|
Może podpowiem tak - ja osobiście uważam, że warto aby KAŻDY miał ze sobą apteczkę. Słyszałem kiedyś teorię że w grupie jedna etc, ale jakoś ciężko mi się z tym zgodzić. Bandaży a opasek uciskowych w szczególności - nigdy za wiele.. Umówmy się - bandaże czy opaski zaciskowe ważą tyle co nic i kosztują grosze. W dodatku taka apteczka powinna być zawsze na wierzchu w oznaczonym miejscu i nie zawierać ŻADNYCH lekarstw. Dlaczego nie jeden zestaw na kilka osób? W wypadku silnego krwawienia (czego nikomu nie życzę) pojedynczy zestaw bandaży może nie wystarczyć. Również - pewnie będziemy / będziecie jechać w odstępach od siebie. Zawsze dotarcie do kogoś kto potrzebuje pomocy zajmuje kilkanaście sekund, które mogą być zbawienne jeśli ktoś będzie naprawdę mocno ranny.
Natomiast zupełnie, absolutnie inną kwestią jest to, że powinna być jedna osoba która ma jakiekolwiek pojęcie przedmedyczne w stopniu wyższym niż resuscytacja (mam na myśli tamowanie krwawień, poważne rany, złamania). Bo wychodzę z założenia, że resuscytację powinien znać każdy, przynajmniej teoretycznie. Dodatkowo - w obrębie grupy trzeba sobie jasno powiedzieć kto jest na co uczulony albo na co choruje, jakie ma schorzenia etc. W kwestii pakowania się - ja to sam jeszcze nie wiem, ale planuję zmieścić się w kufer centralny i tyle. A karimatę się dowiąże do kufra. Również rzeczą którą obczaiłem jest to, aby każdy sprawdzajac swojego sprzęta przed wyjazdem dokładnie obadał jakimi śrubami ma skręcone rzeczy, które być może będzie trzeba rozebrać albo naprawić. Tu dziesiątka, tam dwunastka etc. Następnie jak wszyscy zbiorą swoją rozmiarówkę - zebrać jeden komplet kluczy który wystarczy dla wszystkich tak żeby była pewność, że każdy odkręci co ma do odkręcenia. |
Dobra, jeśli o mnie chodzi to urlop potwierdzony i wygląda na to że jadę. Pozostało kupić tylko bilet na samolot i powinienem być na miejsc spotkania w sobotę rano. Nikt z grupy lekkiej się nie rozmyślił, 3 osoby to taki całkiem sympatyczny skład, na tyle mało aby nie było konfliktów i na tyle dużo aby wyciągnąć sprzęty z każdego dziadostwa.
|
To może zacznę spisywanie drugiej grupy. Ja jestem zdecydowany na 99%.
1. mroova, Warszawa, XT660Z Tenere, lekki na kołach 2. Graz, Warszawa, F650, lekki 3. DeKa, Oslo, 625 SXC, lekki |
Trochę czasu wątku nie śledziłem i już się pogubiłem.
Widzę że jest grupa ciężkich sprzętów które lecą na kołach - chyba i tworzy się grupa lżejszych która leci ?? No właśnie jak leci?co z opcją lawety ?? Idziemy coś w tym kierunku, ja bym chciał na kostkach lecieć. Tylko z Olsztyna do Rumuni mam z tysiąca więc jazda na kostce nie ma sensu. Czy organizujemy lawetę gdzieś w centralnej Polsce, jedziemy już lawetą w Bieszczady i dalej na Rumunie? |
Magrafb, już tłumaczę o co kaman. Wylot w 15 motocykli nie ma najmniejszeg o sensu, dlatego dzielimy się na grupy i każda grupa organizuje się we własnym zakresie. Pierwsza grupa się już zebrała (6 osób) i są to ciężkie sprzęty. Jedziemy na gumach, bujamy się tydzień i wracamy. Druga grupa troszkę lżejsza już się organizuje.
Pierwsza grupa: Evvil Twin Sluza Sawy Mateo88 Fantom3 Wojtek77 ew. Grinch Druga grupa w trakcie organizacji. Wiesz.... ty masz dylemat z Olsztyna, a Deka będzie napindalał z Oslo :D |
Niezupełnie. Ja lece samolotem z Oslo do PL a potem to już z Mielca na Rumunię. Jeśli o mnie chodzi to totalnie mi to bez różnicy jest jak się dostanę do Rumunii, jeśli będzie chciał ktoś jechać busem, lawetą bądź z przyczepką to się również z chęcią piszę. Wtedy można założyć "fajniejsze" oponki a i na miejscu bawić się bardziej beztrosko.
|
Niemniej dystans to dystans :)
|
Jeszcze jedno, jeśli by wyszła opcja transportu motocykli na miejsce, to ja mam jedno ale. Bilet powrotny do domu mam na sobotę godzinę 20, więc w piątek po jeździe najpóźniej muszę powiedzieć ekipie do widzenia. Za to zamiast wyjeżdżać na Rumunie w niedzielę rano, bo chyba taki jest zamysł, można było by zaoszczędzić jeden dzień i wylecieć w sobotę rano aby od niedzieli zacząć zabawę na miejscu. Ja przylatuję do kraju w piątek w nocy, więc będę potrzebował z rana godzinki na założenie rogala i jestem zwarty i gotowy.
|
W takim razie pytanie czy jest ktoś wstanie zorganizować sensowny transport dla kilku lekkich motocykli? Czy na miejscu w Rumuni mielibyśmy gdzie bezpiecznie zostawić auto z przyczepą?
|
Deka - no pomysł dobry, imho chyba tutaj zaważy kwestia dystansu który mają wszyscy do pokonania. Ja tam wolę na spokojnie, 3 paczki w Bieszczady, zbiórka i następnego dnia 400 km na Rumunię.
Robić na raz 700 km mnie się na przykład nie chciałoby. No ale oczywiście jak ktoś z Rzeszowa będzie walił to ma lżej. Ale z Olsztyna na przykład to już masz prawie 1000 km do przejechania. |
Jeśli padło by na lawetę lub busa, to można zawsze u mnie się kimnąć z piątku na sobotę i wyjechać z Mielca. Niestety ja w kwestii transportu nie za bardzo mogę pomóc. Chętnie podzielę koszty i zabiorę się z kimś ale niestety nie mam możliwości sam tego zorganizować.
|
DeKa, w sprawie transportu, nie słyszałem, żeby ktoś z drugiej grupy miał taką możliwość.
Jeżeli chodzi o termin wyjazdu, to ja nie mogę wyjechać wcześniej niż w sobotę rano. Z Warszawy mam 8 godzin jazdy z przerwą na jakiś posiłek. Myślę, że pierwszy nocleg w Bieszczadach jest dobrym pomysłem, bo ludzie z różnych części Polski jadą. :at: Proponuję zacząć spisywać wspólne wyposażenie dla drugiej grupy. Skróciłem listę Podosa do pozycji, które moim zdaniem można podzielić między siebie (do dyskusji). Na razie wpisałem się do tych, które mam i mogę wziąć: Camping Kuchenka gazowa lub benzynowa (MSR, Primus etc) Siekierka mała - mroova Części i materiały Łyżki do opon - mroova Dętki i zestaw naprawczy proponuję, żeby każdy wziął indywidualnie Wentyle, kapturki klucz do wykręcania wentyli Zestaw naprawczy linek sprzęgła i gazu Szeroka tama zbrojona Komplet zapasowych śrubek (różne rozmiary) Klej epoksydowy (2Skladnikowy) + kropelka WD40, tubka smaru łożyskowego, tubka silikonu * Nie ma co za dużo brać o ile w grupie nie będzie kogoś uzdolnionego manualnie (ja średnio) Nawigacja Mapy ogólne - mroova - mam 1:700000 z 2008 roku, jak ktoś ma nowszą to lepiej i szczegółowe papierowe Przewodniki |
Z chęcią wezmę na siebie łyżki do opon i kuchenkę. Mam większą butelkę na gaz więc na tydzień powinno wystarczyć. Raczej chyba zdolnościami kulinarnymi nikt nie będzie miał siły ani czasu się popisywać więc powinno być ok. Do listy dopisałbym jeszcze jakiś kompresorek bo dymanie pompeczką do średnich przyjemności należy.
Jeśli chodzi o mapy to mam garmina 550t, pasuje tylko jakaś fajna mapka topo a już było by super jakby ktoś miał ciekawe tracki. |
Jak będziecie chcieli to ja będę przygotowywał mapy Maramureszu topo z map googla tych topograficznych. Moge zrobić JPGi wysokiej jakości i je skalibrować.
|
ja bede jechac na kołach ale nie z wawy wiec pierwszy nocleg moze byc w przystani ale moze byc tez baja mare
co do sprzetu ktory MROOVA wypisales to mam chyba wszystko + kompresor (oprocz wnetyli i siekierki) - wiec dajcie znac co wziasc. garmin jest i mapa tez jest - tylko stara, ale i tak sie przymierzam do nowej, wiec moze byc na mnie. |
|
U mnie też mapa jest z poprzednich wypadów. skala 1:800 000 więc średnio szczegółowa, roku wydanie też nie mogę namierzyć ale chyba na ofie ( którego i tak na mapie nie ma ) dużo się nie zmieniło :haha2:. A co do mapek topo to proszę co tylko macie, można zawsze nałożyć na siebie.
dwok@poczta.onet.pl |
Dobra, nie ma problema, ale z uwagi na rozmiar to na maila nie przejdzie.
Zrobimy tak - jak zrobie mapę, to wrzucę tutaj linka do jakiegoś ZIPa. Mapa będzie w formacie dla Oziego, więc można ją sobie konwertować na co kto chce. Wybrałem jednak z OpenCycle Map - moim zdaniem lepsze to trochę niż mapy topo google które są takimi raczej paramapami. Będzie wyglądać to tak i taka będzie skala: https://lh6.googleusercontent.com/-I...-no/dfghjk.png Mapa będzie w ośmiu plikach, więc trzeba sobie to jakoś w sprzęcie potem ogarnąć, ale można dać radę spokojnie z tym. |
Dodaję jeszcze kompresorek i biorę to na siebie. Graz, DeKa dopisujcie się do reszty, jak macie, wedle uznania. Tak, żeby to w miarę równo podzielić.
Fajnie, że będziecie mieli obcykaną nawigację, bo ja biorę tylko telefon z mapami drogowymi :bow: Camping Kuchenka gazowa lub benzynowa (MSR, Primus etc) Siekierka mała - mroova Części i materiały Łyżki do opon - mroova Dętki i zestaw naprawczy proponuję, żeby każdy wziął indywidualnie Wentyle, kapturki klucz do wykręcania wentyli - mroova Kompresorek - mroova Zestaw naprawczy linek sprzęgła i gazu Szeroka taśma zbrojona Komplet zapasowych śrubek (różne rozmiary) Klej epoksydowy (2Skladnikowy) + kropelka WD40, tubka smaru łożyskowego, tubka silikonu * Nie ma co za dużo brać o ile w grupie nie będzie kogoś uzdolnionego manualnie (ja średnio) Nawigacja Mapy ogólne - mroova - mam 1:700000 z 2008 roku, jak ktoś ma nowszą to lepiej i szczegółowe papierowe Przewodniki |
Camping
Kuchenka gazowa lub benzynowa (MSR, Primus etc) - GRAZ (primus z 0.5l butelka) - chyba ze DeKa - pisales ze masz jakas wieksza butelke - daj znac Siekierka mała - mroova Części i materiały Łyżki do opon - mroova Dętki i zestaw naprawczy proponuję, żeby każdy wziął indywidualnie Wentyle, kapturki klucz do wykręcania wentyli - mroova Kompresorek - mroova Zestaw naprawczy linek sprzęgła i gazu - GRAZ (ale ja mam swoje linki konkretnie pod moj bajk) Szeroka taśma zbrojona - GRAZ Komplet zapasowych śrubek (różne rozmiary) Klej epoksydowy (2Skladnikowy) + kropelka - GRAZ WD40, tubka smaru łożyskowego, tubka silikonu * Nie ma co za dużo brać o ile w grupie nie będzie kogoś uzdolnionego manualnie (ja średnio) Nawigacja Mapy ogólne - mroova - mam 1:700000 z 2008 roku, jak ktoś ma nowszą to lepiej i szczegółowe papierowe Przewodniki + mapa - GRAZ |
Ale chłopaki rzuciliście się na ten sprzęt, tak czytam listę i w sumie dla mnie już nic nie zostało, jako że byłem pierwszy to może choć ten palnik z butlą wezmę, tak żeby nie było że ja nic. Mam butelkę 450g i palniczek, już od 3 sezonów u mnie i jeszcze w plenerze z niego nie korzystałem, pech chciał że zawsze ktoś inny bierze.
|
hmm... no to moze jakies sprostowanie:
Camping Kuchenka gazowa lub benzynowa (MSR, Primus etc) - GRAZ (primus z 0.5l butelka) - chyba ze DeKa - pisales ze masz jakas wieksza butelke - daj znac Siekierka mała - mroova Części i materiały Łyżki do opon - mroova Dętki i zestaw naprawczy proponuję, żeby każdy wziął indywidualnie Wentyle, kapturki klucz do wykręcania wentyli - mroova Kompresorek - mroova Zestaw naprawczy linek sprzęgła i gazu Szeroka taśma zbrojona - GRAZ Komplet zapasowych śrubek (różne rozmiary) Klej epoksydowy (2Skladnikowy) + kropelka - GRAZ WD40, tubka smaru łożyskowego, tubka silikonu * Nie ma co za dużo brać o ile w grupie nie będzie kogoś uzdolnionego manualnie (ja średnio) Nawigacja Mapy ogólne - mroova - mam 1:700000 z 2008 roku, jak ktoś ma nowszą to lepiej i szczegółowe papierowe Przewodniki + mapa - GRAZ |
DeKa, mozesz cos ode mnie przejac, np. lyzki do opon / wentyle itp, zeby bylo po rowno.
PS. Sorry za chwilowy brak ogonkow :) |
Cytat:
sorry za offtop - zazdroszcze :) i trzymam kciuki za pogode |
To w takim razie, rezerwuję sobie łyżki i kuchenkę. Z tego co widzę i tak chyba będę miał najlżejszy motocykl w grupie, więc mogę spokojnie zabrać aż dwie rzeczy. Co do wentyli to nigdy nie miałem w bagażu i nie posiadam, przeważnie jak już mam nieszczelność na dętce to potężną. A w razie czego zawsze wentyl można z zapasowej dętki przeszczepić.
Feel, nie ma co zazdrościć tylko pakować worki, rogale i z bananem na facjacie zakomunikować ekipie że dołączasz do nas. |
Witam. Czy można dopisać się do drugiej grupy. Chęci są , czas też , motocykl trochę cięższy - AT ,
ale daje radę :) |
Jeśli o mnie chodzi to nie ma najmniejszego problemu, sam AT byłem w "nieciekawych" miejscach i wiem że daje radę, jeśli tylko kierownik ma wystarczająco bojowe nastawienie, i masę energii aby wyciągać kloca z błotnisto-kamienistych niespodzianek. Sugeruję tylko nie jechać na zestawie afrykańskim i założyć trochę lepsze laczki. W grupie jest jeszcze dwie osoby i jako że ja się dołączyłem jako ostatnio to mam małą moc decyzyjną.
|
Tak ( hmmm... wyskoczyl mi komunikat ze za malo znakow zeby wyslas wiec dopisuje)
|
Do osób bardziej doświadczonych w takim terenie - zestaw 2xTKC da radę?
|
Oczywiście że powinien dać radę ale są lepsze gumy. W sumie przeważnie zdzieram 3 komplety gum za sezon więc mam tam jakieś porównanie. I tak, uważam że tkc jest świetną gumą uniwersalną, choć wolę połączenie TKC przód i Mitas tył, jakoś mi lepiej leży. Z tym że polecam te oponki do dalekich wojaży. Jeśli trasa miała by 6 -8 tys km z czego dużą część stanowiły by asfalty to jak najbardziej, opony wytrzymałe i w sumie da się z nimi zjechać na bezdroża. Z tym że jeśli na trasie jest mokro i pojawia się sporo błota opony mają słabe czyszczenie, szybko się zabijają i po zabawie. Jeśli znowu jest sporo kopnego piachu, opona tylna też ma słabą trakcję a przednia nie trzyma na boki i trzeba się napocić. Na krótki wypad, gdzie pewnie zrobimy do 2-3000 km z dojazdem, zależy czy będziemy zdobywać szczyty czy turystycznie pyrkać po okolicy, według mnie lepiej zabrać trochę rzadszą kostkę, lepiej się przemęczyć dwa dni na dojazdach asfaltami a potem mieć pięć dni frajdy w terenie niż na odwrót. Ale ja jestem trochę skrzywiony więc nie wiem czy warto się zapatrywać na to co wyskrobałem. Ja w sumie na wyjazd zamówiłem Pirelli SCORPION PRO FIM, będzie ciężko na asfalcie ale na miejscu powinno być fajnie.
|
Ja mam w tej chwili zestaw TKC, ale tył jest na wykończeniu. Chciałem zmienić właśnie na Mitasa, ale czytam ostatnio bardzo dobre opinie o Metzeler Karoo 3. Podobno bardzo przyjemne do jazdy i ciche na asfalcie. Dzięki dużej odległości między "pasami" (kostkami tego nazwać nie można), łatwo oczyszcza się z błota. Planuję ją wypróbować. :umowa:
Niestety mój budżet nie przewiduje opony na sam wyjazd. Chcę na niej polatać przynajmniej do końca sezonu, a po Rumunii będą głównie dojazdy do pracy po czarnym :( krzysek99, pewnie, przyłączaj się :D |
Ja mam zestaw TKC (tył do wymiany ) zamiana ewentualnie na mitas E09 z racji tego że TKC ginie w oczach na asfalcie . Pytanie tylko jak mocno chcecie harcować w terenie ? Czy jazda szutrami , szlakami ,czy na azymut itp ? Szarpania się gdzieś w patykach z afryką się nie boję (sama przyjemność hehe) .Pytam ,bo nie chciałbym psuć zabawę lub ograniczać resztę grupy sytuacjami typu ''gdzie on się znowu podziewa tam z tyłu'' :)
|
Mam nadzieje że wystąpi każdy z tych elementów po trochu. Dla mnie to też będzie pierwszy wypad na niedawno kupionym sprzęcie więc też nie stawiam przed sobą ambitnych założeń bo po prostu będę się uczył nowego sprzętu. Sama idea wypadu na lekko, kojarzy mi się z rodzajem wypadu typu minimalizm w osprzęcie, po to aby dojechać tam gdzie z 5 torbami się nie da dojechać. O ile nie będzie dużo błota to myślę że ekipa ma potencjał aby się dobrze bawić i azymutów też spróbujemy, bo to w sumie kwintesencja offu :p. Grunt aby było bez napinki i pomimo zaciśniętych zębów aby uśmiech z facjaty nie schodził. Mam nadzieje że wszyscy jadą się po prostu dobrze bawić i maksymalnie wyszumieć. Pożyjemy zobaczymy, ja już formę szlifuję aby twardkim być a nie miettkim :D.
|
Tak z fajnych Rumuńsko -forumowych klimatów to przypomniał mi się stary film dużego i ekipy, w sumie nie ten rejon kraju ale klimaty mi się nawet po pięćdziesiątym oglądnięciu filmiku podobają.
https://www.youtube.com/watch?v=PIOcpGP6MoY Dziś było trochę czasu więc przygotowałem sobie wszystkie mapy na GPS. Jeśli ma ktoś z ekipy ciekawe miejsca które chciałby odwiedzić, jakieś traski, pasuje to przygotować przed wyjazdem aby na miejscu po prostu z tego korzystać. |
Po długich i burzliwych naradach jestem wstanie potwierdzić swój udział w wyprawie, dopisuję również kolegę Waldemara na WRce 450. Plan zakłada dowiezienie motocykli na przyczepie.
Na dzień dzisiejszy mam upatrzoną taką na 3 moto ( czyli jedno miejsce wolne). Jeśli byliby zainteresowani to być może udałoby się załatwić coś większego na 4 moto(niestety nie mam E więc laweciarstwo odpada). Start z Olsztyna, będę ciągną volvo V70. Gdyby był ktoś zainteresowany to dawać znać. Szacunkowy koszt 400pln od motoru. |
magrafb, zakładam, że dopisujesz się do grupy lżejszej?
Jak z biwakowaniem? Chcecie założyć obóz w jednym miejscu i jeździć bez bambetli? PS. Ja mam jeszcze dylemat w jakim jechać kasku? :vis: Niestety nie dorobiłem się do tej pory duala. Mam Shoei XR-1000, który jest rewelacyjny na dojazd na kołach. Ale ma krótką szczękę, w związku z tym łatwo stracić zęby przy upadku w terenie :dizzy: Do tego w temperaturach 23+ można się w nim ugotować... Drugi to lekki i przewiewny kask crossowy :mur: Jak magrafb jedzie samochodem, to może mu podrzucę lekki kask do wozu i będzie git :D |
Hej magrafb, ja jestem bardzo zainteresowany transportem, jeśli tylko macie ochotę pojechać przez Mielec bądź spotkać się gdzieś na trasie to super. Z tym że tak jak pisałem wcześniej, muszę być w sobotę spowrotem ze względu na samolot. Tak że w piątek jazda do bólu, ewentualnie pożegnalna noc na miejscu i najpóźniej w sobotę rano wylot z Rumunii. Do Mielca będzie ok 400 km więc bez napinki, samolot mam ok 21.
|
Piszemy się do grupy lekkiej, co do kwestii biwakowych to mocno wybredny nie jestem. Namiot będzie wiec jeśli grupa ustali że jedziemy z bambetlami to jedziemy. Jak kręcimy się po okolicy na "lekko" to też dobrze. Z kaskiem to faktycznie dylemat jak i z oponami. Na miejscu kostki na trase... Twój kask zawsze można zabrać.
DeKa pewnie byśmy się dogadali Mielec jest po drodze praktycznie. Co do powrotu to można tak zrobić - sobota wczesnym rankiem wypad z rumuni, wieczorkiem w Mielcu (tam jest lotnisko i z tamtąd odlatujesz o 21). Szczegóły do dogadania na priv coby wątku nie zaśmiecać. |
Trzeba by odświeżyć temat. Z ostatnich postów zebrałem ponownie grupę drugą. Jeżeli coś się nie zgadza lub się zmieniło, to poprawiajcie:
1. mroova, Warszawa, XT660Z Tenere, na kołach 2. Graz, Warszawa, F650, na kołach 3. DeKa, Oslo, 625 SXC, na lawecie 4. krzysiek99, Siedlce, RD07a, na kołach 5. magrafb, Olsztyn, ???, na lawecie 6. Waldemar, Olsztyn, WR450, na lawecie Na tyle osób na pewno przydadzą się dwie kuchenki. Poza tym do samochodu możnaby zabrać też inne zdublowane dobra wspólne. Dopisujcie się do listy: Camping Kuchenka gazowa lub benzynowa (MSR, Primus etc) - DeKa (butelka 450g) Siekierka mała - mroova Części i materiały Łyżki do opon - DeKa Dętki i zestaw naprawczy proponuję, żeby każdy wziął indywidualnie Kompresorek - mroova Zestaw naprawczy linek sprzęgła i gazu Szeroka taśma zbrojona - GRAZ Komplet zapasowych śrubek (różne rozmiary) Klej epoksydowy (2Skladnikowy) + kropelka - GRAZ WD40, tubka smaru łożyskowego, tubka silikonu Nawigacja Mapy ogólne - mroova - mam 1:700000 z 2008 roku, jak ktoś ma nowszą to lepiej i szczegółowe papierowe Przewodniki + mapa - GRAZ |
Pany, myślę, że może uda nam się gdzieś spotkać na miejscu. :)
Bądź co bądź Maramuresz będzie pod koniec maja kolonizowany przez Czarnuchów. Łącznie z samego FAT będzie nas chyba kilkanaście ludu. Może jakieś referendum wzorem rosyjskim? :D TEl do mnie 664 Jeden Cztery Pięć 89 Zero. Jak będziecie na miejscu, to możemy się w ciągu dnia zzdzwaniać lub smsować. |
Evvil, no chyba spotykamy się w sobotę 24go w Przystani Motocyklowej?
Tam można będzie dogadać spotkanie na miejscu. Dzięki za numer, do mnie 6set2 4sta4 686. |
My zrobiliśmy małą zmianę - spotykamy się 23 wieczorem i trochę bardziej na południe. BPM odpuszczamy w końcu.
|
Cytat:
tel. 606293zero35 Jak na razie u nas plan jest taki że w sobotę 24 wcześnie rano ruszamy z Olsztyna, w Mielcu bierzemy kolegę DeKa i lecimy dalej, jak droga pozwoli to na Rumunie od razu. Na jakich oponach grupa lekka jedzie? Ja mam Dunlopy 952 w polowie życie i nie wiem czy zostawić czy brać nowe, jak nowe to kostki czy coś bardziej dualowego, ale dualowe to pewnie gorzej robią robote jak moje starte kostki:dizzy: Czy ktoś ma jakieś punkty warte odwiedzenia, przygotowane trasy czy cokolwiek? |
tak tak, mapy będą, ale w końcu satelitarne. Już mam w maksi skali (27 kafli).
Z tym topo to pewnie też ogarnę tylko dajcie mi jeszcze chwilę. |
Śledzi ktoś pogodę w tamtych rejonach. Ja tak zacząłem od tygodnia i leje cały czas, trochę jeszcze ma popadać, do wtorku włącznie. Potem trochę słońca i na nasz przyjazd też pełne zachmurzenie. Przyznam szczerze że liczę po cichu na słońce. Może być fajnie i błotnisto :D.
|
Bedzie mokro:-)
Czekam na relacje! |
Cytat:
Trzymam za was kciuki i czekam na relacje. |
Cytat:
|
Jeśli ktoś chce mapy satelitarne Maramureszu (satelitarne, nie topo) to linka podeślę na priv. Ok. 600 mb, sam Maramuresz, bardzo duża skala.
Pliki w formacie jpg + pliki kalibracyjne. Wystarczy skonwertować sobie na swój wybrany format i powinno banglać. |
Co do map, jakby ktoś miał jeszcze ochotę zerknąć to można tu
http://www.raumbezug.eu/ag/internet/osmGarmin.htm - topografia bądź tu http://openmaps.eu/download?format=img&pack=exe - ta jest mało szczegółowa ale chyba rutowalna, mapa drogowa (romania 3D). |
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.