Te obejmy są do wymiany / zastąpienia - u mnie po prostu nakrętka obejmy górnej poszła sobie w pi***, teraz przed sezonem zastąpię to badziewie czymś pancernym - bo tak wolę :D

W sklepie żeglarskim kupiłem uszy, które mocuje się do pokładu (ta sama średnica, nierdzewka, jak ktoś chce). Można nimi zastąpić to włoskie "badziewie".

włala...

Te obejmy są do wymiany / zastąpienia - u mnie po prostu nakrętka obejmy górnej poszła sobie w pi***, teraz przed sezonem zastąpię to badziewie czymś pancernym - bo tak wolę :D

polecam pręt z nierdzewki ( cynkowany) o średnicy 6 lub 8 mm gwintowany na całej długości, nadajesz mu kształt jaki potrzebujesz ( imadełko giętarka itp.) przycinasz , na końce po nakrętce i zrobione na koniec można trysnąć na czarno jakimś sprajem co by w oczy nie kuło , sprawdzone u mnie w trampku

Się jeździ więc mogę coś powiedzieć.

Gmole są pod kształt baku 07'emek. W 04 bak z racji konstrukcji jest trochę szerszy, więc jest mało miejsca pomiędzy baniakiem a gmolem. Czasem człowiek po glebie nie zauważy i pojedzie, a rurka będzie wibrować i trzeć o bak.

Dalej.

Jako, że miałem okazję i przyjemność za razem walnąć dwa szlify na prawą stronę pragnę podzielić się z Wami obawami co do mocowania gmola śrubą mocującą podnóżki. Jakoś tak dupnąłem oba razy, że podnóżek i gmol przetransferowały energię uderzenia na rzeczoną śrubę i się ona śruba była urwała wzięła. I nie masz hamulca, podparcia nogi, gmol wisi luźno i przy następnej wywrotce więcej narozrabia niż ochroni. Śruba, mam obserwacje tylko na temat prawej, ma gwint drobnozwojny więc nie dokupi się rezerwowej w pierwszym lepszym metalowym. W Hondzie kosztuje ona 20pln, więc nie pieniądze, a w czarnej dupie marnej może się tfu tfu przydać.

Oczywiście dupnięcie dupnięciu nierówne, ale może komuś się przyda taka informacja. Śrubka nic nie waży a trzyma wiele elementów w kupie.

Albo komplet trytek i drut. :D

Proszę mnie oświecić jak najwygodniej i najprościej przerobić to chędożone górne mocowanie instalacji firmy Givi szumnie nazwanej gmolami. Znajdzie się spawarka, znajdzie się tokarka, wiertarka i koparka ładowarka. Byle toto usprawnić bo mnie się wszystko pogięło, punktowe spawy puściły i górnego mocowania nie mam.

Jedno z drożej kupionych badziewi do mojego motocykla :)

PS: obejmy oczywiście też się poukręcały. Jego mać...

Najlepiej będzie chyba wziąć do ręki giętarkę i zrobić coś od podstaw, przerabianie starego to więcej pracy i efekt może być marny.
Pozdr.

Najpierw bym dorobił porządniejsze górne mocowanie - stąd pytanie. Po co przecierać nowy szlak jak mogę pójść znaną drogą za rękę z przewodnikiem ;).