![]() |
Albo daszek albo szyba.
|
A takie cuś?
EDIT: coś link szlag trafił. Poprawka https://www.google.pl/search?q=caber...w=1314&bih=911 |
Z racji zawodu jaki wykonuje i spotkanych przypadków wiem ,że większość urazów na moto i rowerze to właśnie twarzoczaszka; także -- tylko FULL FACE!!
lub chociaż coś na wzór Nolana N44- by choć trochę szczękę osłaniał |
Miałem otwarty kask kiedyś. Więcej takiego nie kupię. Połamałem praktycznie wszystkie kości twarzy a w kasku tylko pękł daszek. Ogólnie nie polecam.
|
Czekałem mówiąc szczerze na te głosy...
Prawda jednak taka ze będziesz mieć fulla to sie pod prysznicem wypierd... Co ma byc będzie. Przyznam ze to taki reszersz żeby może na wiosnę lub już po sezonie poczynić jakieś ruchy. Szmaty sie zestarzały, buty tez... Znowu zaboli wiec kwestia kasku to może zaczekać. Faktem jest ze najlepiej byłoby kupić integrala i nie ma wtedy problemu :) |
Cytat:
[aktualizacja] zapomniałem dodać, że sam podjąłem próbę w kierunku kasku otwartego - mam Nolana N43 Air z wyjmowaną szczęką ale owady wpadające w twarz i szyję kompletnie do mnie nie przemawiają. W sumie bez szczęki przejechałem może kilkanaście kilometrów. |
Jakaś szczęka musi być, w N44 w zasadzie nie zauważa się jej obecności. Natomiast wieje w nim strasznie.
|
Wyglada na to ze obecne rozwiazanie ma same wady dodatnie.
|
Matjasku, zobacz sobie Shark Evo One, to taka szczęka tyle że dość specyficznie otwierana. Ja go używam w 90% jako jet, ale jak potrzeba można zrobić integrala.... oczywiście a-la.
https://www.youtube.com/watch?v=o6p3cbPSLFE |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.