![]() |
Cytat:
Jakie dajesz szanse zlapania stopa? Wyladuje w dushanbe polowie dnia i zalezy mi na pokonaniu polowy tej trasy. |
Kirgistan 12-20.VIII będzie tam ktoś? 😊
Cytat:
Właśnie po to ten obrazek, żeby dzięki Wam wyłapać takie kwiatki 😊 jadę pierwszy raz wiec nie mam doświadczenia i bazuje na danych z Google maps 😊 Dodatkowo nie planuje trzeciego tygodnia, zeby w razie potrzeby mieć margines 😊 |
Cytat:
Trudno powiedzieć ale ruch tam spory, po szutrowej części M41 latały marsztutki, sporo tirów. W mojej ocenie szanse są duże. |
Cytat:
Sent from my G8441 using Tapatalk |
Adaml,
Nie wiem, czy to plik excela tak liczy, czy to Ty wstawiałeś dane, ale prędkości średnie oscylujące w okolicy 80-85 km/h, zwłaszcza w Azji Centralnej, zwłaszcza w dni, kiedy przekraczasz granice sa nierealne. Aby mieć taką średnią, to prędkość szczytową musisz mieć w okolicy 150 km/h. Fajnie jest mieć plan i rozpiskę, ale warto też znać jego słabe strony i mieć przygotowane alternatywne akcje aby zapobiegać totalnemu jego rozwaleniu. Powodzenia w drodze. PS Nie wiem, czy chcesz zwiedzać miasta takie jak Kijów, Wołgograd, Astrachań. Jeśli tak, to OK. Jeśli nie, to noclegi lepiej łapać poza nimi, na trasie. Oszczędza się wtedy mnóstwo czasu. Podpowiem, że w zeszłym roku trasę Beyneu - Wrocław przejechałem w 4 dni (w odwrotnym kierunku, niż Ty będziesz jechał): Beyneu - Astrachań Astrachań - okolice Borisoglebska okolice Borisoglebska - okolice Kijowa okolice Kijowa - Wrocław Tylko ja już byłem na powrocie, miałem mocne parcie aby dotrzeć szybko do domu. To była niezła orka i nie chciałbym tego powtarzać. Trasę tą masz czątskowo opisaną w mojej relacji, mniej więcej tu się zaczyna: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29588&page=15 Jeśli faktycznie ten odcinek traktujesz tylko jako konieczny transfer, masz twardy tyłek i mocną samodyscyplinę to 5 dni na taką trasę będzie optymalne i bez napinki. |
Tam gdzie nie ma czarnego zrobienie 50 km w godzinę to standardowy wynik. Do tego przerwy na siku, dwójeczkę, żarcie i robi się cały dzień z przebiegiem 250-300 km. Spaliśmy za Duszanbe i droga stamtąd do Garm Chashma za Chorogiem zajęła nam dwie dniówki od rana do wieczora. Po drodze załapaliśmy tylko Iskanderkul.
|
Dzięki za rady, na pewno się przydadzą :)
Tabelka jest bardzo wstępna, na bazie kiepskich dany, będę nad nią jeszcze pracował ale i tak nie mam zamiaru jej się kurczowo trzymać. Chodzi tylko o to żebym mniej więcej wiedział jak podzielić ten krótki urlop :) zrobię aktualizacje i wstawię w nowym wątku co by nie śmiecić więcej w temacie Wicia, mam nadzieję że pojawia się dodatkowe komentarze :) Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:50. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.