![]() |
Widzieliście ten akumulator do NAT 2018?
https://allegro.pl/oferta/akumulator...win-8615809802 |
Wydaje mi się ze nie podejdzie,za wysoki
|
To tradycyjny kwasowy aku, i przynajmiej do wersji 2019 nie wejdzie na pewno.
|
|
Cytat:
|
Napisz do nich bezpośrednio mejla bo mają tego więcej niż na allegro. Mi dobrali aku po numerze zamiennika : allegro2@master-sport.de
|
A jakby zmontować taki patent: aku lifepo, wyprowadzić przewody do oryginalnej narzędziówki NAT, tam wsadzić na stałe ładowarkę lifepo i wyprowadzić tylko kabel do podpięcia 230V? Da radę? Bez sensu?
|
Po co specjalna ładowarka? I po co taka ładowarka na 230V, na stałe w moto? Takie akumulatory mają już układ nadzorujący/ładujący/zabezpieczający na pokładzie i zawsze myślałem, ze to ładujesz zwyklym prostownikiem.
Wielka zaleta Li-XX to mały rozmiar, duża pojemność w stosunlu do wielkości i duży prąd do wyciągnięcia z takiego akumulatora. Mały akumulatorek może odpalić spory silnik, ale to zazwyczaj ma bardzo mała pojemność. Poładujesz kilka rzeczy, zostawisz na chwile zapalone swiatła i potem może okazać się, że moto nie odpali :D Zwróć uwagę, że na aukcji nigdzie nie pisze jaka jest pojemność akumulatora. Pisze tylko, że to odowiednik 8-16Ah (chodzi o prąd rozruchowy), ale nigdzie nie pisze ile to ma faktycznie pojemności. Akumulatory tradycyjne są tańsze i mają większą pojemność. Akumulator liXX o pojemności 12Ah to tak blizej 1000zł kosztuje :) Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
jestem lama, ale wyczytałem m. in tutaj, że trzeba do tych lifepo specjalne ładowarki.
co do ceny, to yuasy są po 500 zł do NAT, w serwisie chyba >1000 PLN. a moja kwasówka ostatnio padła po 1h świecenia świateł (jak podjeżdżałem na granicy .ua/.ro i gasiłem killswitchem). |
A tak z ciekawości po co do NAT aku li ion? Skoro kwasowe spełniają swoją rolę doskonale. Ja się rozglądam bo zależy mi na wadze, a w Afryce to chyba nie ma juz takiego znaczenia?
|
nie kupię nowego aku do NAT za 300 zł raczej, to primo.
nie wiem też, na ile taka kwasówka może się wylać, jeśli przewrócisz sprzęta i poleży trochę. a wagę zawsze warto zbijać - ja trzymam na swojej absolutne minimum i pakuję się na lekko. |
Oczywiście dziś można kupić wszystko specjalne, stworzone do X Y i Z. Ja akumulatory PB i LiXX ładuję zasilaczem labolatoryjnym 0-30V i 0-10A. Ustawiam maksymalne napięcie, maksymalny prąd i ładuje wszystko.
Na logikę: ludzie dają LiXX do jakiś boberów, caffe racerów z lat 80, co jest tam zwykły regulator napięcia 14.4V DC i wszystko działa. Taki LiXX jest dobrze zabezpieczony, bo przeładowanie, zbyt wysokie napiecie, rozładowanie zabija te baterie i muszą być jak to się mówi 'idioto odporne'. One mają opcję nawet wybuchać i spektakularnie się spalać w bardzo wysokiej temperaturze, więc aby to było bezpieczne musi być zabezpieczone przed wszystkim co moze zrobić użytkownik. Wpisz na allegro lifepo4 w kategorii akumulatory. Masz tam kilka no-name przykładowo 'landport' 200zł - 1.6Ah 440zł - 4Ah 650zl - 5Ah Yuasy nie widziałem, ale cena pewnie o wiele większa będzie. Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
Charakterystyka ladowania kwasowych i litowek (poza moto) nie wyglada tak samo. Roznia sie tez napieciem na cele. Wiec prostownik "kwasowy" - automatyczny, nie ogarnie tematu jak nalezy. W sensie ladowac bedzie, ale niewlasciwym pradem, do niewlasciwych napiec, nie ma tez co liczyc ze bedzie wlasciwie przelaczal tryby ladowania itd. Dobrze to baterii nie zrobi, wiec zdecydowanie ladowarka dedykowana.
Tutaj wiecej (inglisz): https://glider-battery.eu/post4-1/ W wersji krotkiej: Da sie, ale trzeba miec "durną" ładowarke a nie automat - albo zasilacz laboratoryjny jak kolega, wiedziec co sie robi, i godzic sie na ryzyko uszkodzenia/skrocenia zywotnosci akusa. EDIT: co do obecnosci BMSa w akusach Litowych do motocykli - nie wiem czy cos jest i na ile jest to sprytne. Honda twierdzi ze w NAT jest litówka zeby obnizyc mase, no jest to jakas tam oszczednosc. Moim zdaniem problemem bylo tez dostepne miejsce - widze u siebie ze napakowane w motocyklu jest "pod korek" a w puszke akumulatora mała fabryczna litówka wchodzi na tyle ciasno ze miejsca wiele nie zostaje. Mam podlaczona pod akumulator oliwiarke, wiec doszly dwa kable z lekkim "naddatkiem". Chcialbym dolaczyc jeszcze nawigacje i juz widze ze z miejscem w puszce szału nie bedzie. Tak kompletnie bezpodstawnie - tylko wrozac z fusow, nie wiem czy w NAT z fabrycznym aku litowym uklad ladowania nie jest wlasnie pod litówke. |
Shorai, którego kupił Kristoch, kosztuje aktualnie 450 zł (114 USD) ma zmierzone 5,7 Ah.
Wiec pewnie zdecyduję się na ten. Tylko wciąż mam wątpliwości odnośnie ładowarki - szczególnie chodzi mi o podładowywanie, gdy moto stoi (zima + przestoje latem). U mnie jest alarm fabryczny i nawet jak był nowy akumulator, to zimy nie wytrzymywał. Dlatego ładowarka wrzucona gdzieś obok byłaby wygodna. Za 50 USD mają w tym shoraiu ładowarkę 230V z podłączeniem do BMS aku. https://www.shoraidirect.com/en/p216...-kr-power-cord tylko nie można jej za bardzo na stałe mieć na moto zamocowanej, szczególnie w trakcie podładowywania. BMS01 CHARGER CAUTIONS ďˇ BMS01 are for charging and storage of Shorai LFX batteries ONLY! ďˇ Connect BMS01 AC Input plug to 100V~250V 50/60Hz single-phase AC wall socket, only. ďˇ Never allow the charger to become wet. Keep out of snow, rain, and highly humid environments ďˇ Chargers damaged by impact, moisture, or any other cause must NOT be used ďˇ Use the built-in retractable hook to hang BMS01 off the floor whenever possible ďˇ Keep 5â (1.5M) minimum clearance from flammables around battery or vehicle during charge or store mode ďˇ Keep charge output cable connectors clean and dry. Apply an anti-corrosion electrical grease if in salty, humid, or wet environments ďˇ Replace charge output cables after 1200 connect cycles ďˇ BMS01 has 6V and 12V Output Ports. Only one type (12V OR 6V) may be used at a time. Again, only ONE output port can be cabled at any time. BMS01 BOX CONTENTS ďˇ Shorai BMS01 with Charge & Store modes ďˇ AC input cord (version per user choice location) ďˇ Battery Charge Cables for 12V ďˇ Charge Extension Cables for 12V ďˇ This Userâs Guide |
Bukowski a nie moglbys akusa na zime z moto wyciagnac ? Litowki w dobrym stanie maja niewielki spadek napiecia, wiec przechowywany w temperaturze pokojowej moze nawet nie wymagac wogole doladowywania przez zime.
Tez mialem jesienia kupic ladowarke do litowych, pod koniec listopada wyjalem akumulator z Afryki, i na multimetrze okresowo przykladanym do akusa nie widze zeby cos tam sie dzialo. Jezeli tak zostanie to zamierzam po prostu zamontowac go w marcu czy kiedy tam wiosna nadejdzie i zyc nadzieja ze odpali. A ladowarke dokupic bez cisnienia kiedy tam bedzie okazja. No chyba ze jezdzisz tez "zimą". |
Zgadza się, goły akumulator 12V PB ładuje się na 14,4V maks i 0,1C prądu maks.
Gdy ładuję pojedyncze ogniwo lipo ustawiam 4,2V i prąd <2C na zasilaczu. Gdy ładuję akumulator lipo (bez elektroniki) to mam modelarską ładowarkę, gdzie masz wyprowadzone złącze do każdego ogniwa osobno - w celu nadzorowania napięcia. Widać to samo na filmiku, mamy 2 grube kable + te cienkie w kupie. Ładowanie akumulatora (gołego) Li-XX na 2 kable nie jest dobrym pomysłem. Celki mogą się ładować nie równo, jakaś celka przekracza magiczne 4.2V i robi się problem. Filmik z rozebranym aku: https://youtu.be/fKYU16Iivw4?t=167 Ta elektronika dba, aby żadna z celek akumulatora nie rozładowała się za mocno, nie przeładowała za mocno oraz wyrównuje napięcie we wszystkich celkach. Jakby akumulatory Li-XX były takie 'głupie' (gołe, bez elektroniki), to co chwile amatorsko przerabiane bobery i caffe-racery stały by w ogniu. Jeśli by nawalił komuś regulator napięcia i wywaliło napięcie na 20-80V to to samo - moto w ogniu :D Fakt, ja używam zwykłego zasilacza, więc to jest najdurniejsze co może istnieć i nie wiem co może robić 'inteligentna' ładowarka PB z Li-XX, może w jakiś głupich momentach obcinać napięcie, ale dla mnie to nie powinno dobijać aku. Masz czasami odzyskiwanie energii i ładowanie też jest impulsowe, raz jest słabe, raz duże, za chwile znowu rozładowywuje. I to jest normalne. Ładowarka taka nigdy nie powinna przekroczyć 14,4V (tyle co daje alternator) i to dla mnie jest kluczowa informacja. Przykładowo LiPO najlepiej leżakują jak są w połowie naładowane - wtedy najwolniej tracą pojemność. Więc jak chcemy zakisić LiPO w szafie, to najlpiej naładować do połowy. Nie rozumiem czemu ta ładowarka w linku od bulkowski ma złącze od BMS. Możesz dać linka do pasującego do tego akumulatora? ----------------- Ok, znalazłem: BMS01 are for charging and storage of Shorai LFX batteries ONLY! Dla mnie to wygląda jak Apple: kup nasz telefon i naszła ładowarkę, inaczej nie naładujesz :D Tą baterię na 99% naładujemy zwykłą ładowarką - tak samo jak robi to motocykl przez cały czas. |
Cytat:
Są aku kwasowe bezobsługowe z których nic sie nie wylewa. Mam taki u siebie, ale on waży 4,8kg a litowy około 1kg. |
Cytat:
Iii.. chyba wiem dlaczego ta ladowarka Bukowskiego ma taki fikusny kabelek. To jest po prostu wyjscie z balansera ktory jest w fabrycznej ladowarce. Czyli inna ladowarka naladuje, ale nie zbalansuje. To samo w moto. Ale znowu - to tylko przypuszczenie. |
w mojej NAT jest normalny aku Pb - to jest 2016.
tak sobie mysle, ze te CTeki też kosztują 200-300 zł, to skoro tu jest z dedykowanym balanserem, to w sumie czemu nie? @Kristoch - jak u Ciebie się ten Shorai sprawuje? |
W mojej z 2019 juz litowy... w malutkiej puszce. Nawet gdybym chcial to zwykly PB tam nie wejdzie.
|
Eh... motocykl wyprawowy, a potem w czarnej dupie będzie człowiek szukać sklepu z akumulatorami LiFePO4 :D
Jeszcze słyszałem, że DCT nie da się odpalić na popych :) Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
Cytat:
Ja sprzedałem NAT z shoraiem wiec trzeba by nowego właściciela pytać. Shorai u mnie przezimował i potem pojeździł kilka miesięcy i działał bez zająknięcia (kręcił lepiej niż ori Pb za nowości). Ale co to jest kilka miesięcy. Do 690 też kupię Shoraia tylko, że lista usprawnień obowiązkowych 😉 w KTMie jest duuużo dłuższa niż w NAT. Shorai czeka więc w kolejce na kasę PS Do innego postu - na aku bez BMSa w środku bym uważał. To naprawdę może wybuchnąć. |
Cytat:
Padł po dwoch latach Ladowanie ładowarką dedykowaną |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Więc nie wiem skąd u Ciebie cena 450zł. |
wrzuć linka od Kristocha. jest promo na 139 USD, to więcej niż 450 PLN, ale niedużo.
Ale jeśli po 2 latach padł, to może pójdę w ołów...shorai za 2 lata gwarancji chce dodatkowo 90 USD, czyli jest coś na rzeczy. |
Cytat:
Enyłej, ja mam już aku LiFePO4... |
Cytat:
https://parts-ms.com/pl/akumulatory/...2505&results=1 ja po tym jak miałem problemy z LI, którego oddałem na gwarancji ze zwrotem kasy, wróciłem do OEM PB i chyba z nim już zostanę chociaż ma 4 lata to moto kręci i pali nawet poniżej 0. |
Sprawdzilem tego "klocka" zimujacego w sypialni na szafie ;) Dokladnie jest to HY-110, 6 Ah, dżapaneeeze, Li-ion. Wymiary : 112×70×110 mm, wiec powodzenia jesli ktos chcialby znalezc podobny wielkoscia zamiennik "nielitowy" zeby miescil sie w orygialnej puszce.. Chcac nie chcac, od 2019 (albo i wczesniej) do NAT wchodza tylko litowki.
Cytat:
No chyba ze wyszarpac tego padnietego klocka, poslac kolege do najblizszej wsi i modlic sie zeby ktos mu sprzedal jakikolwiek akumulator z lady czy uaza, zamontowac go trokami za kierownikiem i przykablowac do oryginalnych zaciskow w puszce ? zadziala ? |
Jakby Li-PO kosztowało 250zł za 12V i 16Ah to by ludzie na rowerach elektrycznych nie wydawali kupy siana za baterie :D Do kampera 12V i około 100Ah z tego co pamiętam około 7-10kpln.
Jak kupujecie litowce to patrzcie na pojemność (o ile jej potrzebujecie): Czasami podają ją w Wh (12 - 13Wh to około 1Ah) bo dużo ludzi nie wie co to za jednostka. Czasami napiszą, że to odpowiednik baterii 8-16Ah, bo ma prąd rozruchowy 250A. Ale 8-16 to nie pojemność naszej baterii! Niska waga litowców nie bierze się z kosmosu, tylko w duzej części z niskiej pojemności. W PB prad rozruchowy jest stosunkowo niski w bateriach o małej pojemności, dlatego do moto stosuje sie te 12 czy 16Ah. Litowiec odpali taki sam motocykl mając pojemność 1.5-2Ah. Ale energi w akumulatorze już nie oszukamy i chyba każdy zgadnie, który akumulator pierwszy zdechnie jak za dlugo motocykl nie odpali i bedziemy kręcić rozrusznikiem :D Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
No to ten aku z mojego linka chyba nie ma BMS, nic o tym nie piszą więc trzeba założyć, że nie ma. Pewnie prawdopodobieństwo pożaru w takich bateriach jest większe, a wolałbym, żeby motur mi się nie spalił ani aku nie urwał przy wybuchu jaj.
JMT są już lepsze, bo mają i wskaźnik i procesor który dba o to aby nie urywały jaj. A jak wygląda samo użytkowanie takiego aku? Chodzi mi o ładowanie. Czy trzeba to robić jak często, czy wogóle potrzebuje mieć ładowarkę. Bo do kwasowego w zasadzie można nie mieć jeżeli się jeździ cały czas. Jak zacznie siadać i tak kupuje się nowy i ładowanie wtedy to już takie wskrzeszanie trupa |
Mam JMT od 2,5 roku i jeszcze nie wymagał ładowania.
|
no właśnie znalazłem litowy bezpośredni zamiennik mojej baterii kwasowej :
https://allegro.pl/oferta/akumulator...-fp-8869353848 Cena trochę drożej od tego taniego, ale powinny być pewniejsze. Chyba się skuszę, ten kwasowy co mam z JMT nie mogę na niego narzekać. Co prawda mam go dosyć krótko, ale narazie bezproblemowo. |
Mam dokładnie taki sam jak z Twojego postu w Xchallangu.
|
1 Załącznik(ów)
Znalazlem instrukcje, w temacie akusa litowego i "rozwiazywania problemow" wg Hondy:
W skrocie: - jak sie rozladuje to.. nalezy naladowac ! - nie ładowac w motocyklu - NIE ODPALAC Z KABLI jak padnie - a jak padnie i nie da sie naladowac to skontaktuj sie z ASO |
podsumowując:
*stosunek pojemności do ceny nie jest lepszy *może zapalić się *z kabli nie odpalać *jak zimno to słabo kręci *awaryjność (m.in. krótka i droga gwarancja w shoraiu) *konieczna specjalna ładowarka na wszystko pewnie jest jakieś "ale", ale za dużo tego. szukam kwasówki. |
Cytat:
A miałeś przez te 2,5 roku jakies problemy ? Gorsze odpalanie, czy np w offie po kilku kreceniach nadal ma prąd? |
Nie nigdy , zawsze odpalał . Według mnie szybciej kręci rozrusznik na nim.
|
Cytat:
pewnie jak znajdą kable na stałe zamontowane do ładowaniu aku to masz po gwarancji... instalację możesz uszkodzić.. czytać się tego nie da, takie głupie. |
To nie jest instrukcja tylko dupochron.
Jak się wie jak odpalać z kabli, to nic się nie uszkodzi. Jak się nie wie, lepiej nie ryzykować, można uszkodzić np. regulator dawcy. |
Cytat:
|
Też mam kable podpięte na stałe. Na przeglądach się nie czepiali. Na zimę podpinam profilaktycznie i tak stoi do pierwszej jazdy. W sezonie nie korzystam z ładowania, ale codziennie użytkowany...
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
|
Faktycznie...jak będę jechał z reklamacją, to odepnę kabelki :)
|
Cytat:
|
Cytat:
Ja mam kabelek bezpośrednio z aku i podłączam ładowarkę uniwersalnym złączem. Ponadto mam tam trzy kolory diody, informującej o naładowaniu. Tak że ten :) |
Cytat:
|
Hmmmm. Jak wiadomo - organ nie używany zanika.
Ergo: wystarczy jeździć regularnie, żadna ładowarka wtedy nie jest potrzebna. Moto przecież ładuje aku w trakcie jazdy, chyba że coś jest popaprane w instalacji/stylu jazdy. Ale to wtedy trzeba naprawić. Dupochrony w instrukcji obsługi są takie same dla aku Pb jak i LiFePo - np. Nie ładować aku wpiętego do instalacji. To wynika z tego, że instalacja pobiera cześć prądu z ładowarki i jej „inteligencja” nie rozróżnia czy aku jest rozładowane i ma mniejszy opór czy to instalacja pobiera cześć prądu. Zalecenia dot. używania dedykowanych ładowarek wynikają jedynie z maksymalnego napięcia podawanego na ładowane aku - jak w LIfePo przekroczymy 14,coś to będzie bum (choć BMS wewnątrz aku powinien chronić przed tym). Aku LiFePo sprzedawane do moto musi być gotowe na lądowanie jak ze zwykłej ładowarki bo moto tak samo ładuje każde aku. Jak dla mnie, przy kupnie LiFePo jedyne co do czego trzeba się upewnić to czy w środku jest BMS, ew. jaka jest rzeczywista pojemność ogniw. Kabelki, ładowarki są potrzebne wtedy gdy się zimą nie jeździ, a na tym forum nie ma takich ludzi 😉. Chyba, że akurat chwilowo mają złamaną kończynę - ale i tak do jazdy trzeba wracać zanim rozładuje się aku... |
Będzie długo, ale może ktoś odpowie na kilka moich pytań i znajdzie odpowiedzi na swoje!
1. W motoryzacji raczej nie zobaczycie Li-Io jak w telefonie. Głównie z uwagi na gorszy zakres temp pracy i nie tak wygórowane parametry wydajności, jak w telefonie czy innej przenośnej elektronice. 2. Pojemność w okolicy 5ah LiFePo4 będzie ekwiwalentem 10ah kwasowego, kwasowy bezpiecznie można rozładować do 50% pojemności, potem będzie się szybko degradował, choć jeszcze trochę prądU odda. Akumulator oparty o chemię Li można rozładować prawie do 0% bez utraty pojemności. Degradacja przy użyciu poniżej 50% pojemności dotyczy również AGMów, które od lat stosowane w motocyklach z powodzeniem np. YUASA YTZ14S Stosowana w crf 1000 do 2017. AGM również są oparte o kwas ale nie wolno pływający tylko utrzymywany w nasączonych matach szklanych. Stad można go montować np. na boku jak w crf 1000, ale rozładowywanie do 50% pozostaje. Jak jest eksploatowany głębiej to degraduje szybciej. 3. Akumulatory agm, jak inne kwasowe nie lubią podwyższonych temperatur pracy. Od około 20oC każe +8oC skraca żywotność o połowę. Stad aku w crf wytrzymuje 2-3 lata i agonia, bo zamontowali go na silniku, żeby scentralizować masę, co jest dobre dla balansu moto ale ma konsekwencje w żywotności aku. Od 2018 stosują liFePo4, który wazy około 1/4 masy kwasowego. Tu trochę nie rozumiem dlaczego Honda nie przeprojektowała układu i nie przenieśli Aku pod siodło, bo argument o centralizacji masy jakby o 1/4 słabszy. Ale może im wyszło, że BMS odłączy przy wyższej temp ładowania i będzie git. A 60oC nie osiągnie. Nie wiem, domysły. Aku LiFePo4 nie lubi ładowania w wysokiej temp +40 i pracy (oddawania prądu) powyżej 60oC. Ładowanie poniżej 0, najczęściej jest śmiertelne dla ogniw aku. Dlatego puszki elektryki maja rozbudowany system podgrzewany/chłodzenia baterii. Zastanawiam się czy aku motocyklowe LiFePo4 maja BMS z kontrolą temperatury i odłączą ładowanie poza zakresem 0-40oC? Inne pytanie czy aku przestanie funkcjonować powyżej 60oC? Danych trochę brak, może ktoś coś wygrzebał? 4. baterie oparte o chemię Li nie lubią ciągłego ładowania/podtrzymania i nie znoszą ładowania wysokim napięciem. Tu w zależności od BMS trochę reguluje ale, Shorei podaje raz 14,8 dla ładowarek a gdzie indziej 15,2 dla systemu zasilania moto a np Shido 15v jako maksymalne napięcie. Moim zdaniem, raporty o uszkodzonych/spalonych akumulatorach LI w motocyklach, biorą się głównie z układów ładowania które dają wysokie napięcie, czytaj są już trochę zmęczone życiem! 5. Odpalanie na kable moto ze spalonym LiFePo4, a tak naprawdę w większości przypadków z uszkodzonym BMS, jest bardziej ryzykowne dla układu elektrycznego motocykla niż z rozładowany kwasowcem. Kwasowiec zawsze przyjmie jakiś prąd niezależnie od stanu! Li jak spali się BMS może nie przyjąć/oddać nic/0A. Wówczas w układzie moto, pojawia się dużo prądu bez odbiornika/bufora, co może potencjalnie doprowadzić do uszkodzenia różnych układów. Inna sprawą jest czy aku LiFePo4 a raczej jego BMS, będzie âsymulowaćâ rezystancję aku kwasowego, żeby regulator mógł go poprawnie obsłużyć? Moim zdaniem BMS po prostu odłączy 0-1 pobór, co raczej nie jest najzdrowsze dla regulatora. Może ktoś mądrzejszy wie czy Honda zastosowała inny regulator w modelach z LiFePo4? 6. Nie obawiał bym się ładowania z aku Li na postoju jak ktoś pisał, bo jego pojemność te 5A w porównaniu do aku urządzeń które ładujemy jest wystarczająca, no chyba że mówimy o jakiejś dużej baterii do drona. Dla przykładu iPad Pro który ma sporą baterie 7,8A przy 3,77V, co daje 29,4Wh. Przy napięciu znamionowy aku LiFePo4 3,3 na celę i 4 celach, napięcie całego aku to 13,2, wiec prąd baterii motocykla potrzebny do naładowania iPada Pro to 2,2A. Oczywiście to prosta matma pomijająca sprawność ładowania i konwersji napięć! Pytanie ile razy będziecie ładowali aku iPada pro od 0 do 100% na postoju? GoPro czy telefon to sporo mniejsza bateria i spokojnie Aku je obsłuży, nawet kilka razy. 7. Jak już koledzy pisali, w niskiej temperaturze, aku LiFePo4 potrzebuje odbiornika do wzbudzenia się. Światełka włączyć, poczekać kilka/kilkanaście sekund i odpali. Kręcić będzie dobrze, lepiej niż kwasowy, bez strachu. Ja spróbuje wymienić aku na LiFePo4 w mojej NAT 2017. OEMowy aku rozładowuje się w 2a tygodnie, jak nie jeżdżę moto. Co prawda w garażu raczej rześko może z 8oC, ale z ładowarki automatycznej o maksymalnym prądzie 1A ładuje za szybko, mniej niż 2h, i sygnalizuje zakończenie ładowania, wiec raczej już śmietnik. Zawsze to trzy kilo mniej na pokładzie, a jak kupię to sprawdzę czy ma zabezpieczenie ładowania przy 0 i 40oC i zdam relację! |
Cytat:
Ciekawe jest to, że rynek wpycha drogie ładowarki specjalne do motocyklowych akumulatorów Li-ion a sam układ ładowania w NAT z 2016(aku "kwas") i z 2019(Li-ion) jest taki sam(ten sam alternator i regulator) więc wynika z tego, że aku Li-ion Hondy ma wbudowanego BMSa który nadzoruje cały proces ładowania i można ten aku ładować zwykła ładowarką do kwasu(analogicznie do tego jak ładuje alternator) |
zylek, dzięki za rzeczowy wykład. szybko Ci ta kwasowka pada, ja moja postawilem w garażu na poczatku listopada, tydzień temu zakręciła jak gdyby nigdy nic.
zakres temperatur pracy, które podajesz, dyskwalifikują trochę ten aku do użytku w skrajnych temperaturach. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:59. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.