![]() |
Chodzi mi o ten odcinek.
https://www.google.com/maps/dir/42.8...a=!4m2!4m1!3e0 W 2015 cała przełęcz była w szutrze. 2015/2016r. wyasfaltowano dojazd do jeziora z Czeczeni. W 2018r planowano wyasfaltować dagestański odcinek spinający z drogą z Botlich. Dlatego się pytam. Wtedy można by było wykreślić bezproblemowy przelot w 90% jak i nie 100% asfaltowy wyjeżdzający spod Groznego na nadkaspijską federałkę przed Derbentem, więc płynnie wpinający się w marszrutę kolegi. |
Nie jechaliśmy tą drogą więc nie wiem. Pocięliśmy od jeziora prosto (chyba). Już pamięć mnie zawodzi. Gdzieś w relacji z Kaukazu jest track i możesz sprawdzić czy lecieliśmy tamtędy ale z tego co pamiętam od Kezenoy to mieliśmy szutry do Arki Noego a dalej wylecieliśmy w jakiejś wsi z kawałkiem czarnego i na Dagestan ale nie pamiętam dokładnej trajektorii. Czeczenię to bardzo po macoszemu potraktowaliśmy a szkoda ale czas, plany, punkty i zawsze coś się ominie. Dość powiedzieć że przejechaliśmy obok opuszczonego miasta Хой nieświadomie i nie zajechaliśmy tam.
|
Cytat:
Cytat:
Ja też nie jestem za wyasfaltowaniem wszystkiego, ale na razie to za cienki w uszach jestem na jazdę samemu, obładowanym motocyklem z pasażerką po offie. Chyba, że napiszecie, że ten 30km odcinek to łatwe szuterki :D |
Dasz radę
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.