![]() |
Wiosną obdzwoniłem z dokładnie takim samym zamiarem 3/4 dealerów Husky w PL. Spotkałem się ze śmiechem lub współczuciem... próbowałem wypożyczyć - nie pamietam dokładnie ale znalazłem gości co wożą na wyjazdy i wynajmują 701. Mieli jeden dzień wolny na pół roku wprzód... Potem zacząłem odwiedzać dealerów mówiąc: kupuję 701 ale zorganizujcie jazdę próbną bo w ciemno nie wydam 40 kPLN. Odpowiedź: w 2018 już nie mamy nic do sprzedaży... jedynie goście z Poznania mówili, że mogą ściągnąć z DE. To jakaś masakra.
Potem złamałem nogę... i słusznie bo teraz jest 690R i 790R i może będą jakieś demo. Jakbyś coś namierzył to daj pls znać bo wiosną 2019 znów chcę się rozejrzeć. Notabene: 690R ma parę rzeczy poprawionych w stosunku do 701 (zawieszenie XPLOR, elektronika - np. lean ABS, MTC). |
Cytat:
|
Z tego co piszecie to jednak... nie no powaznie to z KTM u nas nie wyglada.
A z ASO, wyprowadzcie mnie z bledu jesli tak nie jest, ale czy producent nie cofa gwarancji jesli sie nie wykona tych wszystkich âobowiazkowychâ przegladow w trakcie jej trwania wlasnie w ASO ? Po gwarancji nawet bym sie nie myslal tam z moto pojawiac, ale w trakcie jej trwania, jesli sie chce ja utrzymac... |
Cytat:
|
Cytat:
Przeglądy muszą być robione, ale nie muszą w ASO. Z tego co rozumiem, w przypadku nie robienia przeglądu w ASO i roszczenia gwarancyjnego pan HONDA będzie musiał udowodnić, że przegląd nie był zrobiony należycie, aby gwarancji nie uznać. Swoją drogą z jednej strony jest wątek jakie to ASO be, a z drugiej jak w ogłoszeniu napisane "serwisowane w ASO" to każdy się raczej nakręca a nie skreśla. |
Brałem nowe BMW i nie było najmniejszego problemu. W salonie sami zaproponowali jazdę próbną w ciągu tygodnia i to nie tylko po asfalcie, ale również przygotowanym torze do jazdy po szutrze z wzniesieniami, kamieniami itd. Zastanawiałem się co będzie jak się wyje,,,,,,e odpowiedź płaci Pan 200 zł kaucji, które stanowi jednocześnie ubezpieczenie na wypadek szkód do kwoty 20 tyś zł. Szkoda tylko ,ze byłem tam anonsowany i traktowano mnie inaczej niż pozostałych klientów, zaczynając od ślicznej Pani z obsługi, która od wejścia prowadziła mnie za rękę podając kawę, ciastko po Pana z obsługi który robił wszystko by moje zadowolenie osiągnęło zenit.Klienci indywidualni którzy przyszli na zakupy po opcje leasingu, rat itp, musieli grzecznie siedzieć na sofach czekając aż ktoś łaskawie się nimi zajmie. Niestety tak to wygląda ......
|
Cytat:
|
Ja wpadłem z partyzanta do salonu BMW umówiłem się na wolny termin, przyjechałem i GSa wydano o czasie. Polatałem po czarnym i offem i oddałem zniesmaczony :D.
Bez najmniejszych problemów. Nawet mnie zapytano że skoro mi GS nie odpowiada to zapraszają na jazdę jakimś krążownikiem co mu cylindry bokami chciały wypaść. Nawet siadłem na to ale stwierdziłem że to nie moja waga bo ciężkie to było jak cholera i bałem się że jak pojadę to już nie zawrócę bo tylko prosto będę w stanie jechać. Wysoka kultura obsługi, kawa, herbata, ciastka , lody. No tak kurcze powinno być. Klasa. |
W Dos Toros jest inaczej. Przychodzisz po nowe moto do salonu, wszyscy mają Cię w dupie:)
Mówisz ze kupujesz - gość na Ciebie patrzy jak na zjawę i ostatniego dziada. Zaczyna się to ile rat będzie,mówię gotówka, wytrzeszcz oczu jak przed śmiercią, więc pytam na kiedy odbiór, i słyszę Panie z miesiąc będzie trzeba czekać, w takim razie zadatek, znów pytanie karta czy gotówka, gotówka odpowiadam, wku,,,w Pana osiąga szczyt przecież trzeba papier wypisać a tu się kawa dopija. Czekam grzecznie aż przyjdzie kasjerka płace i wychodzę, tryskam szczęściem mam nowe moto, mija tydzień i zaczyna się co dziennie odbieranie telefonu z salonu kiedy wpłacę resztę, pytam grzecznie kiedy będzie moto do odbioru, w umowie przedwstępnej zapis - wpłata pozostałej części w dniu odbioru motocykla, gość mówi na dniach po którymś dniu mówię skończ Pan dzwonić do czasu kiedy nie będzie mopla na salonie, ale gdzie przecież musi dostać prowizję do wynagrodzenia, więc robi co może by kase zaksięgować. Aż dzwoni ze ma moto przywożę gotówkę, a ten na mnie z ryjem że tak się nie robi, i gdyby nie fakt ,że chciałem mieć królową pod choinkę , ciul.........ł bym mu w jedynki olał zaliczkę i poszedł do innego salonu. Lecz mojego wspaniałego nastroju nie popsuła nawet zje...ana nachalność sprzedawcy.Serwis jak przyszedł nowy skład się sypną i część ludzi przestała tam jeździć, cóż taki mamy klimat, tam gdzie nie zapłaci się dobrze mechanikowi, który zna się na swojej robocie, odejdzie do innego dealera, lub pójdzie na swoje. |
Takie samo wrażenie odniosłem od Dos Toros. Sprzedawca zachowywał się tak jakby pozjadał wszystkie rozumy, a klient jest złem koniecznym. Pomimo , że oglądam u nich moto powiedziałem sobie , że chociaż miałbym jechać na koniec Polski to w salonie nie kupię :) Niestety na śląsku nie ma innego serwisu Hondy więc mają wszystkich w głębokim poważaniu :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.