![]() |
Wielkie dzięki za info. Czuję się słusznie wyruchany, że zakupiłem taki motocykl, a handlarz wydawał się taki uczciwy sam jest bajkerem i w ogóle ehhh. Ktoś kojarzy gdzie był ten motocykl do sprzedania, ewentualnie przez kogo.
Orientuje się ktoś jaki może być bardzo mniej więcej koszt naprawy jeżeli jest to panewka, czy wymiana panewki wiąże się z rozpoławianiem silnika?, czy wystarczy zdjąć cylindry o ile wiadomo czy wał przeżył? Czy lepiej wymiana całego pieca Dzięki |
Następny chciał być sprytniejszy od innych, kupił parcha z padniętym piecem za 6 tysi i teraz będzie handlarza sądził :D że się samo nie naprawiło :P Nic nie ugrasz, możesz se pomarzyć.
Żeby sprawdzić co tam konkretnie się dzieje to trzeba rozebrać silnik. Na początek można zlać olej i zobaczyć jakiego koloru są opiłki :D |
bass po co kopiesz leżącego?
|
Bass kupiłem nieświadomie wadliwy motocykl i nie kosztował tylko 6 tyś.!
Gdybym wiedział uciekałbym od tego egzemplarza. |
Ten kolega jest po raz kolejny o krok do przodu przed innymi i po raz kolejny "wie" coś czego inni nie wiedzą.
Jakby kupił złom za 6 to sam sobie winien, a jak kupił za 10 to co innego.. Ręce opadają.. Niestety racja że odzyskać kasę lub jej część będzie niezwykle trudno. Ja bym jakichś fachowców poszukał od tych spraw i to jak najszybciej. |
Gotówkę odzyskasz tylko przyzwoity radca albo adwokat jest potrzebny najgorsze jest to ze stracisz sporo czasu jeśli nie dojdzie do ugody
|
Zapewne jest możliwe wyprocesowanie pieniędzy, ale może to trwać latami i może kosztować, dużo kosztować.
Po za tym prawdopodobieństwo wygrania sprawy jest nikłe:confused: Moim zdaniem, silnik na stół zdjąć głowice i cylindry, zweryfikować co stuka. Jeżeli to coś w którejś z głowic jest sens naprawiać, jeżeli panewka to chyba najlepiej poszukać dobrego silnika, a ten rozsprzedać na kawałki. |
Ok świat się nie zawalił. Jeśli kupiłeś trochę okazyjnie to kupuj serce lub naprawiaj i masz na wieki.
|
Witam a więc moja sprawa zakończyła się pozytywnie. Postraszyłem handlarza prawnikiem szwagra, przedstawiłem dowody że z tym silnikiem było już dawno coś nie teges przemyślał to i przyjął to na klate, zachował się ok i dał kase na nowy silnik, niby nic nie wiedział o wadzie. Dzięki wielkie za wszelkie info o tym motocyklu, był mocno zdziwiony jak mu powiedziałem gdzie go kupił ;)heh. Lepiej kupić drugi silnik po remoncie, czy nie ruszany? Jakie wasze opinie?
PozdrO |
Szczerze to lepiej było oddać maszynę i odebrać całość pieniędzy
Teraz będziesz się bujał z szukaniem silnika przekładkami albo remontem... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.