Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   KTM (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=178)
-   -   Dilerzy i serwisy, jak to jest ? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=33586)

kristoch 15.11.2018 22:53

Wiosną obdzwoniłem z dokładnie takim samym zamiarem 3/4 dealerów Husky w PL. Spotkałem się ze śmiechem lub współczuciem... próbowałem wypożyczyć - nie pamietam dokładnie ale znalazłem gości co wożą na wyjazdy i wynajmują 701. Mieli jeden dzień wolny na pół roku wprzód... Potem zacząłem odwiedzać dealerów mówiąc: kupuję 701 ale zorganizujcie jazdę próbną bo w ciemno nie wydam 40 kPLN. Odpowiedź: w 2018 już nie mamy nic do sprzedaży... jedynie goście z Poznania mówili, że mogą ściągnąć z DE. To jakaś masakra.
Potem złamałem nogę... i słusznie bo teraz jest 690R i 790R i może będą jakieś demo. Jakbyś coś namierzył to daj pls znać bo wiosną 2019 znów chcę się rozejrzeć.
Notabene: 690R ma parę rzeczy poprawionych w stosunku do 701 (zawieszenie XPLOR, elektronika - np. lean ABS, MTC).

krzysiek_m 15.11.2018 22:56

Cytat:

Napisał dzinks (Post 611553)
U nas to chyba tylko Harley robi takie spoty.

Kiedyś Suzuki robiło "Karawanę Suzuki".. nie wiem czemu przestali.

GregoryS 16.11.2018 01:20

Z tego co piszecie to jednak... nie no powaznie to z KTM u nas nie wyglada.
A z ASO, wyprowadzcie mnie z bledu jesli tak nie jest, ale czy producent nie cofa gwarancji jesli sie nie wykona tych wszystkich “obowiazkowych” przegladow w trakcie jej trwania wlasnie w ASO ?
Po gwarancji nawet bym sie nie myslal tam z moto pojawiac, ale w trakcie jej trwania, jesli sie chce ja utrzymac...

Dubel 16.11.2018 08:18

Cytat:

Napisał dzinks (Post 611553)
Kolega mieszka w Norwegii i opowiadał że tam są demoday. I tak latał różnej maści Hondami jednego dnia, innego razu KTM.

Jest dokladnie tak jak piszesz. Sa demoday ale z jazda probna np. na caly dzien tez nie ma problemu wystarczy sie umowic i miec prawko. Nie trzeba placic kaucji czy innych dziwnych oplat. Podobnie jest z autami i to nie istotne czy nowe czy uzywane. Wpadasz do salony bo chcesz sie przymiezyc itd. sami wciskaja kluczyki z prozba o powrot przed zamknieciem salonu. Jest tez bez wiekszych problemow moto, auto, udostepniane na weekend jesli jestes powaznie zainteresowany. Dodam jeszcze ze jazdy probne odbywaja sie bez towarzystwa dilera.

krzysiek_m 16.11.2018 08:33

Cytat:

Napisał GregoryS (Post 611570)
A z ASO, wyprowadzcie mnie z bledu jesli tak nie jest, ale czy producent nie cofa gwarancji jesli sie nie wykona tych wszystkich “obowiazkowych” przegladow w trakcie jej trwania wlasnie w ASO ?

Było gdzieś to wałkowaneu nas w Internecie jest tego dużo.
Przeglądy muszą być robione, ale nie muszą w ASO. Z tego co rozumiem, w przypadku nie robienia przeglądu w ASO i roszczenia gwarancyjnego pan HONDA będzie musiał udowodnić, że przegląd nie był zrobiony należycie, aby gwarancji nie uznać.

Swoją drogą z jednej strony jest wątek jakie to ASO be, a z drugiej jak w ogłoszeniu napisane "serwisowane w ASO" to każdy się raczej nakręca a nie skreśla.

Futrzak 16.11.2018 09:00

Brałem nowe BMW i nie było najmniejszego problemu. W salonie sami zaproponowali jazdę próbną w ciągu tygodnia i to nie tylko po asfalcie, ale również przygotowanym torze do jazdy po szutrze z wzniesieniami, kamieniami itd. Zastanawiałem się co będzie jak się wyje,,,,,,e odpowiedź płaci Pan 200 zł kaucji, które stanowi jednocześnie ubezpieczenie na wypadek szkód do kwoty 20 tyś zł. Szkoda tylko ,ze byłem tam anonsowany i traktowano mnie inaczej niż pozostałych klientów, zaczynając od ślicznej Pani z obsługi, która od wejścia prowadziła mnie za rękę podając kawę, ciastko po Pana z obsługi który robił wszystko by moje zadowolenie osiągnęło zenit.Klienci indywidualni którzy przyszli na zakupy po opcje leasingu, rat itp, musieli grzecznie siedzieć na sofach czekając aż ktoś łaskawie się nimi zajmie. Niestety tak to wygląda ......

colles 16.11.2018 09:19

Cytat:

Napisał Futrzak (Post 611592)
Brałem nowe BMW i nie było najmniejszego problemu. W salonie sami zaproponowali jazdę próbną w ciągu tygodnia i to nie tylko po asfalcie, ale również przygotowanym torze do jazdy po szutrze z wzniesieniami, kamieniami itd. Zastanawiałem się co będzie jak się wyje,,,,,,e odpowiedź płaci Pan 200 zł kaucji, które stanowi jednocześnie ubezpieczenie na wypadek szkód do kwoty 20 tyś zł. Szkoda tylko ,ze byłem tam anonsowany i traktowano mnie inaczej niż pozostałych klientów, zaczynając od ślicznej Pani z obsługi, która od wejścia prowadziła mnie za rękę podając kawę, ciastko po Pana z obsługi który robił wszystko by moje zadowolenie osiągnęło zenit.Klienci indywidualni którzy przyszli na zakupy po opcje leasingu, rat itp, musieli grzecznie siedzieć na sofach czekając aż ktoś łaskawie się nimi zajmie. Niestety tak to wygląda ......

Obsługa klienta w BMW tak właśnie wygląda jak piszesz, jedynie z czym się nie zgodzę to fakt , że jednych traktują lepiej innych gorzej. Kilka razy odwiedzałem salon lub serwis i zawsze schemat był ten sam. Na wejściu przyjmuje tak piękna laska , że szczena opada. Pyta w czym pomóc , prowadzi do konkretnego miejsca,proponuje kawę. Gdy miałem moto na serwisie dostałem kluczyki do nowego GS 1200 z opcją jazdy ile chcę. Miałem tylko zatankować. Wróciłem po 3h to pytali co tak szybko. Ech żeby takie standardy były w Hondzie :)

Emek 16.11.2018 09:23

Ja wpadłem z partyzanta do salonu BMW umówiłem się na wolny termin, przyjechałem i GSa wydano o czasie. Polatałem po czarnym i offem i oddałem zniesmaczony :D.
Bez najmniejszych problemów. Nawet mnie zapytano że skoro mi GS nie odpowiada to zapraszają na jazdę jakimś krążownikiem co mu cylindry bokami chciały wypaść. Nawet siadłem na to ale stwierdziłem że to nie moja waga bo ciężkie to było jak cholera i bałem się że jak pojadę to już nie zawrócę bo tylko prosto będę w stanie jechać. Wysoka kultura obsługi, kawa, herbata, ciastka , lody. No tak kurcze powinno być. Klasa.

Futrzak 16.11.2018 09:32

W Dos Toros jest inaczej. Przychodzisz po nowe moto do salonu, wszyscy mają Cię w dupie:)
Mówisz ze kupujesz - gość na Ciebie patrzy jak na zjawę i ostatniego dziada. Zaczyna się to ile rat będzie,mówię gotówka, wytrzeszcz oczu jak przed śmiercią, więc pytam na kiedy odbiór, i słyszę Panie z miesiąc będzie trzeba czekać, w takim razie zadatek, znów pytanie karta czy gotówka, gotówka odpowiadam, wku,,,w Pana osiąga szczyt przecież trzeba papier wypisać a tu się kawa dopija. Czekam grzecznie aż przyjdzie kasjerka płace i wychodzę, tryskam szczęściem mam nowe moto, mija tydzień i zaczyna się co dziennie odbieranie telefonu z salonu kiedy wpłacę resztę, pytam grzecznie kiedy będzie moto do odbioru, w umowie przedwstępnej zapis - wpłata pozostałej części w dniu odbioru motocykla, gość mówi na dniach po którymś dniu mówię skończ Pan dzwonić do czasu kiedy nie będzie mopla na salonie, ale gdzie przecież musi dostać prowizję do wynagrodzenia, więc robi co może by kase zaksięgować. Aż dzwoni ze ma moto przywożę gotówkę, a ten na mnie z ryjem że tak się nie robi, i gdyby nie fakt ,że chciałem mieć królową pod choinkę , ciul.........ł bym mu w jedynki olał zaliczkę i poszedł do innego salonu. Lecz mojego wspaniałego nastroju nie popsuła nawet zje...ana nachalność sprzedawcy.Serwis jak przyszedł nowy skład się sypną i część ludzi przestała tam jeździć, cóż taki mamy klimat, tam gdzie nie zapłaci się dobrze mechanikowi, który zna się na swojej robocie, odejdzie do innego dealera, lub pójdzie na swoje.

colles 16.11.2018 09:44

Takie samo wrażenie odniosłem od Dos Toros. Sprzedawca zachowywał się tak jakby pozjadał wszystkie rozumy, a klient jest złem koniecznym. Pomimo , że oglądam u nich moto powiedziałem sobie , że chociaż miałbym jechać na koniec Polski to w salonie nie kupię :) Niestety na śląsku nie ma innego serwisu Hondy więc mają wszystkich w głębokim poważaniu :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.