nie pojedynczy zgłaszany przypadek, więc jeśli user zgłasza taki problem to nie powinna go rozpatrywać a nie żądać filmików.

pozdrawiam Marcin Jan

Rdza na zbiorniku na gwarancji? Brzuch mnie boli od śmiechu.

Pozdrawiam
Pan od gwarancji :D

Honda ..jak i większość firm w dzisiejszych czasach unika odpowiedzialności za swoje niedoróbki.
Więc nawet jeśli wie ... to unika strat finansowych po przez różne uniki. Gwarancja mija i odpowiedzialność za błędy znika. Po gwarancji nagle te naprawy stają się zasadne bo Honda na tym ewentualnie może zarobić. Takie mamy realia i tyle. Wszystko jest przemyślane i ryzyka są oszacowane.
To samo jest z ubezpieczalniami ... jak nie walczysz to Cię zbywają.
Ostatnia akcja serwisowa Hondy związana z wymianą softu i to, że przysyłali pisma poleconym, to w mojej ocenie była akcja chroniąca w sensie prawnym dupę Hondy.
Informowali klientów poleconym o akcji po to aby nie można było podnosić w sądzie argumentu, że nie informowali pomimo , że wiedzieli o niebezpiecznej dysfunkcji ... co mogło by wpłynąć na ewentualne roszczenia że strony userów. Każdy upgradowany VIN jest odnotowany w bazach Hondy.
Po upgrade sprawdzałem czy mój VIN jest jeszcze do upgrade i już nie był. Liczą się słupki w excelach i na prezentacjach na spotkaniach zarządu.
Zadowolenie klienta też jest badane i wyceniane. ...
W sumie to żadna nowość ..wszyscy to wiedzą.

Doskonale powiedziane. Wszyscy to wiedzą. Taki świat. Globalna konkurencja. Wszystko się bada, ocenia ryzyka i wycenia. Na końcu inwestor oczekuje zwrotu z kapitału. Dyskusja o tym prawie metafizyczna jest.

Jak w każdym biznesie na poziomie marketingu :). Na podstawie słupków decyduje się na ile można w danym zakresie sobie pozwolić. Zadowolenie klientów to też jedna z kluczowych danych, ale nigdy nie będzie na najwyższym poziomie, co wynika z analizy ryzyka. Należy utrzymać taki stosunek kosztów do zadowolenia klienta żeby produkt nadal się sprzedawał z założonym progresem lub na stałym poziomie, generując "rozsądne" koszty, które zawsze przeliczają się na wyższe zyski.
Dziś już nikt nie dewelopuje produktów jak Japończycy pierwszego lexusa LS poświęcając wiele lat pracy i doprowadzając każdy detal do perfekcji, nikogo na to nie stać. Długie badania i testy dałyby co prawda duży poziom bezawaryjności, ale jednocześnie pochłonęłyby za wiele środków, co przy dzisiejszej specyfice działania rynku i częstotliwości wprowadzania nowych modeli utopiłoby firmy produkcyjne.

czy ktoś miał taki tablet w rękach ew. nowy jeszcze w pudełku? może tam jest home made (chałupniczo) :D Wydawało mi się, że o tym tablecie napisano już wszystko.... jak życie może zaskoczyć.

Cześć Wam !

przesiadlem się z litrowej Afryki na 1100 i również mnie dopadł problem z wyświetlaczem,a mianowicie z dotykiem - brak reakcji .
Pisałem do Hondy - na razie brak rozwiązania ( moto ma jeszcze rok gwarancji...)
Udało się komuś wymienić wyświetlacz z racji na niedziałajcy dotyk ?
Pozdro ! ;)

Tak samo śmiali się ze mnie w Honda Lublin dając do zrozumienia jak głęboko mają mnie w dupie. Dostali opinię rzeczoznawcy i Honda wymieniła zbiornik na gwarancji.

Przy okazji, widzieliście dokument na którym ktoś się podpisał, stwierdzając że zardzewiały zbiornik paliwa w nowym (na gwarancji) motocyklu nie ma żadnego związku z jakimkolwiek niebezpieczeństwem teraz lub w przyszłości?
No właśnie.

Pójdźmy dalej. Udajcie się na badanie techniczne do SKP i pokażcie diagnoście palcem rdzę na zbiorniku paliwa. No ciekawy jestem reakcji Hondy / sprzedawcy jak się okaże, że roczny motocykl nie możne legalnie poruszać się po drogach.

Nie jestem diagnostą, być może można jeździć pojazdem z zardzewiałym zbiornikiem paliwa. Jest tu ktoś z aktualnymi uprawnieniami?

Edit: Nieuczciwi sprzedawcy dlatego tak postępują ponieważ klienci się temu nie sprzeciwiają.

kilka postów wcześniej była informacja, że ekran sam wraca do funkcjonalności po jakimś czasie. Także na wiosnę po pierwszej przejażdżce pewnie odżyje.

Były pompy paliwa, regulatory i wałki zdawcze teraz do akcji wkraczają tablety :)

Na grupie FB użytkowników CRF1100 jest sporo postów o zanikającym dotyku, jeden z użytkowników ma już nawrót problemu po wymianie wyświetlacza.

U mnie właśnie się zakończyła gwarancja na motocykl (jedna z pierwszych 1100) a dotykowego wyświetlacza nie naprawili mimo wielu zgłoszeń, maili itp. Teraz nawet przestali mi odpisywać, generalnie zostałem całkowicie olany przez hondę.

Byłem zdecydowany na ten motocykl i dogadany z Dealerem ale zrezygnowałem w ostatniej chwili w związku z obawami o wspomniane usterki.

Dopóki nie naprawią ekranu na etapie jego produkcji to niestety wymiana wyświetlacza nawet na gwarancji to tylko odłożenie problemu w czasie ponieważ wymieniają na dokładnie taki sam jak był fabrycznie zamontowany (z tzw. wadą ukrytą).

Koszt wymiany na własną rękę niestety zabija ceną - około 15 000 zł

Jesli masz kopie maili, wyslanych pism itd. to sprawa jest oczywista i pociagniecie Honda Polska do "naprawy gwarancyjnej po gwarancji" to kwestia.. no wlasnie, kasy na prawnika i czasu na rozprawe/y w sadzie. Wiec da sie, ale zdecydowanie NIE TAK powinno to wygladac.

Ja dwa razy anulowałem zamówienie w hondzie, pierwszy raz zaraz na początku w 2016 jak wchodziła, potem rok temu na ATAS. Głównie jakość wykonania mnie odrzuciła, rdza, paskudne spawy itp


miała być moja :(

https://i.imgur.com/ZGPBgW4.jpg

teraz są takie czasy, że z ASO się nie rozmawia tylko od razu prawnik nawet najgłupsze zgłoszenie musi być napisane językiem zrozumiałem dla importera.

To staje się już standardem w obsłudze, po prostu klienta, który nie fika na poważnie ignorują bo może sobie pójdzie lub podaruje albo jakoś to będzie.

Ostatnio słyszałem historię z zakupu nowej Daci oraz naprawy w ramach autocasco, kwota wymiany wlewu paliwa to ponad 15.000zł ubezpieczyciel stwierdził iż ni wypłaci bo zawyżona to oni powiedzieli, że spoko biorą sprawę w sądzie na siebie. Odnoszę wrażenie, że jak masz pecha to albo podkulisz ogon albo tylko papuga.

Uważam, że z tej serii ATAS 18 jest najbardziej dopracowaną Hondziunią. I nie mówię tego dlatego, że ją mam:haha2:

Takie historie były i niestety będą, co nie zmienia faktu, że są mega wkurw... dla nas klientów - dla importera który sprzedaje setki / tysiące pojazdów rocznie to tylko cyfry. W relacjach z nimi nie warto być potulnym.

A tak półżartem: bardzo dobrze nie kupujcie CRF1100, mniejszy popyt to niższy wzrost cen ;)

pytanie teraz czy taką samą fuszerkę odstawią z nowym Transalpem...

w takiej sytuacji tylko kancelaria prawnicza. Muszą zobaczyć co w papierach. Oczywiście sprawa pociągnie się trochę w sądzie ale inaczej tego nie można zostawiać. Niewykluczone że jak dostaną wezwaniem z kancelarii to się poczują do odpowiedzialności. Kiedyś walczyłem z Kawasaki o naprawę i dopiero pismo adwokata zdyscyplinowało importera. Z tym że nie robiłem tegoz tytułu rękojmi a gwarancji i to był błąd.

pozdrawiam Marcin Jan

Generalnie dotykowy ekran to bajer ale skoro jest to uważam że powinien działać. Bardziej od usterki denerwuje mnie podejście producenta czyli chowanie głowy w piasek, brak kontaktu.
Na dniach wyślę im oficjalne pismo, zobaczymy co się stanie. Poinformuję tutaj bo domyślam się że jest więcej zainteresowanych.

Cześć, dzisiaj dostałem info, że aku mam już nowy, ale problem z tabletem, ponieważ do tej pory, czyli 3 miesiące od odstawienia moto do serwisu nic kompletnie się nie zadziało (brak informacji centrali). Serwis dotrzymał wszystkich terminów i zgłoszenie poszło jeszcze w okresie gwarancji. Czy dać im jeszcze szansę i wezwać centralę o udzielenie informacji na piśmie, po czym wejść na ścieżkę prawną?

to nieźle sobie honda w gumki leci...

Nie powiem jak masz postępować. Mogę jedynie napisać, że w Hondzie naprawy z tytułu gwarancji nie mają określonego terminu, który jednoznacznie wskazywałby w jakim czasie mają zostać przeprowadzone. Nie ma też limitu takich napraw.
Nie wiem czy w przypadku roszczenia z tyt. gwarancji wyznaczenie gwarantowi terminu w jakim pojazd ma zostać przywrócony do pełnej sprawności (zgodnie z umową) jest w jakikolwiek sposób wiążące i czy ma wpływ na przebieg sprawy.

Fakt, że skorzystałeś z gwarancji nie wyklucza skorzystania z rękojmi. Nawet jeśli minęło ponad 2 lata i teoretycznie rękojmia wygasła to jest furtka, która może ją przedłużyć o rok. Jeśli zgłosiłeś usterkę z tytułu gwarancji w okresie jej trwania ale usterka nie została usunięta ponieważ Honda olała Ciebie (i nie tylko Ciebie) to może istnieć przesłanka do skutecznego skorzystania z rękojmi. Niestety, tutaj trzeba udać się do adwokata lub radcy prawnego.

Dziękuję za wskazówkę. Miło byłoby otrzymać jakąkolwiek odpowiedź, więc napiszę do nich z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie po czym będę wiedział na czym stoję, ponieważ zero odpowiedzi przez 3 miesiące to zwykle olewanie klienta a za pasem nowy sezon

Kurde, u mnie nowa ATAS w garazu stoi, mam nadzieje ze ten problem z wyswietlaczem to nie jest must have w kazdym egzemplarzu 0_o ...

Zawsze jest też opcja, że sprawy nie ujęte w umowie regulują przepisy ogólne.
Z tego co pamiętam ( ale proszę poprawić jeśli coś się zmieniło ) w przepisach były określone czasy i terminy w których naprawa w ramach gwarancji powinna być wykonana, oraz liczba napraw gwarancyjnych powyżej której przedmiot umowy powinien być/może być wymieniony na nowy, wolny od wad.
Nawet jeśli sprzedawca określił to inaczej w umowie sprzedaży ( każdy sprzedawca ma swoje tak zwane ogólne warunki sprzedaży ), to takie zapisy są niewiążące, gdyż są niezgodne z prawem.

EDIT: coś takiego znalazłem
"Według zapisu art. 580 Kodeksu Cywilnego Gwarant jest obowiązany wykonać swoje obowiązki w terminie określonym w treści oświadczenia gwarancyjnego, a gdy go nie określono, niezwłocznie, ale nie później niż w terminie 14 dni, licząc od dnia dostarczenia rzeczy przez uprawnionego z gwarancji.
Rękojmia daje możliwość żądania zwrotu gotówki w przypadku, kiedy wada jest istotna, czyli uniemożliwia normalne użytkowane. Przy pierwszej reklamacji sprzedawca ma prawo najpierw naprawić lub wymienić produkt, ale przy drugiej reklamacji już takiej możliwości nie ma i decyzja jest po stronie zgłaszającego roszczenia w ramach gwarancji."

U mnie zero problemu 3 rok już.

Dziwne jest to że objawy czyli brak działania dotyku i rzadziej brak obrazu potrafią ustąpić.
Na zagranicznych forach kilku ludzi pisało że awarie pojawiły się po długotrwałej jeździe w deszczu, myciu lub wcześniejszym zawilgoceniu telewizora.
Do awarii nie dochodziło od razu po zawilgoceniu lecz po jakimś czasie.
Możliwe jest więc że telewizor nie jest do końca szczelny i np. pozostawienie go po myciu w garażu w niskiej temperaturze powoduje jakieś zawilgocenie które po czasie wysycha i telewizor zaczyna działać.
Telewizor z tyłu ma sporo otworów wentylacyjnych, są one oczywiście zabezpieczone od wewnątrz membraną. Usuniecie ew. wilgoci z wewnątrz jeżeli w jakiś sposób się tam dostanie na pewno nie jest natychmiastowe.
Niestety tani dostęp do tego żeby tam zajrzeć nie jest na dzień dzisiejszy możliwy.
Temat mnie interesuje i na pewno jak tylko będzie możliwość postaram się zweryfikować te informacje.
W mojej afryce dotychczas nie miałem problemów.

a prawo Murphiego znasz?

Otrzymałem dzisiaj info z Hondy:

"Dziękujemy za kontakt z firmą Honda.

Pańska sprawa została przekazana do odpowiedniego działu w celu rozpatrzenia. Otrzyma Pan odpowiedź mailową jak tylko zostanie ona rozpatrzona."

A ja tylko poprosilem, aby podali mi status zgłoszenia serwisowego sprzed 3 miesięcy...

Dodatkowo w serwisie, gdzie stoi moto dowiedziałem się, że w książce serwisowej stoi, że:
Honda nie odpowiada za tablet, którego producentem jest Garmin oraz oprogramowanie do niego, które dostarcza Google. Także robi się ciekawie.

Tak złośliwie od siebie dodam, że za silnik także nie powinni odpowiadać, ponieważ producentem oleju nie jest Honda...

Mi na samym poczatku jak jeszcze odpisywali wyslali maila:
wiadomość z lipca 2022:

[ "Dziękujemy za przesłanie mail jednocześnie biuro importera Honda Motor pragnie Pana przeprosić za wynikłe niedogodności.
Wszystkie ASO Honda zostały poinformowane aby cyklicznie kontaktować się z klientami, do chwili opracowania procedury przez centralę.
Z punktu widzenia funkcjonalności pojazdu jest możliwość obsługi wszystkich funkcji pojazdu, jedynie fakt nieprawidłowo działającej opcji dotykowej może w niektórych przypadkach obniżać komfort obsługi wyświetlacza MID. "

"Honda nie odpowiada za tablet, którego producentem jest Garmin"
ale brednie to co masz zgłosić się z gwarancją do Garmina? A z rudą na ramie do producenta farby?
Mam tylko nadzieję że gość z ASO nie wie co mówi i rzeczywisty przekaz miał być taki że honda czeka aż Garmin rozwiąże problem.

pozdrawiam Marcin Jan

jak za tablet za 14.000zł to można się WQ konkretnie, tablet do BMW to 5500zł YAMAHA 4700zł, honda całkowicie już odjeżdża od rzeczywistości.

mnie dealer w Krakowie powiedział 10k za tablet i 5k za ten mały display ponizej...moze miał na mysli netto ale to crazy.

Zobaczcie o ile mozna kupic taniej Afryke Twin bez tych zegarów???
ide jutro i zamawiam bez zegarów i zamontuje analogowe.

ceny robione pod ubezpieczalnie... i byłoby to jeszcze do przyjęcia gdyby się te tablety nie rypały co już obciąża klientów

to pójdźmy dalej

sterownik silnika CRF1100 14.320zł k..wa
sterownik silnika BMW R1200GS 4082 zł

sterownik ABS CRF1100 8500zł
sterownik ABS R1200GSW 6300zł


instalacja elektryczna
CRF1100 8300zł za trochę kabelków i parę kostek
BMW R1200GSW 3300zł

Przednia laga kompletna (tutaj porównanie mniej miarodajne bo w BMW nie ma amortyzatora) ale jak ktoś potrzebuje kupić to. wygląda to tak
CRF1100 8500zł
R1200GSW 4200zł

Tarcza hamulcowa przód
CRF1100 1030zł
R1200GSW 850zł

lewa menetka podgrzewane
CRF1100 1050zł
R1200GSW 430zł

Przednie koło kompletne !
CRF1100 6500zł
R1200GSW 1950zł


dalej mi się nie chce sprawdzać... jeżeli chodzi o cycatego to ludzie nie rzadko decydują się na nowe części ale z honda to co najwyżej jakiej pierdoły albo klient ma ubezpieczenie w innych przypadkach to rzadkość.

"Jeżdżę BMW bo nie stać mnie na hondę :) " - hasło naszego kolegi z forum :)

ciekawe zestawienie, nie sadziłem że honda przebije kiedykolwiek BMW.
Jednak jako całość BMW jest znacznie droższe, znaczek BMW chyba kosztuje sporo

no historia kołem sie toczy może znowu BMW wrócą do swojej swietności z czasów tych chlodzonych powietrzem lub olejem i beda bardziej dostepne cenowo :)

Kiedyś Afryka była szczytem moich marzeń.
Po przeczytaniu tego wątku, ach, smutno mi Boże... :mad:

Niewiele brakowało a kupiłbym Afrykę 1100 zamiast GS'a 1250. Mógłbym teraz cieniutko płakać :D