W sumie prawie wcale nie używam klimy i jak przestała działać to pewnie nic takiego się nie stanie oprócz tego, że leci ciepłe, a nie zimne. Poczytawszy trochę okazuje się, że czynnik znajdujący się w obiegu klimy jednocześnie smaruje kompresor. Dalsza jazda może uszkodzić łożyska. Chciał nie chciał 150 zeta poleciało z nabiciem, sprawdzeniem szczelności, wymianą oringu przy chłodnicy plus odgrzybianie.
Mam nadzieję, że w przekładni kierowniczej jest inaczej.

W klimie to co innego, prawda co powyżej (podobno). Choć kompresor od klimy nie pracuje, jeśli nie jest włączona. Zazwyczaj jest np. jakieś dodatkowe sprzęgło na wałku kompresora, bo pasek kręci cały czas.

Kupując Vectrę klimatyzacja nie była nabita dłuższy czas , nie wpłynęło to na stan łożysk. Po nabiciu działała sprawnie.
Chyba brak napełnienia nie jednoznacznie wpływa na stan sprężarki ale może są różne konstrukcje?

Sprężarka klimy nie załączy się jeśli nie będzie odpowiedniego ciśnienia w układzie. Pompa wspomagania bez oleju raczej długo nie popracuje i stawiam, że w tym wypadku będzie do wymiany.

Wszystko prawda
ale nowoczesne konstrukcje nie posiadają już sprzęgiełka i pompa klimy kręci się cały czas i wtedy musi być czynnik z elementem smarującym w układzoie :)
Tak samo pompa wspomagania po dłuższym używaniu "na sucho " będzie już przeciekać na wałku .

Śmieszkujesz czy to serio jakiś trick jest? Tak z ciekawości pytam bo lubie motody niekonwencjonalne.

Twojej pompie przeszkadza nienaciągnięty pasek bym obstawiał. Na wolnych jak chodzi obciążenia nie ma. Zaczynasz kręcić i tak przyłapuje przez ten pasek co któryś obrót. Jakby co to za regeneracje pompy wspomy do dużego fiata zapłaciłem 150zł. - jak nówka jest.
Co do kompresora klimy to jest tak, że tam też olej jest. Jak używasz klimy to się rozprowadzi po układzie i jest git. Nie używasz długo i olej spływa do kompresora. Potem włączasz i... fizyka robi swoje.:D


:)

Jak to łatwo spowodować szybkie uszkodzenie drogiej części a do tego z gwarancją odwiedzenia serwisu koniecznie ze sporą kasą.
Niech nam żyją stare pojazdy jak najdłużej.