![]() |
No to mi zrobiłeś i dobrze, i źle :) Dobrze, bo do Kalkuty wcale nie chciało mi się jechać, założyłem ze tam jest port i DHL, wiec można w miare tanio wysłać motocykl do Europy. Opcja z wysyłką samolotem z Katmandu wygląda znakomicie, czekam na wstępną wycenę. Tak do 2 tys. EUR może mieć to sens. Delhi dla mnie za daleko, musiałbym z Bhutanu 2 tys. km jechać, znając Indie to z 5 dni najmniej. No nic, mam o czym myśleć.
Czemu pisałeś, że Nepal rozczaruje? Wyobrażałem sobie, że z tych dróg pięknie widać Himalaje, powinno być tam zielono, w czym tkwi haczyk? |
Bhutan to wiesz, że wiza kosztuje hm... ponad 200 dolarów. Za dzień... Wszystko tam jest wliczone, ale musisz tyle wydać. Lipiec i sierpień jest taniej, ale domyśl się dlaczego... Żeby wjechać do Bhutanu potrzebujesz agencji, która Ci to załatwi - np. tej https://www.bucketlistbhutan.com/, załatwią Ci równeiż permit na motocykl i będa Ci towarzyszyć podczas całej podróży. Bhutan jest inny niż wszystkie kraje i mam stamtąd fajne wspomnienia, ale nie jestem pewien czy chciałbym po raz drugi. A są takie miejsca, że i siódmy i dziewiąty raz jest super.
Nepal? W lecie będzie lało i niewiele widać. Chyba, że pojedziesz do Mustangu - Annapurna zatrzymuje deszcze i jest tam względnie sucho. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:00. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.