![]() |
ja sie ciesze, ze sie rynek ogarnal i wrocil do motocykli:
- lekkich - oszczednych - z prawdziwymi hamulcami przez lata w tym segmencie byla dziura - 125 i potem monstra po 260kg i 1000ccm w gore |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
mnie tam nie przeszkadza, ze ktos jezdzi motorem za 120 tys pln wazacym 280kg i ma moc ~200KM. plecy mnie bolą i dla mnie 215kg suche RD04 juz bylo wkurzajace, a przepchanie po trawniku kilkadziesiat metrow zalanego R1150GS po grzaskiej mokrej trawie zupelnie mnie wyleczylo z tego klocka. ADV=lekki. mnie sie nie spieszy - robie wszystko by unikac glownych drog.
|
1 Załącznik(ów)
O tak...
|
GB350 - hness - czy jest świadomość społeczna? :D :D
1 Załącznik(ów)
hej
piszę rozentuzjazmowany :D ostatnio byłem w Hondzie i w oko wpadła mi honda GB350 w indiach bodaj zwana jak hness. nowość na EU 2025. oczywiście w Indiach od 'zawsze'... japierrrrrrrdziu jakie to jest fantastyczne moto :D :D :D dawno mi się morda tak nie cieszyła na nic. fajne fajne fajneeeeeee!!! chodzi jak mój stary Enfield, na oryginalnym wydechu brzmi tak, że nie wiem na serio jak oni to homologowali na EU! :D, ma ABS, wtrysk, na baniaku robi coś pod 700!!!!!!km marszowe 90-100 trzyma z palcem w tłumiku. kosztuje 19500 cebuli nówka sztuka. szczerze to prócz GL1800 i tego to nic więcej nie widzę w Hondzie obecnie :D :D na GL mnie niestety nie stać ale na GB.... no.... mam smak! już widzę, że jakby do niej założyć bardziej lepszą gumę to i na TET bym tym pojechał. m |
1 Załącznik(ów)
kolega w hondzie w JG dostal to na salon i bylo na pudle... made in japan. sam byl zdziwiony. moda sie zrobila na takie dryndy - Triumph ma swoje scrambler 400, kawasaki w230, a enfield jest enfield. suzuki mialo swoje TU250, a kawasaki Estrelle. cena tej Hondy robi wrazenie i chinskich braci stawia w trudnej sytuacji.
o! nawet fotke od Niego z FB znalazlem :D az dziwne, ze nie robia tego w jakimś bangladeszu czy innej tunezji. |
niesamowite jest to jak to pracuje - bardzo długoskokowy, wolnoobrotowy co za tym idzie silnik. długa szkszynka piątka. umówię się wiosną na jazdę próbną może nawet wynajmę na dzień. bardzo się czuję zaintrygowany.
wykonanie na oko OK. ponoć to taka składanka. ramy chyba robione w Indiach, coś tu, coś tam, całość składana w Japonii. Piec japoński bodaj. półka górna jak słowo daję jak z CB650 :D no widać, że miało być tanio ale ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne. taki człapak. jak ktoś potrzebuje człapaka. myślę, że można na tym naprawdę pojechać za horyzont i pomyśleć na spokojnie... |
1 Załącznik(ów)
ja jestem ciekaw tej dryndy bo recenzje sa entuzjastyczne - to juz na 100% klepane w indiach. cena jednak dokladnie 10 tys pln wyzsza niz Hondy.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.