HarryLey4x4 |
17.07.2017 00:05 |
A wracając do tematu....
Ja podpowiem jeszcze w kwestii kufrów. Mam co prawda na razie nakulane lekko półtora tysia km. Ale nie zdecydowałem się na kufry oryginalne, bo miałem Monokeye aluminiowe. Zakupiłem stelaż demontowalny GIVI, który koledzy na forum opisywali jako szitowy.
Mnie on na razie bardzo się sprawdza. Zaliczył dwie gleby i nie było kłopotu. Osobiście polecam z założeniem,że to nie są gmole tylko stelaże. Jeżdżę z nimi mimo łatwego demontażu przy pomocy specjalnego klucza , nawet gdy nie mam kufrów. Zawsze mogę to zdjąć, ale ... No właśnie. Jak chcesz jechać w teren , na krótkie wypady i chcesz poprzypinać do motocykla np. namiot, albo torbę na tylne siedzenie, albo coś przy pomocy pająka, to nie ma sensownych zaczepów do tych haków. Stelaże tradycyjne dają za to wiele możliwości. Jestem bardzo zadowolony z ich posiadania, mimo ,że nie ma już tak zgrabnej dupki. Przy czym ja ten motocykl kupiłem nie dla wyglądu, ale do roboty.
Poza info o stelażach, potwierdzam ,że gmole sensowne super potrzebne. Polecam HEED'a , są mocne , sensownie wykonane i nie za drogie. Inne albo sensowne trzykrotnie droższe, albo nie chronią , albo wyglądają jak balkoniki dla niepełnosprawnych.
Manetki bierz nie akcesoryjne ori , tylko np. Oxfordy. Sterownik się fajnie mieści. Szyba wg wzrostu. Jak co, mam jedną wysoką na sprzedaż. Używana dwa dni. Dla mnie za duża.
|