![]() |
Pianka nie sprawdzi się w momencie jeśli to co przebiło oponę utkwiło w oponie i nie ma go jak wyjąć z zewnątrz. Takie maleństwo czasem siedzi sobie i pięknie harata dętkę że wygląda jak koronka z koniakowa:P Przetestowane. Dopiero jak spadła opona od środka ledwie wyczuwalny kawałek gwoździa udało mi się usunąć. Dętka była już nie do uratowania. Pianka nie pomogła choć trzy puchy weszły. Skończyło się na przyczepce, na szczęście nie daleko domu.
|
Nie wyobrazam sobie jazdy z trzema puchami spreju w jednym kole
Kobiety ponoć lubia jak im cos pod pupa wibruje . Ja niestety lub stety nie Bądźcie facetami. Latki i lychy a nie 3 puchy spreju Sila odsrodkowa nierownomiernie rozlozonej masy przy obracajacym sie kole Do postu ponizej |
Te trzy puchy nie zrobiły żadnego wrażenia no moim sitku z dętki. Generalnie uszczelniało jedną dziurę, po kilku kilometrach pojawiała się nowa w dętce, powietrze uciekało, szła kolejna porcja i tak do pocięcia w ser szwajcarski. Co masz na myśli że wibrowało?
Ta, była to distanza AVON, opona była tak twarda że gdyby nie koleiny to bym dojechał do domu jak na run flacie z prędkością 10km/h. Krótkimi łychami to w zębach mogłem sobie pogrzebać:( Cóż człowiek uczy się na błędach, to był mój pierwszy wypad na moto, teraz już mądrzejszy i bardziej doświadczony jeśli chodzi o zmianę opon jestem. |
Ok, rozumiem, ale generalnie nie było takiego efektu. Nie zrobiła się żadna gruda. jak rozciąłem dętkę od środka to była pięknie równomiernie oblepiona, ale spray nie spełnił zadania.
|
a ja do odklejania gumy od felgi stosuje wd-40 i dodatkowo wykorzystuje podnóżek i gra gitara , warto mieć otalkowane opony od środka i dodam tez że wożę najzwyklejszą wazelinę białą za 2 zł która jest niezastąpiona przy zakładaniu gumy na fele :dizzy:
Widzę ,że wszyscy prawie narzekacie na e 07 a mi chodzi po głowie na jesień kupno Mefo super Explorer i zaczynam mieć pewne wątpliwości ...:mur: |
A ja mam takie laickie pytanie (pierwsza garażowa wymiana laczków dopiero przede mną).
Jak tarcza hamulcowe/zębatka znosi te wszystkie czynności mające na celu ściągnięcie opony z felgi? Trzeba się jakoś specjalnie przejmować? |
[QUOTE=Mirmil;525732]Jak lapie kapcia, to jade jeszcze kilkaset metrow, moze nawet wiecej, szukam gajnego miejsca na wymiane detki. Po kilku minutach jazdy na flaku opona sie nagrzewa, zazwyczaj odkleja od felgi i daje sie latwo sciagnac.
Tez tak robię i to chyba najlepszy i najszybszy sposób na "odklejenie opony" a wtedy oponę można " prawie ściągnąć w rekach"[/I][/B] |
Cytat:
|
Cytat:
To nie "wina" Twoja, łyżek, NAT, czy ludności z Możecina (czy gdzie tam utknąłeś). Mitasy E-07 i E-09 mają tak twardą i ciasną pobocznicę, że ich zmiana łyżkami jest piekielnie męcząca i długotrwała. Nawet takimi metrowymi. Z każda inną oponą uwinąłbyś się w 10-20 minut. Trzeba zaakceptować rzeczywistość, a nie z nią walczyć - ten model tak ma. |
Chemiku,w swoich Cię nie wysmialem z powodu
E07. Na tej gumie jeździłem już dobre 20 lat temu nie z powodu jej walorów, a dostępności Wtedy była dość popularna i cenowo przystępna |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.