![]() |
Cytat:
|
Generalnie piszac byty trekkingowe jesien-zima to na serio nie wiadomo co masz na mysli. Ja jesienia i zima potrzebuje w zaleznosci od terenu, miekkich butow trailowych z malymi stuptutami biegowymi, po sztywne treki za kostke pod raki... co bedziesz nosic ze soba na plecach tez ma znaczenie:) napisz cos wiecej.....
|
Jak wy kupujecie te buty? Niedawno odwiedziłem sklep turystyczny w Gliwicach o nazwie 8a, niestety stacjonarnie wybór bardzo mały. Na stronie www dużo większy i gość z obsługi zalecał, aby zamawiać przez internet. Problem jest taki że ja często na miejscu nie mogę się zdecydować, a co dopiero kupować zdalnie i odsyłać. Fajnie jak ktoś mieszka blisko, wtedy nie płaci za wysyłkę/zwrot.
|
Cytat:
PS: w 8a kase odsylaja szybciutko po zwrocie... PS2: czasem wiedzac ze bede odsylac pare, zamawialem jeszcze inne jakies buty dla porownania organoleptycznego... |
Allegro i usługa SMART. Kupujesz, testujesz i odsyłasz za free.
|
Miałem podobną rozkminę niedawno. Długo szukałem i kupiłem Haix Laars Gevecht.
Wcześniej miałem kilka par butów, zaczynając od "Józefów" a kończąc na Meindlu. Chodziłem w tych butach wszędzie, wyprawowo, w zimę, rajdy, góry, itp. Moim zdaniem w kategorii cena - jakość są bezkonkurencyjne. Dałem ok 350 zł za nowe (II gat). Zalety: 1. skóra a nie żadne membrany które przestają działać i wymagają specjalnego traktowania. 2. system szybkiego sznurowania 3. podeszwa vibram 4. lekkie dość 5. dobra jakość, wygodne 6. wysoki nosek gumowy - zawsze miałem buty wysiepane od skał na czubie Takie i stąd kupiłem, tylko czarne (też są). II gatunek, ale ja nie widzę powodu. Dla mnie to jedne buty na wszystkie okazje, niezależnie od pory roku dają radę. https://armyworld.pl/product-pol-135...tml?query_id=1 Nie bawię się w super skarpety i buty za tysiące złotych, to przegięcie, chyba że jesteś zawodowcem, sportowcem.. Co do skarpet - zero magii, w góry i na większe obciążenie/dłuższe użytkowanie zakłada się dwie pary zwykłych i po sprawie. Nic więcej nie potrzeba. Dodatkowo "górskie" sznurowanie (jeśli są zwykłe sznurówki). Pamiętaj też, że tego typu buty muszą mieć zawsze niewielki luz - stopa czasem puchnie lekko i wtedy trzeba mieć miejsce. |
Marcin, byłem w podobnym dylemacie przez pół roku. Po wizycie w 8a w Gliwicach i w Polarsporcie na Siennej w Krakowie, wielu przymiarkach stacjonarnych i odsyłkach do sklepów w sieci (od tego nie uciekniesz, jeśli chcesz mieć wygodne buty na lata) wybór padł na La Sportiva Trango TRK Leather GTX. Gore-tex + VIBRAM. Tyle w temacie. Przetestowane w warunkach ostrej zimy w Beskidach i Tatrach ale też w lecie w Gorcach :Thumbs_Up:
|
A mi gore w butach w ogóle nie leży. Miałem Meidle, zamberlany, LOWA, i inne. Mam uczucie pocenia się nóg i ogólnego dyskomfortu. Nie wiem czym jest to spowodowane może tym, że jest mi ciągle ciepło i mam bardzo dobre krążenie. Musisz sobie sam odpowiedzieć do czego potrzebujesz te buty, jak szeroką masz stopę i jakie podbicie. Meidl, zamberlany z tańszych cmp mają obszerne buty. LOWA, Aku przynajmniej dla mnie są węższe. Obecnie chodzę w zimie i na jesieni w butach m-ki Crispi. Jak dla mnie najlepszy but jaki miałem ever. Bez membrany, but w całości wykonany ze skóry naturalnej. Podeszwa nie za twarda ale i w wysokie góry się nadaje i jest kompatybilna z rakami. Impregnuje woskiem od meidla i nigdy mi nie przemokły. Drugie buty, których nigdy nie przemoczyłem to wojskowe Haixy ale miały miękka i słabą na błoto podeszwę. Na lato preferuję niskie sportowe bez membrany oddychające i szybkoschnące obuwie do biegania ultra. Żona biega namiętnie dystanse powyżej 100 km i zawsze po sezonie jak zjedzie kilka par to mi coś poleca. W upały wysokie buty to dla mnie porażka. Wszyscy moi koledzy z GOPR w lecie również chodzą w niskich podejsciówkach. Oni chodzą w salewach bo mają na nie talony. Salewa poleciała w dół z jakością. Ostatnie ich buty rozpały mi się po niepełnym sezonie.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka |
1 Załącznik(ów)
Voxan, wiem o czym rozmawiasz;) ... moje pierwsze buty w ktorych nie poci sie noga, a poci sie nawet w klapkach...
|
Ponieważ padło słowo Meindl, od siebie tylko zaznaczę że w obu parach (moje i żony) odkleiła się podeszwa a wyglądała jak nowa
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.