![]() |
Cytat:
|
Ja tam myślałem że to trzeba w drugą stronę i zawsze sobie śpiewam do kasku. Aż nieraz tubylcy się na mnie dziwnie patrzą.
|
Cytat:
Miałem kiedyś kupioną tu na forum gadajkę Cardo ale opylilem to naprawdę z wielką ulgą. Ostatecznie stwierdziłem, że po prosrtu na moto ma robić brum brum i ma być w miarę niehuczący świst powietrza. Mogę tego słuchać cały dzień i mi się nie nudzi. |
Na każdego muzyka działa inaczej, gdy jeździłem dwunastką muza mnie uspokajała, obecnie jeżdżę CT w korkach/zatyczkach które robią to samo. Ale to z wiekiem przychodzi.. :D
ps. nie czepiać się młodych. |
Cytat:
|
Nie wiem czy się zrozumieliśmy dobrze pisząc korki miałem na myśli zatyczki do uszu.
|
Opsss raczej nie :dizzy:
A muzyka z korkami w uszach słabo brzmi :)) |
Próbowałem ale jakość dźwięku w moim JK gdzie mam pińcet watt na niezłych głośnikach przyzwyczaiła mnie do pewnego standardu. Czego byście w kask nie wrzucili to jakości odbioru nie będzie a uszy będà cierpiały;)
|
Ale jak kto nie używa zatyczek to polecam poki pora. Ja niestety mam już tinnitus i 800Hz pisk cały czas. Ponoć już qtas i nic się z tym nie da zrobić :(
|
Ja również raz przejechałem się z muzyką pod kaskiem. Cieszę się, że żyje, bo poza tym, że fantazja potrafi ponieść na motocyklu to przy muzyce, którą się lubi potrafi to zrobić człowieka kuloodpornym. Tylko, że w jego własnym mniemaniu :/
Samochodu z motocyklem bym nie porównywał, bo to dwa światy. P.S.: najgłośniej muza gra mi w ciężarówce. Im szybciej i bardziej wymagająco tym ciszej lub wcale. Pozostaje cisza i CB radio.... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.