Widzę, że wszyscy kombinują jak jechać "na oko", a ja do jakiegoś tam starego iPaq HP z wgranym iGO wpinam słuchawki i słucham co mi niejaka Regina podpowiada, a patrząc na drogowskazy sprawdzam, czy nie ściamnia:mur:. Jak samochodem jadę "na oczy" to mnie ta nawigacja ogłupia :dizzy: i sam z siebie za bardzo drogi nie kojarzę tylko panicznie na te strzałki na ekranie patrzę.:D

Miałem jakiś czas MIO MOOV 200. Sam dorobiłem uchwyt za pomocą noża, piłki i risera do kiery. super trzymał. Bardzo fajny i tani sprzęt. Sprzedałem za 170zł chyba. Jak go coś trafi to nie szkoda aż tak. a w deszcz wsadzasz w prezerwatywe(serio) i masz już wodoodporny gps na długie lata:D

kiedys tez myslałem ze mozna jezdzic na słuch praktyka pokazuje ze się nie da
zdarzaja sie błedy w mapach i efekt jest taki
ze na ekranie widzisz w prawo a głos mówi w lewo
natomiast co do "słuchac co mówi navi i patrzec na drogowskazy" jest to najszybsza droga do tego zeby sie zacząc krecić w kółko
bo niby skąd navi ma wiedziec jak miejscowy inzynier ruchu zaprojektował przebieg trasy tranzytowej w miescie ?
albo jedziesz wg.navi albo wg.znaków
przykłady z autopsji
-Igo bułgaria wielokrotnie ekran pokazywał lewo głos prawo
-Igo rumunia w jednym z miast byl bład w routingu i efekcie robilo się kółko po miescie (zamiast prawo bylo lewo a potem mapa przeliczała nową trase prowadzac do tego samego wezła)
-Garmin Bułgaria TOPO 4.6 to co pokazuje sie na ekrania czasami woła o pomste do nieba szczególnie na skomplikowanych skrzyzowaniach
navi trzb traktowac jako pomoc a nie jako wyrocznię

z tradycyjna mapą naprawdę nie ma tych problemów. I wychodzi najtaniej:) zgodnie z tematem postu:)

ja wiem czy na pewno najtaniej... najtańszy odblokowany go clever to 200 zł +darmowe oprogramowanie z neta. nie ma co nikogo przekonywac do gps-a - kto chciał dawno ma. Wyobraź sobie że masz ochote pojechać gdzieć trasą jak najbardziej offową - po drogach gruntowych i tych najmniejszych z ogólnodostepnych. I co 100- 300 metrów zatrzymywac się i patrzec gdzie skręcić? A tak tylko rzut oka na ekranik i widzisz ze w lewo za 100 metrów a za 200 w prawo... Albo jedziesz w nocy w nieznanym kraju i chcesz tylko dojechac do miejsca noclegu.. ja dopiero w tym roku sie przekonałem o tych dobrodziejstwach..

Ja korzystam z palmtopa asus A636 dalem za niego w zeszlym roku bodajze 320zl i jak narazie jedyne czego moge sie czepic to to ze nie jest wodoodporny i ze musialem nieco przerobic uchwyt zeby czasem sie nie wypial w terenie Ma duzy 3,5 cala ekran i szybki procesor zazwyczaj wgrywam na niego sztabowe mapy polski ze wzgledu na dokladnosc terenu Jak dla mnie w zupelnosci styka

http://www.allegro.pl/item843810831_..._4_3_cala.html

zaryzykowałem i przetestuję - dam znać co sprzęt potrafi.

pzdr, Adam

Korzystałem z CLEVERA przejechałem z nim ok 1500km i było ok orginalna mapa Polski i ubogie oprogramowanie. Wygląda całkiem spoko natomiast najgorsza jest bateria starcza na 15 minut!!!!

O wygląda ciekawie . Jak będziesz miał to już u siebie to daj znać jak się sprawuje.
Co zrobisz z zasilaniem - trzeba by jakiś otwór wykombinowac na kabelek ?? bo bateria u mnie starcza np na ok 2h

Sam jestem ciekaw jak takie tani navi się sprawdzi na motocyklu. Też czekam na relację.